Gdzie poznać kobietę i jak zacząć rozmowę?
napisał/a:
krzema1
2010-11-16 00:49
Jeżeli chcesz zagadywać na temat książek, to najprościej chyba w księgarni, w Empiku. Tam to jest chociaż uzasadnione. Gdybyś zapytał mnie o Dostojewskiego na przystanku, to pomyślałabym, że jesteś napuszonym pseudointeligentem i dałabym Ci kosza ;)
napisał/a:
Maurycy
2010-11-16 20:14
Unicorn, to jest to czego się najbardziej się obawiam. Nawet jakbym zadał takie pytanie w DKK to czułbym się jak jakiś zadufany pseudointeligent.
Będę próbował klasycznie, na pogodę czy inny small talk.
Będę próbował klasycznie, na pogodę czy inny small talk.
napisał/a:
~gość
2010-11-16 20:57
szkoda.. w bibliotece jednak jestem za tym zeby probowac 'na Dostojewskiego' :)
napisał/a:
Gvalch'ca
2010-11-16 21:40
Interesujących osobników płci przeciwnej najlepiej poznaje się w sposób naturalny i zupełnie spontaniczny, najlepiej nie myśląc o tym, że właśnie poznaje się interesującego osobnika płci przeciwnej, ewentualnego chłopaka czy dziewczynę Wtedy to wychodzi samo, spontanicznie, bez zbędnego napinania się i stresu, a jak człowiek się stresuje to rozmowa się nie klei i wychodzą teksty "czy pani również interesuje się Dostojewskim?".
Najlepiej pójść gdzieś większą grupą czy na imprezę, czy na wycieczkę w góry, nieważne gdzie, z zamiarem miłego spędzenia czasu, a nie poderwania przyszłego partnera. Pośmiać się, pogadać. Pożądany efekt przyjdzie z czasem.
Najlepiej pójść gdzieś większą grupą czy na imprezę, czy na wycieczkę w góry, nieważne gdzie, z zamiarem miłego spędzenia czasu, a nie poderwania przyszłego partnera. Pośmiać się, pogadać. Pożądany efekt przyjdzie z czasem.
napisał/a:
Maurycy
2010-11-16 23:08
Gvalch'ca,
Od 8 lat choć jeden dzień w tygodniu staram się spędzać ze znajomymi, ale jak dotąd pożądany efekt nie przyszedł.
Definitywnie, coś robię nie tak.
Od 8 lat choć jeden dzień w tygodniu staram się spędzać ze znajomymi, ale jak dotąd pożądany efekt nie przyszedł.
Definitywnie, coś robię nie tak.
napisał/a:
kasiasze
2010-11-17 01:34
Maurycy, w tak młodym wieku nie jesteś w stanie poznawać dziewczyn przy okazji "działania", ze tak to ujmę: studia, praca, harcerstwo (!), jakieś hobby (klub scrabblisty?).
Nie bywasz w żadnej społeczności regularnie? Najlepiej koedukacyjnej...
Nie bywasz w żadnej społeczności regularnie? Najlepiej koedukacyjnej...
napisał/a:
Maurycy
2010-11-17 14:52
EOT,
to był jednak zły pomysł z zaczynaniem tego wątku
Maurycy
to był jednak zły pomysł z zaczynaniem tego wątku
Maurycy
napisał/a:
~gość
2010-11-17 16:37
dlaczego?
napisał/a:
Gvalch'ca
2010-11-17 18:43
Prawdopodobnie dlatego, że koledze nie podobają się odpowiedzi.
Może powyżej mamy odpowiedź...
napisał/a:
born4peace
2010-12-10 18:12
Musisz być przebojowy, pewny siebie i uśmiechnięty :) Nie dlatego, że tak wypada tylko po prostu... Panna szukając faceta liczy na to że faktycznie będzie on facetem i ze znajdzie w nim oparcie. Odradzam "branie na litość", "pomoc w problemach" i to "jaki ja jestem zagubiony". Co do miejsca nie ma reguły. Mam znajomych co poznali sie w kosciele, na imprezie, przez znajomych i przez internet :)
napisał/a:
greentea1
2010-12-14 23:07
może pojedz na woodstock? :) my własnie tam poznaliśmy się z mym lubym. Zaczęło się od niezobowiązującej gadki o świetnej atmosferze, koncertach, o tym co robimy w życiu...Zaprosił mnie po 2 dniach na sziszkę, spotykaliśmy się na stopie kolezeńskiej przez rok...a jutro 4 miesiąc razem . Wprawdzie przeczuwałam, że coś może się święcić, ale jego propozycji nie odebrałam jako jakiejś nachalej. Ujęła mnie w nim otwartość i to jest najwazniejsze ;) powodzenia!
napisał/a:
lonerpl
2011-02-28 19:40
najpierw znajdź sobie pasję, jak będziesz mieć czas dla niej to będziesz też mieć czas dla kobiety, a z kobietami nic na siłę, w końcu trafisz na swoją