jemu opada POMOCY

napisał/a: wariatka 2007-05-20 16:28
moj partner czasami nie moze dojsc tzn jemu opada!!jestesmy razem 4 lata! on ma 24 lata.kochamy jest cudownie , widze ze jemu tez i jemu opada!on się obwinia i ja też, nie jest tak zawsze ale czasami. co jest tego przyczyną?? czyja to wina?
napisał/a: milka9 2007-05-20 22:54
Tu nie ma co szukać winnego,bo to nie o to chodzi.Sprobujcie się wyluzować zrelaksować i nie robić wielkiego problemu gdy coś nie wychodzi,bo następnym razem będzie jeszcze większy stres a po co ? Seks ma być piękny i przyjemny :p Chyba każdemu facetowi zdażyło się mieć problem z erekcją,nie ma co robić rozczarowanej miny i wpędzać go w kompleksy(wiadomo faceci są czuli na tym punkcie...),tylko pomóc biedaczkowi: czule słówka,pieszczoty,seks oralny i trochę fantazji sprawi,że przestanie myśleć o niepowodzeniu i znowu wzniesie się na wyżyny :rolleyes: .Najważniejsze aby nie czuł się jak ostatnia fajtłapa.Jeśli go kochasz to bądż bardziej wyrozumiala i czuła a wtedy on stanie na wysokości zadania(no chyba że ma problemy natury zrowotnej,le od tego to już jest lekarz)POWODZENIA :p
napisał/a: wariatka 2007-05-21 11:23
dziekuje za wsparcie... wiesz ale kiedys nigdy tak nie miał dopiero od nie dawna tak się zaczęło :(
napisał/a: Nataszaa 2007-05-21 21:23
ej, właśnie miałam zadać takie samo pytanie i spytać się co i jak o tym Polki sądzą. mój facet wstydzi się iść z tym do lekarza i się zastanawiamy jak to rozwiązać. myślimy o jakimś afrodyzjaku albo o tabletkach. ale nie viagra:) przeglądałam fora i znalazłam coś co sie nazywa maxigra, polski lek podobny do viagry - tylko ciekawe czy też do lekarza po receptę trzeba iść. używał już ktoś?
napisał/a: jagutka3 2007-05-21 22:49
Nie chcę nikogo straszyc ale mój kolega jest impotentem w wieku 26lat!!! To straszne bo mu w ogóle nie staje (no moze troszkę) ale to i tak nie nadługo, to straszny wstyd dla tego faceta i nie ma sie co dziwić że nie chce za bardzo o tym rozmawiać a tym bardziej iść z tym do lekarza, to naprawde ciężki temat, nie wiem jak Ci pomóc, ale zanim siegniesz po jakieś dziwne tabletki typu Viagra, pokąbinuj cos sama, ubiorem czy zmiana miejsca na bardziej ekstremalne, poprostu zaskocz go czymś, Mam nadzieję że będzie dobrze
napisał/a: Nataszaa 2007-05-22 10:48
mój facet nie jest impotentem bo mu "staje" tylko właśnie erekcji nie może osiągnąć;/ myślę że tu jakiś lekarz by pomogł, pewno urolog. jakieś tabletki przepisał (choć nie wiem czy niebieską tabletkę bedzie chciał łykać, najwyzej zaproponuje coś innego, polskiego) czy zalecił jakąś zmianę tryb życia albo, jak piszesz, troche udziwnień:)

tylko jak go przekonać do tego, ciężka sprawa
napisał/a: milka9 2007-05-22 23:18
Czasem faceci mają z tym problemy z powodu stresu,przemęczenia albo innych kłopotów.Zanim sięgniecie po tabletki warto trochę poeksperymentować w łóżku:zmienić pozycję ,siegnąć po afrodyzjaki, jakiś masaż erotyczny dla rozluźnienia,a jeśli nie zadziała to wtedy może iść do seksuologa? Jedno jest pewne facet powinien mieć wsparcie od kobiety bo jak będziecie robić mu ciągle wyrzuty to może być tylko gorzej. Jemu i tak jest wstyd więc po co pogarszać? To jest delikatny temat,zwłaszcza dla młodych facetów,bo po Viagre sięgają zazwyczaj starsi panowie,zawsze to jakaś ujma dla męskiego ego...
napisał/a: Nataszaa 2007-05-23 16:49
no powoli eksperymentujemy ale na razie nie widać żadnej poprawy. namawiam go też trochę na wizytę u lekarza, na pewno pójdziemy razem jakby co. seksuolog hmm tez może być pomocny

jak juz pisałam co do tabletek to viagry chyba nie weźmie. patrzyłam już na necie i maxigra jest pozytywnie oceniana, jak seksuolog nie pomoże to ZMUSZę go ;) do skołowania recepty na to. ciekawe czy działa
napisał/a: ja29 2009-04-28 22:45
odświeżę temat bo jestem ciekawa opinii na temat leku Maxigra. czy działa tak jak powinien. słyszałam że to jest najlepszy polski lek na problemy z erekcją.
napisał/a: TAmareczka0 2009-04-30 09:07
Ale wiecie co... ja z moim chłopakiem mamy taki sam problem... pierwsza runda idzie idealnie staje jak kurde nie wiem co, ale szybko dochodzi (wcześniej ode mnie) i zawsze było tak że za każdym kolejnym razem było lepiej, ale od jakiegoś czasu za tym drugim... razem hmmm nie staje a jak stanie to na momencik... może ja go już nie podniecam...
napisał/a: ~Ida1 2009-04-30 09:41
TAmareczka0 napisal(a):Ale wiecie co... ja z moim chłopakiem mamy taki sam problem... pierwsza runda idzie idealnie staje jak kurde nie wiem co, ale szybko dochodzi (wcześniej ode mnie) i zawsze było tak że za każdym kolejnym razem było lepiej, ale od jakiegoś czasu za tym drugim... razem hmmm nie staje a jak stanie to na momencik... może ja go już nie podniecam...


Tamareczka - jak pierwsza runda idzie idealnie staje jak kudre nie wiem co ( swietnie to opisalas :p ) to mysle ze nie masz sie co stresowac .

Mi to jest nawet zal tych facetow - kiedys mi kumpel zwrocil na to uwage : " a bo to wszystko od razu po nas widac " - i ma racje chlopak .

stres , zmeczenie i obawa ze znowu sie moze nie uda , czy ja zaspokoje itp itd .
ja tam mysle ze nie ma co sie stresowac od razu , gorzej jak nie mozna o seksie swobodnie porozmawiac . czasami trzeba wyluzowac i dac kochanemu odpoczac . pocalowac czule i polozyc glowe na zarosnietej klacie . i fajnie :p

Tamareczka - a Tobie sie od razu niech komplikator nie wlacza " a nie staje mu to go nie podniecam " - bo my tak baby zawsze mamy . jak cos nie idzie to zaraz nabzdyczone i pewnie mnie nie kocha .

Na bank Cie kocha inaczej niebylby z Toba tyle miesiecy i tyle dni ;)
napisał/a: zdesperowana21 2009-04-30 14:17
Ida1 napisal(a): " a nie staje mu to go nie podniecam " - bo my tak baby zawsze mamy . jak cos nie idzie to zaraz nabzdyczone i pewnie mnie nie kocha .


mów za siebie. a przynajmniej nie za mnie...
a sorry, ja jestem kobietą a ty tylko zwykłą babą
fuj