Czy To ze mną jest coś nie tak?... Czy z nim?

napisał/a: nuguns 2007-07-31 13:14
Nie wiem co bym w takiej sytuacji zrobiła, bo wiem zekeidy czlowiek patrzy na sprawe z dyztansu mysli inaczej nizeli sprawa dotyczy go bezposrednio. Moją radą jest szzcera powazna rozmowa, postawienie sprawy jasno. Nie daj się zmiękczać słodkimi słowami, i wyznaniami marzeń. Powiedz ze rani cie jego zachowanie. Ze pomimo wielkiego uczucia ktorym go darzysz nei mozesz byc jego pewna przez to jak wraca myslami do swojej EX. Powiedz ze chcesz sie czuc kochaną i bezpieczną cąły czas a nie wieczorami kiedy prawi miłe słowa. Zresztą powiedz co chcesz, byle prawde i z serca ;) POWODZENIA Pozatym z tego co piszesz miał trudne dzieciństwo... i doświadczenia nei tylko z dzieciństwa... moze on nie umie sie uporac z czyms głębszym. Moze warto o porade psychologa? Przeciez oni pomagają ludzią wyjść z róznych opresji ;)
napisał/a: takaXania 2007-08-02 14:58
Rozmowa tu nic nie pomoże.... Bo było ich wiele.....
Narazie jest spokój. nie słychać nic o niej....
napisał/a: myszka_20 2007-08-02 15:13
No więc oczywiście że masz prawo byc zazdrosna !! Ja bym była i to bardzo na Twoim miejscu, a swoją drogą to naprawdę dużo znosisz (wnioskuję po tym co napisałaś) ... Bo ja np niezniosłabym tego, że mój facet w środku nocy zrywa się i biegnie do swojej byłej ... Napewno było Ci wtedy zajebiście przykro ... Na Twoim miejscu dałabym mu do zrozumienia że robi źle. Bo np ciekawa jestem jak on by zareagował jak to Ty byś miała nr jakiegoś faceta w telefonie albo zerwała się w środku nocy bo prosił Cię o to Twój były? Przegięcie poprostu że on się tak zachowuje :( Jedynym logicznym wytłumaczeniem jest, to że może on coś do niej jeszcze czuje? Miejmy nadzieje, że nie :) A najlepiej będzie jak obierzesz jego taktyke :) Tylko nie przesadź bo powie, że próbujesz się na nim odegrac. Ale tak między nami to troszkę przydałoby mu się zagrożenia ;) W sensie zagrożenia, że strony innego faceta żeby poczuł, że może Ciebie stracic ... i docenił Ciebie, a nie ją :) Trzymaj sie :* :*