Informujemy, że w dniu 17.07.2024 r. forum rozmowy.polki.pl zostanie zamknięte. Jeśli chcesz zachować treści swoich postów lub ciekawych wątków prosimy o samodzielne skopiowanie ich przed tą datą. Po zamknięciu forum rozmowy.polki.pl, wszystkie treści na nim opublikowane zostaną trwale usunięte i nie będą archiwizowane.
Dziękujemy!
Redakcja polki.pl
Dodatkowo informujemy, że w dniu 17.07.2024 r. wejdą w życie zmiany w Regulaminie oraz w Serwisie polki.pl
Zmiany wynikają z potrzeby dostosowania Regulaminu oraz Serwisu do aktualnie świadczonych usług, jak również do obowiązujących przepisów prawa.
Najważniejsze zmiany obejmują między innymi:
- zakończenie świadczenia usługi Konta użytkownika,
- zakończenie świadczenia usługi Forum: Rozmowy,
- zakończenie świadczenia usługi Polki Rekomendują,
- zmiany porządkowe i redakcyjne.
Z nową treścią Regulaminu możesz zapoznać się tutaj.
Informujemy, że jeśli z jakichś powodów nie akceptujesz treści nowego Regulaminu, masz możliwość wcześniejszego wypowiedzenia umowy o świadczenie usługi prowadzenia Konta użytkownika. W tym celu skontaktuj się z nami pod adresem: redakcja@polki.pl
Po zakończeniu świadczenia usług dane osobowe mogą być nadal przetwarzane, jednak wyłącznie, jeżeli jest to dozwolone lub wymagane w świetle obowiązującego prawa np. przetwarzanie w celach statystycznych, rozliczeniowych lub w celu dochodzenia roszczeń. W takim przypadku dane będą przetwarzane jedynie przez okres niezbędny do realizacji tego typu celów, nie dłużej niż 6 lat po zakończeniu świadczenia usług (okres przedawnienia roszczeń).
Kolega zakochał się we mnie..?
Rozumiem, że chyba nie bardzo wierzycie w przyjaźń między kobietą i mężczyzną.. prędzej czy później któreś z osób zaczyna czuć coś więcej...
Już sama nie wiem, wiem, że nie zrobiłam nic czym mogłabym mu dać jakiekolwiek nadzieje. Od czterech lata zachowuję się w stosunku do niego zupełnie tak samo, chociaż wiadomo, im bardziej się poznaje z drugą osobą, tym i relacje stają się bliższe. Może to co dla mnie było sympatią, dla niego było czymś innym? Naprawdę zachowywałam się fair zarówno w stosunku do mojego chłopaka, jak i kolegi.
A im bardziej wczytuję się w wasze posty, zaczynam czuć się winna, choć wiem, że zrobiłam nic złego
![](https://rozmowy.polki.pl/webapps/modules/CMForum/html/front/magenta/assets/img/smiles/icon_sad.gif)
Znalazłam takie zdanie, że ludzie mają tendenję do wyolbrzymiania dowodów sympatii ludzi na których im zależy.. Może tak bylo w tym przypadku, a może naprawdę jestem winna..
Po pierwsze - czy to jest Twój przyjaciel czy kumpel? Jesli chodzi o kumpla, to CZYM sie przejmować - moze on coś by chciał, ale masz chlopka, a pogadacie czasem, - koniec. Jesli mu nie pasuje unikanie dwuznaczności, mozecie przecież spokojnie przestać sie kumplowac.
Jesli jednak jest to przyjaciel, ale tak naprawde - to po pierwsze - powiniście znać wzajemnie swoje połówki, aby własnie unikać podejrzeń, przecież przyaciele znają swoje rodziny, bliskich - i tak dalej. Jesli to jest prawdziwy przyjaciel, to wie, ze kochasz (jak piszesz) swojego chłopaka, przecież powinniście o tym rozmawiać i co on zaczyna czuć jest to wyłącznie jego sprawa i nie ma co z nim o tym dyskutować. Powinnaś dość jednoznacznie się zachowywać, aby on sobie nie myślał nie wiadomo czego. jesli będziesz odpowiednio chłodna i zdystansowana jeśli idzie o flirt z nim, zakończy go - piszesz, że jest inteligentny!
Mam dziwne wrażenie, że jednak mimo, ze to piszesz, nie do końca jesteś szczęśliwa ze swoim chłopakiem i trochę Ci jest po prostu miło, gdy ów przyjaciel (czy kumpel - nie wiem sama) Cię adoruje, chyba mogę tak powiedzieć? Odpowiedz nam szczerze - no i kwestia kim on jest: PRZYJACIEL czy KUMPEL?
Otoż nie jest w porządku, bo Ty nie jesteś w porządku w stosunku do swojego partnera. Myślisz nie tylko o nim, ale też o koledze/przyjacielu.
To się po prostu tego problemu musisz pozbyć - porozmawiaj z kolegą otwarcie.
Porozmawiaj z nim.
trochę czuć Twoją własną miętę do kolegi, bo gdyby tak nie było nie zamartwiałabyś się aż tak. Ważniejszy byłby dla Ciebie Twój własny facet, a nie przyjaciel.
Sorka, ale irytuje mnie Twoje postępowanie i ocenianie narzeczonej przyjaciela. -