czy to nalóg???

napisał/a: olo12 2008-02-12 22:31
dzieki Ciarka za pomoc
zobaczymy co pisza fachowcy
napisał/a: taiskierka 2008-02-13 12:57
nie bardzo rozumiem u jakiego psychologa byłes
wykorzystanie pacjenta jest karalne a ona to zrobiła ?!
powinieneś to zgłosic...

pozdr
napisał/a: olo12 2008-02-15 23:09
taiskierka nie bądż smieszna!!!!!
napisał/a: Ciarka 2008-02-16 14:07
taiskierka napisal(a):nie bardzo rozumiem u jakiego psychologa byłes
wykorzystanie pacjenta jest karalne a ona to zrobiła ?!
powinieneś to zgłosic...

pozdr

Chyba wykorzystanie terapeuty ;)
Olo, poczytałeś? I co?...
napisał/a: olo12 2008-02-18 22:37
Poczytałem ale nie pomogło.W niedziele znów zdradziłem.Chyba musze zdobyc siena odwage i rozstac sie ze swoja dziewczyną bo mi juz nic nie pomoze.Wiem ze jestem egoistą bo słyszałem to wiele razy ale musze nad sobą pracować i kto wie moze kiedyś dojrzeje do prawdziwego związku.....dokładniej mówiac moze kiedys naucze sie kochac i szanowac swoją druga połowe.Wiem ze to może dziwnie zabrzmieć ale ciezko mi bez niej bedzie.Mimo wszystko.
napisał/a: otylia3 2008-02-19 15:13
jestes zdesperowany?
napisał/a: Ciarka 2008-02-20 17:50
Olo, poczytałeś i nie pomogło??!! Teraz ty nie badź śmieszny! Od samego czytania jeszcze nikt sie nie zmienil...Mam wrażenie, ze dobrze ci z tym..Jeśli naprawde kochałbyś swoją kobiete, to podjęcie terapii odwykowej byłoby dla ciebie oczywistym krokiem. Ale po co, skoro ten nałóg jest dla ciebie ważniejszy?......Bede sobie ryćkal nadal, az w końcu może wyzdrowieję :D :D :D Z takim podejściem to daleko nie zajdziesz...Wyjście z takiego nałogu to ciężka wieloletnia praca nad sobą! Nie chce się, co?.....
napisał/a: olo12 2008-02-22 22:55
Ciarka wiele racji jest w tym co piszesz.Przestałem palic mało tego nie przegrałem na ruletce ani jednej złotówki od ponad 16 miesięcy ale uwierz mi ten nałóg przerasta inne o sto razy albo i wiecej...Ale juz 5 dni nie spotykałem sie z zadną inną kobietą mało tego pokasowałem numery tel i codziennie jestem u swojej dziewczyny.Chyba w depresje jakąś popadne......
napisał/a: otylia3 2008-02-23 10:55
dasz rade olo trzymaj sie mocno jestesmy z toba ciesze sie ze idzie w ta strone
napisał/a: Ciarka 2008-02-23 12:29
Oj Olo, Olo, widze, że tych nałogów sporo ci się nazbierało...Wiesz na czym polega twój problem? Że tak naprawde nie radzisz sobie z kolejnymi nałogami, tylko jeden zastepujesz kolejnym...Przestałeś palić, zaczałes grać, przestałes grac i cały twój nałogowy umysl skupil sie na seksie. Nałogowośc jest chorobą ciała, duszy i umysłu...MOżesz nawet zapanować nad swoimi popędami i fizycznie powstrzymywac się od nałogowych zachowań, ale w środku nadal bedzie cie zżerac ta cholerna potrzeba, dopóki nie pozbędziesz sie całego brudu tkwiącego w twoim wnetrzu. I temu własnie służy terapia...Dzieki terapii sex przestaje byc twoja obsesją, nauczysz sie korzystac z niego jak zdrowy normalny mężczyana. To ty będziesz panował nad seksem a nie odwrotnie...
napisał/a: olo12 2008-02-25 00:02
Ciarka i znow musze przyznac ze wiele racji jest w tym co piszesz...Z mila checia bym Cie poznal...Ale to nie jest dobry pomysl...Chodz teraz moge poznawac nowe kobiety.Jestem singlem....Nie wiem jeszcze czy to dobrze..Na razie lecze rany...Chodz nie wiem do konca kogo bardziej to boli...