Czy rozmiar rzeczywiście ma znaczenie?:)

cha cha cha...pamiętacie może jak pani z telewizji szukała na forum panów hojnie obdarzonych, żeby opowiedzieli jakie wiążą się z tym problemy w życiu intymnym....właśnie Drzyzga magluje ten temat :)

hehehe
no to wyszlo ze laska nie klamala. ale rzeczywiscie duzy penis to problem. spotkalem sie z kolesiem co ma takiego duzego ze laski momentalnie uciekaja.
stwierdzil kiedys ze jedyne zadowolone z jego rozmiaru to dziwki byly - sorki za okreslenie

Jolka.P napisal(a):

cha cha cha...pamiętacie może jak pani z telewizji szukała na forum panów hojnie obdarzonych, żeby opowiedzieli jakie wiążą się z tym problemy w życiu intymnym....właśnie Drzyzga magluje ten temat :)

Też zauważyłam.Jolka a jak sobie radził twój luby z tymi 19cm???Bo tam gościu z 20 nie potrafi znależć kobiety!

dziewczyny przeciez 20cm to wcale nie taki olbrzym - no bez przesady. poza tym jak to mowil moj profesor z technikum POPIEŚCI SIĘ I SIĘ ZMIEŚCI (a propos pasowania do siebie czesci mechanicznych na wcisk).
jakby mial koles 35cm penisa no to juz jest problem ale 20cm???

To włącz tvn i posłuchaj jacy mężczyżni z dużymi penisami są nieszczęśliwi...:(

ale 20cm to nie jest duzy penis. powiedzmy ze wiem jak wyglada 18cm penis i i nie sadze by 2cm wiecej to juz gigant!!!!!. no moze ze jeszcze w obwodzie ma jakies 20cm??!!
to wtedy to juz rura kanalizacyjna zostala

To po co oni tak ubolewją nad swoim losem?Mnie też wydawało się,że 20 cm. to nie jest dużo.No chyba że gruby tak jak mówisz.Pewnie w stolicy mają małe dziurki...

18 cm...to ponoć ciągle jeszcze rozmiar europejski, 19, to żadna różnica.....hmmm.........dla mnie to duży penis, ale może dlatego, że ja jestem gdzieniegdzie malutka :)

to kwestia podejscia i tego co sie lubi. dla mnie 20cm to nie jest duzy penis no ale moze dla tych bardziej strachliwych to juz gigant.

Ten u Drzyzgi ma 20 i twierdzi że każda kobieta przy nim cierpi!

nie wierzę mu ani trochę...rozumiem ten, co miał 27, ale bez przesady - spójrz na linijkę ile to jest...

Już patrzyłam i trochę się zadumałam nad rozmiarem mojego "wlotu" czy nie za duży czasem mam...