Informujemy, że w dniu 17.07.2024 r. forum rozmowy.polki.pl zostanie zamknięte. Jeśli chcesz zachować treści swoich postów lub ciekawych wątków prosimy o samodzielne skopiowanie ich przed tą datą. Po zamknięciu forum rozmowy.polki.pl, wszystkie treści na nim opublikowane zostaną trwale usunięte i nie będą archiwizowane.
Dziękujemy!
Redakcja polki.pl
Dodatkowo informujemy, że w dniu 17.07.2024 r. wejdą w życie zmiany w Regulaminie oraz w Serwisie polki.pl
Zmiany wynikają z potrzeby dostosowania Regulaminu oraz Serwisu do aktualnie świadczonych usług, jak również do obowiązujących przepisów prawa.
Najważniejsze zmiany obejmują między innymi:
- zakończenie świadczenia usługi Konta użytkownika,
- zakończenie świadczenia usługi Forum: Rozmowy,
- zakończenie świadczenia usługi Polki Rekomendują,
- zmiany porządkowe i redakcyjne.
Z nową treścią Regulaminu możesz zapoznać się tutaj.
Informujemy, że jeśli z jakichś powodów nie akceptujesz treści nowego Regulaminu, masz możliwość wcześniejszego wypowiedzenia umowy o świadczenie usługi prowadzenia Konta użytkownika. W tym celu skontaktuj się z nami pod adresem: redakcja@polki.pl
Po zakończeniu świadczenia usług dane osobowe mogą być nadal przetwarzane, jednak wyłącznie, jeżeli jest to dozwolone lub wymagane w świetle obowiązującego prawa np. przetwarzanie w celach statystycznych, rozliczeniowych lub w celu dochodzenia roszczeń. W takim przypadku dane będą przetwarzane jedynie przez okres niezbędny do realizacji tego typu celów, nie dłużej niż 6 lat po zakończeniu świadczenia usług (okres przedawnienia roszczeń).
Jak urozmaicić miłość? :)
mysza190707, nie wiem czy mieszkacie w duży mieście, ale piszesz, że jesteście zmotoryzowani, więc nie byłoby problemem dla Was ew. do najbliższego dotrzeć. Pomyślałam sobie, że moglibyście się kiedyś wieczorem, tak zupełnie spontanicznie wybrać do klubu, gdzie uczą tańczyć salsę. Nie do szkoły nauki, ale do zwykłego pubu, do którego wybieramy się na piwo, często takie kursy są organizowane, zupełnie za darmo, by przyciągnąć klientów. Warto się rozejrzeć, może da się znaleźć coś innego, równie ciekawego. Takie zachęty dla gości bywają również łączone z ciekawymi promocjami np. z darmowymi drinkami dla pań przez całą noc:) On byłby kierowcą hi hi.
Za mało Cię znam,nie wiem.. może Ty jesteś niemal zawodową tancerką salsy, a może twój facet, nie lubi tańczyć:) ale myślę, że mimo wszystko to w niczym nie przeszkadza, bo chodzi o to by przytulić się do siebie, zabawić, pośmiać z nieudolnych kroków (a są one naprawdę proste, podstawowe, przedstawiane w bardzo wolnym tempie). Każdy da radę, a jest przy tym naprawdę świetna zabawa, no i nietypowy sposób spędzenia razem czasu, bardzo blisko siebie:) Jeśli to zły pomysł... wymyślimy coś innego:) Kto szuka nei błądzi...
A jeśli uda nam się coś zaplanować, jakieś fajowe, ciekawe wyjście, a może wyjątkową kolację we dwoje.... bywa, że kończy się to kłótnią ajjjj (nawet banalną, kobiety są mistrzyniami w zaostrzaniu klimatu) i z miłego wieczoru nici, i co wtedy? jak załagodzić sytuację?
Oj! zaczynasz mi sie podobać a to już chyba źle?!, bo czekam na Twoje posty hi,hi.
No! dobrze cwaniaro ;) właśnie wstałam z łóżka by troszkę wyciszyć emocje które mnie naszły.
Eeee.. nie martw się to chwilowe ...kobietą jestem... czasem źle nadaję a może fale skierowane do mojego ukochanego nikną między mną a telewizorem?. Co mam z sobą zrobić w takim momencie , bo dostaję gwałtownego "wściekota".
Hmm ..Całe szczęście ,że zdarza się to rzadko , ale dziwię sie dlaczego ja tak ostro reaguję , przecież nie zawsze ma sie humor , chęć .Różnie też nas może nastawić dzień , który się skończył...
Tylko mi nie mów ...porozmawiaj ! hi,hi bo tego u nas nie brakuje .
Trochę o mnie ...jestem impulsywna , ale wewnętrznie ..nauczyłam się tego bo
nie cierpię kłótni..
Czekam :p
buziaczki
Wiem doskonale jak to jest, i mi zdarza się dostać bezpodstawnego "wściekota" jak to napisałaś:) Jedynym wyjściem z sytuacji jest nieskończona wyrozumiałość naszego Ukochanego, bo przecież kocha nas całe z naszymi wadami również. I takie sytuacje też musi znieść, bo tak jak wspomniałaś nikt nie jest chodzącym ideałem i ma te lepsze, ale również i gorsze dni. Napisałaś, że łatwo radzisz sobie z emocjami, że te negatywne wyciszasz, bo nie cierpisz kłótni. Sądzę, że to już więcej niż połowa sukcesu... W takiej sytuacji by nie zaogniać... należałoby wziąć głęboki oddech i powiedzieć chłopakowi "lepiej odejdź ode mnie na chwilę, daj mi pomyśleć" lub jeśli mamy ochotę by był blisko, przytulić się mocno i powiedzieć "tylko nic do mnie nie mów" aż nam przejdzie:)
(...) może włącz nastrojową, relaksującą muzykę, porozkładaj pamiątki z przyjemnych momentów, może jakieś zdjęcia (i kilka róż - mogą wprowadzić subtelny, romantyczny nastrój), przyciemnij światło... Usiądźcie razem, zjedzcie pyszną kolację [np. ryż z mieszanką chińską - (jest pycha wbrew pozorom z biedronki) z sosem czosnkowym], popijcie piwem (lub winem, jk kto woli), będzie miło i wesoło, porozmawiajcie, potem usiądźcie blisko siebie, powspominajcie miłe chwile, pooglądajcie zdjęcia.... a potem... poproś go by poczekał na Ciebie chwilę... idź do łazienki, zapal kilka świec. Łazienka jest idealnym miejscem romantycznego wytchnienia. Zaproś go do wspólnej kąpieli w pachnącej pianie (dla mocniejszych erotycznych doznań możecie również wspólnie „wskoczyć” pod prysznic). Ale nie na tym musi opierać się Wasz wieczór, wystarczy, że będziecie blisko i tylko dla siebie, bo przecież dotyk ukochanej osoby jest wspaniałym sposobem na wyrażenie uczucia miłości, czułości i troski.
A rano... jeśli wychodzisz wcześniej do pracy zostaw mu miły list, a może nawet napisz wiersz... nie musisz być poetką... wystarczy prosto napisać np.
kocham Cię za to, że tak pięknie grasz na gitarze
Kocham Cię, bo tak śmiesznie myjesz zęby
Kocham Cię za to, że nie lubisz chodzić na spacery itp., itd.
Już sama chęć by pomóc szczęściu jest wygraną, bo dążymy do wzmocnienia związku, róbmy to, nie zapominajmy, choć prześladuje nas brak pomysłów - nie poddawajmy się, walczmy. A tutaj możemy pomagać sobie nawzajem, wzajemnie je czerpać:) Każda choćby najmniejsza zmiana jest czymś wspaniałym, dobrym dla naszych relacji z ukochaną osobą. Bądźmy dobrej myśli i nie przestawajmy się zastanawiać.
Jestem bardzo szczęśliwa w swoim związku, ale nie wiem czy mam jakąś gotową receptę na szczęście. Oto kilka moich rad:
- NIGDY nie przestawaj dbać o siebie. Musisz czuć się piękna, jeśli chcesz, żeby Twój facet też Cię taką widział. Mówienie: 'nie ogolę nóg bo mi się nie chce a on i tak nic nie zauważy' jest bez sensu. Bo czy dobrze czujemy się z nieogolonymi nogami?
- Zaakceptuj siebie. Koniec z narzekaniem (szczególnie przy nim), że mamy za grube uda, za mały biust, cellulit na biodrach czy fałdkę na brzuchu. Zakochani faceci nie widzą naszych wad a my przekornie potrafimy rozrysować im mapę swoich niedoskonałości. Tylko po co?
- Kup sobie coś seksownego. Koronkową koszulkę do spania, seksowną bieliznę, cokolwiek co rozpali jego zmysły.
- Zabierz go na wycieczkę do sex shopu :)
- Zaskocz go czymś. Ja uwielbiam robić mojemu Narzeczonemu niespodzianki. On np uwielbia filmy na podstawie komiksów (ble ;)) a ja za nimi nie przepadam. Kiedyś powiedziałam, że idziemy do kina na jakąś komedię romantyczną, bilety kupiłam wcześniej. Oczywiście nie zwrócił uwagi na to, dlaczego 99% osób w kinie to faceci, ewentualnie faceci ze swoimi dziewczynami. Jakie było jego zaskoczenie, kiedy zobaczył, że to jest film 'Ghost Rider' (na który bardzo chciał iść a ja od początku kategorycznie mówiłam mu, że nie chcę). Powiedział tylko: Aguś, kocham Cię. Jesteś cudowna :)
- Kiedy pójdziecie spać, połóż się koło niego naga, to nie będzie mógł zasnąć :)
- Zrób mu striptiz (tylko nie za często - niech się nie przyzwyczaja hihi)
- Idźcie poszaleć na miasto w środku tygodnia - to co, że następnego dnia trzeba wstać na 8 na uczelnię
- W weekend idźcie potańczyć zamiast siedzieć przed TV
- Jeśli zazwyczaj nosisz spodnie wskocz w seksowną sukienkę - spodoba mu się
- W środku dnia (najlepiej w pracy albo w szkole) powiedz mu, że zapomniałaś włożyć majtki
- Okazuj zazdrość - ale w granicach rozsądku (broń Boże bez awantur i publicznych wyrzutów)
- Okazujcie sobie uczucie publicznie - niech inni patrzą na was z zazdrością
- Kochajcie się jak najczęściej i urozmaicajcie Wasze życie seksualne :)
Jest bardzo dużo sposobów na urozmaicenie miłości. Większość moich odnosi się do seksu, ale czyż nie jest to jeden z przyjemniejszych aspektów związku?