Informujemy, że w dniu 17.07.2024 r. forum rozmowy.polki.pl zostanie zamknięte. Jeśli chcesz zachować treści swoich postów lub ciekawych wątków prosimy o samodzielne skopiowanie ich przed tą datą. Po zamknięciu forum rozmowy.polki.pl, wszystkie treści na nim opublikowane zostaną trwale usunięte i nie będą archiwizowane.
Dziękujemy!
Redakcja polki.pl

Dodatkowo informujemy, że w dniu 17.07.2024 r. wejdą w życie zmiany w Regulaminie oraz w Serwisie polki.pl

Zmiany wynikają z potrzeby dostosowania Regulaminu oraz Serwisu do aktualnie świadczonych usług, jak również do obowiązujących przepisów prawa.

Najważniejsze zmiany obejmują między innymi:

  • zakończenie świadczenia usługi Konta użytkownika,
  • zakończenie świadczenia usługi Forum: Rozmowy,
  • zakończenie świadczenia usługi Polki Rekomendują,
  • zmiany porządkowe i redakcyjne.

Z nową treścią Regulaminu możesz zapoznać się tutaj.

Informujemy, że jeśli z jakichś powodów nie akceptujesz treści nowego Regulaminu, masz możliwość wcześniejszego wypowiedzenia umowy o świadczenie usługi prowadzenia Konta użytkownika. W tym celu skontaktuj się z nami pod adresem: redakcja@polki.pl

Po zakończeniu świadczenia usług dane osobowe mogą być nadal przetwarzane, jednak wyłącznie, jeżeli jest to dozwolone lub wymagane w świetle obowiązującego prawa np. przetwarzanie w celach statystycznych, rozliczeniowych lub w celu dochodzenia roszczeń. W takim przypadku dane będą przetwarzane jedynie przez okres niezbędny do realizacji tego typu celów, nie dłużej niż 6 lat po zakończeniu świadczenia usług (okres przedawnienia roszczeń).

Kolega zakochał się we mnie..?

napisał/a: fi-ona 2009-11-11 14:08
tak, pomyłkowo zamieściłam posta 2 razy, przepraszam

Rozumiem, że chyba nie bardzo wierzycie w przyjaźń między kobietą i mężczyzną.. prędzej czy później któreś z osób zaczyna czuć coś więcej...
Już sama nie wiem, wiem, że nie zrobiłam nic czym mogłabym mu dać jakiekolwiek nadzieje. Od czterech lata zachowuję się w stosunku do niego zupełnie tak samo, chociaż wiadomo, im bardziej się poznaje z drugą osobą, tym i relacje stają się bliższe. Może to co dla mnie było sympatią, dla niego było czymś innym? Naprawdę zachowywałam się fair zarówno w stosunku do mojego chłopaka, jak i kolegi.

A im bardziej wczytuję się w wasze posty, zaczynam czuć się winna, choć wiem, że zrobiłam nic złego Czy może być tak, że podświadomie, będąc miłą, dałam komuś nadzieję..

Znalazłam takie zdanie, że ludzie mają tendenję do wyolbrzymiania dowodów sympatii ludzi na których im zależy.. Może tak bylo w tym przypadku, a może naprawdę jestem winna..
napisał/a: ~gość 2009-11-11 14:09
już czytałyśmy tego posta :P
napisał/a: kasiasze 2009-11-11 14:27
fi-ona, według mnie to co opisujesz, jest dziwne.
Po pierwsze - czy to jest Twój przyjaciel czy kumpel? Jesli chodzi o kumpla, to CZYM sie przejmować - moze on coś by chciał, ale masz chlopka, a pogadacie czasem, - koniec. Jesli mu nie pasuje unikanie dwuznaczności, mozecie przecież spokojnie przestać sie kumplowac.
Jesli jednak jest to przyjaciel, ale tak naprawde - to po pierwsze - powiniście znać wzajemnie swoje połówki, aby własnie unikać podejrzeń, przecież przyaciele znają swoje rodziny, bliskich - i tak dalej. Jesli to jest prawdziwy przyjaciel, to wie, ze kochasz (jak piszesz) swojego chłopaka, przecież powinniście o tym rozmawiać i co on zaczyna czuć jest to wyłącznie jego sprawa i nie ma co z nim o tym dyskutować. Powinnaś dość jednoznacznie się zachowywać, aby on sobie nie myślał nie wiadomo czego. jesli będziesz odpowiednio chłodna i zdystansowana jeśli idzie o flirt z nim, zakończy go - piszesz, że jest inteligentny!

Mam dziwne wrażenie, że jednak mimo, ze to piszesz, nie do końca jesteś szczęśliwa ze swoim chłopakiem i trochę Ci jest po prostu miło, gdy ów przyjaciel (czy kumpel - nie wiem sama) Cię adoruje, chyba mogę tak powiedzieć? Odpowiedz nam szczerze - no i kwestia kim on jest: PRZYJACIEL czy KUMPEL?
napisał/a: empe1 2009-11-11 14:28
fi-ona napisal(a):Ale z moim mężczyzną i między nami wszystko w porządku!

Otoż nie jest w porządku, bo Ty nie jesteś w porządku w stosunku do swojego partnera. Myślisz nie tylko o nim, ale też o koledze/przyjacielu.


fi-ona napisal(a):problem mam z kolegą


To się po prostu tego problemu musisz pozbyć - porozmawiaj z kolegą otwarcie.

fi-ona napisal(a):zastanawiam się jak zrobić to z jak najmniejszymi szkodami...


Porozmawiaj z nim.
trochę czuć Twoją własną miętę do kolegi, bo gdyby tak nie było nie zamartwiałabyś się aż tak. Ważniejszy byłby dla Ciebie Twój własny facet, a nie przyjaciel.

Sorka, ale irytuje mnie Twoje postępowanie i ocenianie narzeczonej przyjaciela. -
fi-ona napisal(a):nie znam jej, ale uważam, że skoro wyjeżdża zostawiając go ciągle samego,a wcale nie musiałaby, to ona postępuje niewłaściwie. Przez co jej narzeczony cierpi.
napisał/a: Reniaczek1 2009-11-11 15:46
Skoro w Twoim zwiazku jest ok i chcesz zostac z obecnym facetem, to czemu nie pojdziesz do niego i nie poprosisz o rade i wsparcie. Przeciez jak sie jest razem to problem jednej strony jest automatycznie problemem drugiej, wiec skoro trudno Ci samej to razem go rozwiazecie.
napisał/a: ~gość 2009-11-11 15:47
empe napisal(a):Sorka, ale irytuje mnie Twoje postępowanie i ocenianie narzeczonej przyjaciela. -
no właśnie, szczególnie, że z tego co piszesz, to nie masz zielonego pojęcia jak jest u nich w związku, wiesz, że jest "jakoś", o super konkrety... więc tak jak kasiasze napisała ja bym tu o przyjaźni nawet nie mówiła...
kasiasze napisal(a):trochę Ci jest po prostu miło, gdy ów przyjaciel (czy kumpel - nie wiem sama) Cię adoruje,
sądzę, że jeśli nie wszystkie, to zdecydowana większość kobiet tak ma. Taka adoracja nie zagraża ich związkowi, z ich perspektywy (przechodziłam takie coś, na tej podstawie piszę), ale miła jest świadomość istnienia kogoś, kto myśli o nas.