jednorazowa zdrada

napisał/a: kool 2008-04-02 11:46
Piotr388 - powody, dla których nie chciałabym wiedzieć są trochę inne niż te, o których pisałeś. Troszkę bardziej wysublimowane i nie dotyczą raczej spraw technicznych.
napisał/a: beata235 2008-04-02 12:02
wiecie co, piszecie o wybaczeniu owszem moim zdaniem nawet jak wybaczamy to trudno z tym zyc bo przy kazdej najmniejszej okazji zapala na sie potem lampka ze moze znow to zrobi bo jak raz sprobowal i nie bolalo to dlaczego nie sprobowac jeszcze raz. Mam faceta mielismy polroczna przerwe i w tym czasie spal z inna niby to nie zdrada a jednak boli:) ja w tym czasie bylam wierna i niby mu wybaczylam ale .... slad zostal i boli
magwiz
napisał/a: magwiz 2008-04-02 12:46
piotr388 napisal(a):Po takiej jednorazowej zdradzie pewnie byłby lepszy w łóżku , bo myślałby ciągle że uprawia sex z tamtą i byłoby to korzystniejsze dla ciebie . Podobają mi się tak myślące kobiety.


Ale sytuacja, w której on uprawiając seks ze mną myślałby tylko i wyłącznie o tej drugiej to prawie jak kolejna zdrada!:mad: Może nie fizyczna, ale emocjonalna!!!
napisał/a: ada00 2008-04-03 22:19
piotr388 napisal(a):Masz rację , czego oczy nie widzą , tego sercu nie żal .W końcu to nie mydło i nie wymydli się .Facetowi czasami też się należy jakaś przyjemność .Po takiej jednorazowej zdradzie pewnie byłby lepszy w łóżku , bo myślałby ciągle że uprawia sex z tamtą i byłoby to korzystniejsze dla ciebie . Podobają mi się tak myślące kobiety.


piotr388
czy ty myślisz tylko penisema nie mózgiem !!!!jesli myslisz ze sa takie kobiety które by to przemilczały bo by miały z tej zdrady korzyści bo niby by był leprzy w łóżku to jesteś jakis nienormaly chyba.Ja jak bym sie dowiedziała że mój mąż mnie zdradził to pierwsze kroki jakie bym rozpoczeła to przeszła sie do tej kobiety i biedna by była bo jak suka nieda to pies nie weźmie (może sa wyjatki)a potem bym z nim o tej zdradzie porozmawiaa dlaczego to zrobił jesli by mi powiedział ze nie daje mu tego co kochanka to by już mógł sobie do niej iść i nieważne czy to by była jednorazowa zdrada czy długotrwająca ...zdrada to zdrada.pozdrawiam wszystkie kobiety myślące podobnie
napisał/a: olinka33 2008-04-04 15:00
Chciałabym wiedzieć i nie wybaczyłabym mu .Zdrada to zdrada .Gdybym jednak zmuszona była z nim pozostać z jakiegoś powodu , wtedy zdradzałabym go na pewno i mściła się na każdym kroku.Dla mnie ten związek byłby już niczym , ewentualnie piekłem na ziemi
napisał/a: west397 2008-04-06 07:51
stanowczo powiem ze chcialabym wiedziec i napewno bym nie wybaczyla.
napisał/a: sampo21 2008-04-06 08:53
Ja chciałabym wiedzieć ale bym nie wybaczyła. Powiedziałam mu to przed ślubem i mąż wie na czym stoi... także skoki w bok odpadają:)
napisał/a: Basiaczek 2016-08-11 21:33
Chciałabym też móc teoretyzować w tej kwestii, ale jak to mówią co cie nie zabije to cie wzmocni, prawda? Mnie maż zdradził. Nie raz... a mówił ze to jednorazowy wybryk, ze załuje, ze nie wie jak mógł to zrobić. A ja głupia uwierzyłam, ale mam za to mądrą mamę. Udała się do agencji detektywistycznej specjalizującej się w kwestiach wykrywania zdrad http://sprawdzwiernosc.pl/ i okazało się, że mój mąż ktory zarzekał sie ze on nigdy wiecej z inna, nabral sie na prowokacje detektywow i aktorki do takiego stopnia ze sam zaczal jej skladac wiadome propozycje. Człowiek uczy się na błędach, ale tych błedów nie zycze zadnej z Was. Pozdrawiam :)