jakie tabletki antykoncepcyjne...?

napisał/a: kaasiaa1 2007-08-09 19:26
a moja koleżanka ze studiów właśnie zaszła w ciąże w czasie brania tabletek, ale zapomniała wziąć dwóch a nie jednej. niestety ciąży nie donosiła - bardzo przykry przypadek - to była ciąża mnoga i obydwa płody były martwe ... strasznie to wtedy przeżywaliśmy, ona załamała się kompletnie i przez kolejne 3 lata nie mogła zajść w ciążę.
podobno lekarka powiedziała jej że powodem obumarcia płodów było to, że w tym czasie brała tabletki, nie wiem czy faktycznie to prawda ale mnie to przeraziło jeszcze bardziej.

aczkolwiek patrysia jedną tabletką nie musisz sie tak przejmować, ja też 2 czy 3 razy zapomniałam kiedyś ale postąpiłam tak jak było napisane w ulotce, a że jestem przezorna do końca cyklu używaliśmy jeszcze prezerwatyw
napisał/a: H2O 2007-08-09 20:59
patrysia, Nie martw sie ...mnie tez sie raz czy dwa razy zdarzylo....i wszytko bylo ok....Na serio..nie martw sie...staraj sie jzu nigdy wiecej nie zapomiec i bedzie ok!!!!!!!!!!!!
napisał/a: Belay 2007-08-10 09:18
Hm moja szwagierka brała tabletki antykoncepcyjne do 3 miesiąca ciąży chyba - lekarze się nie poznali. Cud, że dziecko urodziło się zdrowe.

Ja znam kilka osób, które wpadły mimo regularnego brania tabletek, ale są to sporadyczne przypadki.

Znam również przypadek zajścia w ciążę po zabiegu podwiązywania jajowodów..
napisał/a: basia1125 2007-08-10 10:38
Osobiście nie znam, ale siostra mojej znajomej ma tak dwójkę dzieci
Ale nie wiem czy zapomniała wziąć pigułkę czy po prostu jakoś tak sie zdarzyło...
napisał/a: margarete 2007-08-12 23:06
A ja sie jutro wybieram do gin po tabletki.. troche sie stresuje bo nie mam pojaecia co mi zapisze i jak potem bedzie. ale zdaje sie ze to chyba najlepsze rozwiazanie aby co miesiac nie martwic sie o miesiaczke :)
napisał/a: patrysia3 2007-08-13 16:10
już się nie przejmuję, dzięki dziewczyny
napisał/a: KateIn 2007-08-27 22:53
Witam.
Czy mogłybyście doradzic mi jakie sa najlepsze tabletki antykoncepcyjne?
Do tej pory brałam Diane35. Nic mi po nich nie było, zadnych skutków ubocznych, nie miałam mdłosci, bólów głowy, bolesnych miesiączek, ani żadnych gorszych rzeczy. No troche przytyłam. Poniewaz biore jednak te tabletki juz bardzo długo mój nowy lekarz kazal mi je zmienic. Wypisał mi Yasmin. Słyszalam ze sa dobre. Ale jak sobie poczytałam troszke na forach to az zbladłam Nie wiem juz teraz czy je próbowac czy nie. Niektóre Panie piszą o tak starsznych skutkach ubocznych ze boje sie teraz ich w ogóle próbowac, bo ponoc sa nawet przypadkiśmiertelne.... Więc co mam robic? Zostac przy Diane? Zazywac Yasmin? Czy sa jakieś bardziej bezpieczne dla zdrowia tabletki? A może w ogóle najlepiej zrezygnowac z zażywania....
napisał/a: Kinia 2007-08-27 23:26
Ja myślę, że jak dobrze reagowałaś na tamte to i na te dobrze zareagujesz, [poza tym mają mniejszą dawkę hormonów, więc to jest korzystne.

Ja bym posłuchała lekarza
napisał/a: margarete 2007-08-29 21:49
Mi sie zdaje, ze lekarz wiec o mowi. Sprobuj a jak bedzie zle to zawsze po pierwszym czy drugim opakowaniu mozesz zmienic.
napisał/a: jente8 2007-08-30 00:16
KateIn napisal(a):Wypisał mi Yasmin. Słyszalam ze sa dobre. Ale jak sobie poczytałam troszke na forach to az zbladłam

KateIn sądzę, że niepotrzebnie się stresujesz. Piszesz, że dobrze znosiłaś stosowanie Diane35. A czytałaś, co o nich na forach wypisują?? Ja czytałam i po pół roku nadal się boję, że mi się jedna z tych strasznych rzeczy przytrafi
Myślę, że zmiana na Yasmin wyjdzie Ci tylko na lepsze, bo mają mniejszą dawkę hormonów. Z drugiej strony - każda kobieta inaczej reaguje na konkretne tabletki, więc może się zdarzyć, że te akurat będą miały u Ciebie jakieś skutki uboczne - ale wtedy możesz je przecież zmienić na inne albo wrócić do sprawdzonych Diane35.

margarete i jak po wizycie u gina? Co Ci przepisał?
napisał/a: papatek 2007-08-30 15:46
Osobiscie wiem ze dlugie stosowanie Diany 35 pustoszy organizm;Mi osobiscie wysiadla watroba i trzustka; Z ostrym zapaleniem trzustki wyladowalam na ostrym dyzurze; Nikomu nie zycze lezenia przez miesiac z bolem (ktory nie dawal zasnac)i z wymiotami ktore byly juz moja czescia bo po takim czasie naprawde nie ma czym wymiotowac;Wybaczcie ze tak obrazowo ale nikomu nie polecam Diany35!!!!!!!!!!!!!!!!! Teraz biore opisane wyzej Yasmin i jestem zadowolona;po pobycie w szpitalu nie moglam brac zadnych tabletek przez prawie3lata,Yasmin jednak wbrew wczesniejszym obawa nie sprawiaja mi klopotow;Jest ok
napisał/a: Monicysko 2007-08-30 15:58
Ja na samym poczatku mialam przepisany Cilest, ale wzielam te 3 opakowania - bo niby tyle mniej wiecej trzeba na poczatku, zeby zniwelowac skutki uboczne - i poprosilam lekarza o zmiane. Czulam sie po nich potwornie - zawroty glowy, mdlosci, nudnosci, oslabienia... Koszmar.
Okazalo sie, ze tak samo reaguje na inne tabletki z "wyzsza zawartoscia" hormonow. Lekarz przepisal mi Harmonet i bralam go prawie dwa lata. Mial mniejsza ilosc hormonow i czulam sie znakomicie-wlasciwie to w ogole nie czulam, ze biore jakies tabletki. Niestety po 2 latach moj organizm sie przyzwyczail i zaczelam plamic w trakcie cyklu, lekarz zapisal wiec mocniejsze tabletki na 3 miesiace i znowu mialam to samo, co po Cilescie. To byl Regulon.
W koncu zrobilam 3 miesieczna przerwe i zaczelam brac Logest. Przez prawie rok, ale znowu musialam ostatnio zmienic, bo organizm sie przyzwyczail.. Nie to, zebym nie byla chroniona przec ciaza, tylko po prostu pojawily sie plamienia w trakcie cyklu.Teraz biore Femoden. Nie jest zle, czuje sie OK.