Kocham ale nie jestem pewny

llosek, no to juz wiesz, ze Cie oklamuje. Niech zapali Ci sie czerwona lampka i juz nie znika cokolwiek by dzis nie powiedziala.

Mam tylko takie pytanie-na co liczysz? Gdyby chciala wybrac Ciebie to juz by to dawno zrobila. A ona nawet przycisnieta do muru dalej kreci.

Tu chodzi jeszcze o jedną rzecz. Gdyby nic do mnie nie czuła to by nie było możliwości o życie łóżkowe, ale tego ostatnio jest dużo. Podejrzewam, że gdyby nic nie czuła do mnie to by nawet nie pozwoliła się dotknąć.
Jeżeli chodzi o telefon to mam lekkie wyrzuty sumienia, bo to jest nie na miejscu żeby grzebać. Ale z drugiej strony ciesze się, że to zrobiłem - chociaż wiem, że mnie okłamała w kilku kwestiach.
A jeżeli chodzi to jeszcze nie zapaliła się czerwona lampka - cały czas świeci na żółto, ale zaufania w 100% nigdy nie odzyska. Zobaczymy jak się sprawy potoczą

Byc moze czuje cos do was obojga i nie moze sie zdecydowac.

Albo bzykajac się z Tobą myśli o nim i to ją nakręca...

Val wyborny pomysl ;)