Dziwny problem z dziewczyną przez "internet"
napisał/a:
bro1
2013-10-01 20:26
Nakręciliście się.
Może sprostuję to, co napisałam, bo nie zawsze wyrażam dokładnie to co mam na myśli.
Tak jak facetom podobają się np. brunetki czy blondynki, albo rude, bądź jedni lubią kobiety z dużym biustem, inni z małym, jeszcze inni puszyste czy filigranowe, tak samo mnie podobają się wysocy faceci.
I to jest pierwsza rzecz, która wpada mi w oko.
Logiczne, że sam wzrost to nie wszystko.
Musi być to coś, co przyciąga nawzajem dwoje ludzi i sprawia, że chcą poznać się bliżej, spędzać wspólnie czas itp.
A ty Jaworecki tak się nie stresuj, bo ci żyłka pęknie ;)
Może sprostuję to, co napisałam, bo nie zawsze wyrażam dokładnie to co mam na myśli.
Tak jak facetom podobają się np. brunetki czy blondynki, albo rude, bądź jedni lubią kobiety z dużym biustem, inni z małym, jeszcze inni puszyste czy filigranowe, tak samo mnie podobają się wysocy faceci.
I to jest pierwsza rzecz, która wpada mi w oko.
Logiczne, że sam wzrost to nie wszystko.
Musi być to coś, co przyciąga nawzajem dwoje ludzi i sprawia, że chcą poznać się bliżej, spędzać wspólnie czas itp.
A ty Jaworecki tak się nie stresuj, bo ci żyłka pęknie ;)
napisał/a:
Jaworecki
2013-10-01 21:54
Po pierwsze dyskusja to miałem na myśli moje przepychanki słowne z Lily Luną, natomiast temat jest z lipca jakby nie patrzeć teraz został odkopany po 3 miesiacach a autor pewnie już się rozbija z jakimiś kobietami a my tutaj dyskutujemy bezsensu.
Poza tym facet który lubi blondynki i to te "cycate" to przeważnie prymityw..mam nadzieję, że to się nie przekłada na płeć przeciwną przy poszukiwaniu wysokich facetów..
Inna sprawa że szukanie na portalach randkowych facetów z jakimiś mega wymaganiami jest śmieszne.
To tak jakby szukać super markowej i dobrej odzieży takiej jak w salonach mody tylko że na stadionach i rynkach..
Na portalach przeważnie są osoby zakompleksione lub mało pewne siebie, więc wymagania można mieć ale facetów bedzie 5 na krzyż..
Nie wiem jak ktoś chce może sobie szukać jakiego chce faceta..
Dla mnie np istotniejsze było by wyznanie partnerki..bo wiadomo ateizm z katolicyzmem się nieco kłoci..
A tego typu kwestie jak kto wygląda..
Są istotne w agencjach modelingowych, w aktorstwie - chociaż aktorów też jest masa niskich..
Moim zdaniem jest to niewytłumaczalne realizowanie jakiś swoich ambicji..bo wysoki facet to taki siaki czy owaki..
Tak jak stereotyp że duży pies = obrona..
Wątpie żeby taki labrador był bardziej obronnym psem niż amstaf, który jest mniejszy...
Ja się nie stresuje ja pokazuje jak pewne kwestie w relacjach damsko-męskich to dno i porażka...
Jak później można rozmawiac na tematy flirtów, jakiś relacji jak w takich kwestiach są nieporozumienia.
Poza tym facet który lubi blondynki i to te "cycate" to przeważnie prymityw..mam nadzieję, że to się nie przekłada na płeć przeciwną przy poszukiwaniu wysokich facetów..
Inna sprawa że szukanie na portalach randkowych facetów z jakimiś mega wymaganiami jest śmieszne.
To tak jakby szukać super markowej i dobrej odzieży takiej jak w salonach mody tylko że na stadionach i rynkach..
Na portalach przeważnie są osoby zakompleksione lub mało pewne siebie, więc wymagania można mieć ale facetów bedzie 5 na krzyż..
Nie wiem jak ktoś chce może sobie szukać jakiego chce faceta..
Dla mnie np istotniejsze było by wyznanie partnerki..bo wiadomo ateizm z katolicyzmem się nieco kłoci..
A tego typu kwestie jak kto wygląda..
Są istotne w agencjach modelingowych, w aktorstwie - chociaż aktorów też jest masa niskich..
Moim zdaniem jest to niewytłumaczalne realizowanie jakiś swoich ambicji..bo wysoki facet to taki siaki czy owaki..
Tak jak stereotyp że duży pies = obrona..
Wątpie żeby taki labrador był bardziej obronnym psem niż amstaf, który jest mniejszy...
Ja się nie stresuje ja pokazuje jak pewne kwestie w relacjach damsko-męskich to dno i porażka...
Jak później można rozmawiac na tematy flirtów, jakiś relacji jak w takich kwestiach są nieporozumienia.
napisał/a:
Rooda666
2013-10-01 22:09
TWOIM ZDANIEM. Proszę uprzejmie, miej je jakie chcesz. Tylko łaskawie pozwól reszcie świata mieć odmienne zdanie :)
nie "nieporozumienia", tylko różnice :) Wiesz, to normalne zjawisko, że ludzie się od siebie różnią wyglądem, poglądami, wartościami, czy kryteriami doboru partnera ;)
nie "nieporozumienia", tylko różnice :) Wiesz, to normalne zjawisko, że ludzie się od siebie różnią wyglądem, poglądami, wartościami, czy kryteriami doboru partnera ;)
napisał/a:
Jaworecki
2013-10-02 00:47
Tak, tak owszem..zgadzam się w 100% każdy ma inny gust, inne upodobania, woli coś innego..
Ja wole jabłko, ktoś inny woli gruszkę...
Ja wolę kolor niebieski, ktoś inny czerwony..
ALE...to że faceci wolą blondynki zamiast brunetek to też normalna kolei rzeczy..albowiem dla jednego blondynka to super kobieta inny woli sliczną brunetkę..
Tylko czy w ogóle istnieje kobieta która woli niskich mężczyzn? Czy jest kobieta, która spotykając się z wysokim facetem zostawiła by go i zaczęla umawiać sie z takim 170 cm?
To teraz trzeba to odwrócić..ja wolę jabłko bardziej niż zgniłą gruszkę..tak samo faceci na pewno wolą bardziej blondynki niż otyłą, zakompleksioną brzydką brunetkę..
I właśnie wchodzimy w sedno sprawy..to nie jest kwestia gustu to jest wybór "lepszego"...
To tak jakby wybrac Cinquecento zamiast Audi z salonu...znalazł by się ktoś taki, majac pieniadze? wątpie..
A niestety wzrost w pewnym sensie jest atrakcyjną kwestię i ponieważ nie ma czegoś takiego, że kobieta woli niskich mężczyzn, to uważam że to jest głupie..
Po prostu można szukać kogoś wg najlepszych standardów ale po co?
Kobieta która kręci z niższym facetem po prostu nie uważa tego za coś istotnego...
To jest tak samo jak przygarnięcie zwierzęcia, które jest chore np pies bez jednego oka..to co wyrzucić go bo jest chory? Lepszy jest zdrowy? no to na pewno ale czy na tym polega miłość..
Kochać kogoś za to że jest po prostu wysoki?...
Dziwne..nie zrozumiem tego..to nie są dla mnie osobiste upodobania to jest po prostu wybór najlepszej opcji z możliwych.
Po prostu to nie jest wybór między A a B tylko wybór między czymś super a czymś beznadziejnym, bo wiadomo każdy by wolał być wyższy, może ładniejszy...i wiadomo że jest to stereotyp dość kontrowersyjny.
Tyle w temacie.
Ja wole jabłko, ktoś inny woli gruszkę...
Ja wolę kolor niebieski, ktoś inny czerwony..
ALE...to że faceci wolą blondynki zamiast brunetek to też normalna kolei rzeczy..albowiem dla jednego blondynka to super kobieta inny woli sliczną brunetkę..
Tylko czy w ogóle istnieje kobieta która woli niskich mężczyzn? Czy jest kobieta, która spotykając się z wysokim facetem zostawiła by go i zaczęla umawiać sie z takim 170 cm?
To teraz trzeba to odwrócić..ja wolę jabłko bardziej niż zgniłą gruszkę..tak samo faceci na pewno wolą bardziej blondynki niż otyłą, zakompleksioną brzydką brunetkę..
I właśnie wchodzimy w sedno sprawy..to nie jest kwestia gustu to jest wybór "lepszego"...
To tak jakby wybrac Cinquecento zamiast Audi z salonu...znalazł by się ktoś taki, majac pieniadze? wątpie..
A niestety wzrost w pewnym sensie jest atrakcyjną kwestię i ponieważ nie ma czegoś takiego, że kobieta woli niskich mężczyzn, to uważam że to jest głupie..
Po prostu można szukać kogoś wg najlepszych standardów ale po co?
Kobieta która kręci z niższym facetem po prostu nie uważa tego za coś istotnego...
To jest tak samo jak przygarnięcie zwierzęcia, które jest chore np pies bez jednego oka..to co wyrzucić go bo jest chory? Lepszy jest zdrowy? no to na pewno ale czy na tym polega miłość..
Kochać kogoś za to że jest po prostu wysoki?...
Dziwne..nie zrozumiem tego..to nie są dla mnie osobiste upodobania to jest po prostu wybór najlepszej opcji z możliwych.
Po prostu to nie jest wybór między A a B tylko wybór między czymś super a czymś beznadziejnym, bo wiadomo każdy by wolał być wyższy, może ładniejszy...i wiadomo że jest to stereotyp dość kontrowersyjny.
Tyle w temacie.
napisał/a:
bro1
2013-10-04 19:54
Jaworecki a i tak te wszystkie wyliczanki nie będą miały sensu, bo jak dwoje oczu się spotka i serca poczują, że to jest to, to wszelkie parametry idą na bok :)