mam tego dość

napisał/a: bakra 2009-04-26 23:17
Natalina1989 napisal(a):
bakra napisal(a):nie sadze zeby mezczyzna w wieku 29 lat, ktory konczy znajomosc z obecna partnerka
zeby spelnic swoje fantazje seksualne skazany jest na samotnosc teraz czy w starszym wieku

Pewnie dlatego, ze egoistyczni ludzie przeważnie pozostają sami. Niestety zauważają swoje błędy i egoizm za późno. Kiedy nikt ich nie chce.


droga Natalino1989 bardzo budujacym jest fakt iz wierzysz w to, ze czlowiek (mezczyzna/kobieta), ktory poswieca sie partnerowi i postanawia spedzic z nim zycie jest w pelni oddanym gotowym do poswiecen partnerem na dobre i na zle
niestety wnioskujac po Twoim nicku w wieku 20 lat (czego szczerze zazdroszcze) mozna miec jeszcze sporo wiary w ludzi i nadzieje na wspaniala przyszlosc
zycie jednak w wiekszosci jest bardzo brutalne i bardzo szybko to weryfikuje
dlatego przestrzegam przed popadniem w stereotypy i slepa wiare ze czlowiek ktory nie potrafi zyc w stalym zwiazku jest egocentrykiem
mam nadzieje, ze nie bedzie Ci dane spedzac zycia z partnerem, dla ktorego jestes po prostu nową mamą ...

[ Dodano: 2009-04-26, 23:20 ]
BeatrixKiddo napisal(a):O ile wiem bo kiedyś tam byłam (z ciekawości i chęci spojrzenia głębiej w związki otwarte) to przeważają tam panowie marzacy aby zobaczyć swoją dziewczynę/żonę w akcji z innym facetem.
To też jedna z Twoich fantazji?


hmm chyba nie
ale przyznam ze jest to bardzo interesujące i intrygujące ;)
czy jest jeszcze coś czym człowiek może mnie zaskoczyć ?
napisał/a: Tigana 2009-04-27 01:03
napisal(a):sadzisz, ze pieniadze odgrywaja w tym momencie jakas role ?
jesli tak to jestes w bledzie
nie naleze do marginesu spolecznego i nie zostawiam zycia "u prywaciarza" za zalosna danine
zawsze potrafilem sobie radzic jesli chodzi o pieniazki
bogaci rodzice ? co to wogole znaczy ? dla mnie to frustracja nieudacznikow ktorzy nieradza sobie w zyciu i tak tlumacza sukcesy innych ludzi
moi rodzice nie byli biedni ani bogaci tak jak ich rodzice, dziadkowie itd
to sie nazywa zaradnosc zyciowa moja droga


czyżbym trafiła w czuły punkt że tak sie zdenerwowałeś ??
napisał/a: aniawawa1 2009-04-27 12:06
Skoro wg ciebie Natalina 1989 jest za mloda zeby zrozumiec twoje rozterki to moze ja powiem co mysle.
Nie mam zamiaru cie osadzac, ale stawiajac siebie na miejscu twojej dziewczyny wcale jej nie zazdroszcze. Mimo swojego wieku psychicznie jeszcze nie dojrzales do stalego zwiazku z druga osoba. Wiec skoro cie tak ciagnie zeby "poskakac z kwiatka na kwiatek" to moze sie rozstancie a wtedy droga wolna mozesz robic co chcesz.
napisał/a: bakra 2009-04-27 12:58
aniawawa napisal(a):Mimo swojego wieku psychicznie jeszcze nie dojrzales do stalego zwiazku z druga osoba.


czyli twierdzisz ze kazy mezczyzna wkoncu "dojzewa" do stalego zwiazku z druga osoba
ok pytam sie na jakiej podstawie tak twierdzisz ?
czy sa jakies wyniki naukowe przedstawiajace czarno na bialym ze mezczyzna genetycznie jest stworzony do monogamistycznego zwiazku z kobieta ?
czy przyjety schemat zycia czlowieka "chrzest/slub/pogrzeb" jest naturalnym przebiegiem zycia kazdego czlowieka ?
wydaje mi sie ze jednak nie, wszystko kreci sie wokol przetrwania gatunku - do tego nie jest konieczne malzenstwo i spedzanie 75 lat z jednym czlowiekiem w 3 pokojowym mieszkaniu

ja wlasnie to w sobie odkrywam, wolnosc totalna wolnosc nietlumiona przez zadne moralne schematy czy przyjete normy,
moze niektorym babciom dzyndzelki z beretów by pospadały jak by to przeczytały ale ja zamierzam zyc pelna piersia
czeka mnie zycie pelne przygow i seksualnych uniesien
malzenstwo ? moze kiedys :D

p.s. domyslam sie ze nie ciesze sie zbyt duza sympatia Pan na tym forum ?
napisał/a: ~gość 2009-04-27 13:16
bakra napisal(a):droga Natalino1989 bardzo budujacym jest fakt iz wierzysz w to, ze czlowiek (mezczyzna/kobieta), ktory poswieca sie partnerowi i postanawia spedzic z nim zycie jest w pelni oddanym gotowym do poswiecen partnerem na dobre i na zle
niestety wnioskujac po Twoim nicku w wieku 20 lat (czego szczerze zazdroszcze) mozna miec jeszcze sporo wiary w ludzi i nadzieje na wspaniala przyszlosc

Ża zazdrościsz to wiem, bo już niestety nie młodniejesz

Ty masz 29 lat a pewnych rzeczy nie rozumiesz. Każdy żyje jak chce. Ty też masz takie prawo. Zastanów się jednak nad tym co dla Ciebie jest ważne. Jeśli seks jest dla ciebie najważniejszy w życiu to z niego korzystaj, masz takie prawo.

bakra napisal(a):dlatego przestrzegam przed popadniem w stereotypy i slepa wiare ze czlowiek ktory nie potrafi zyc w stalym zwiazku jest egocentrykiem
mam nadzieje, ze nie bedzie Ci dane spedzac zycia z partnerem, dla ktorego jestes po prostu nową mamą ...

Ojej czyżby ktoś się przejechł na swojej wierze w ludzi?? Jeżeli
napisał/a: bakra 2009-04-27 13:35
Natalina1989 napisal(a):
Ojej czyżby ktoś się przejechł na swojej wierze w ludzi?? Jeżeli
napisał/a: ~gość 2009-04-27 20:51
bakra, nie zwalaj wszystkiego na mój młody wiek. Na pewno taki nie byłeś, bo jesteś facetem
napisał/a: ~gość 2009-04-27 21:18
Ja tu już nie będę pisała to mój ostatni post,ten temat to faktycznie jakaś prowokacja ,a autor z troski o swój związek zamienia się
btw bakra, nie gadaj już bzdur że masz zamiar podtrzymywać gatunek bo jakoś nie wierze żebyś zamiast rzucić się w wir seksualnych przygód rzucił się w wir płodzenia samic i rozsiewania swoich genów : P Przykro mi ale człowiek w dzisiejszych czasach może mieć albo stłumione instynkty albo mocno zdegenerowane bo nikt mi nie powie że antykoncepcja jest zgodna z naturą, raczej jest czymś najbardziej przeciwnym ,jeszcze bardziej niż homoseksualizm.
A naukowo to podobno posiadamy geny monogamii, chyba jednak coś Ci z moralności zostało bo jednak szukasz usprawiedliwienia dla siebie w naukowych teoriach o poligamiczności ludzi (kobieta też podobno jest niezdolna do monogamii a jej monogamia wynika z narzucenia przez kulturę i programowania podświadomosci od samego dziecka.
Swoją drogą jeśłi żyjesz wzgodzie z naturą to chyba nie powinieneś tutaj pisać bo komputer jest sprzeczny z naturą tak samo jak używanie pasty do zębów ,golenie się ,chodzenie w ubraniach , używanie papieru toaletowego i wiele innych rzeczy które zapewne wykonujesz.

Więc o co chodzi z tymi naukowymi teoriami na temat niemonogamiczności ludzi? szukasz usprawiedliwienia dla siebie i swoich zdrad tudzież porzucenia kobiety? Ok to może ja ci to wyjaśnie o co może chodzic twoim wewnętrznym głosom. Po pierwsze jesteś konsumpcjonistą i wbudowałeś sobie w podświadomość i psychikę, że życie polega na zbieraniu, konsumowaniu i wyrzucaniu na śmieci. Pewnie nie Ty jeden ,ale Ty jeden chyba przyszedłeś prowokować - czyżbyś czuł się niedowartościowany i zwracasz na siebie uwagę a konsumpcja i prowokacje mają Ci zastąpić troskę drugiej osoby? (bo już obliczyłam na 85 % że i Tak pójdziesz obracać inne panienki , jeszcze te 10% we mnie zastanawia się czy to jednak nie jest cześć Twojego planu zwracania na siebie uwagi a jeszcze 5% we mnie zastanawia się czy to z Twojej strony nie są końskie zaloty w stronę forumowiczek) W kazdym razie wychodzi z Ciebie obraz nie człowieka żyjącego zgodnie z naturą ,a amerykanina opętanego potrzebą ciągłego gromadzenia (tu - przygód seksualnych i zaliczenia kobiet tzw. trofeuw)

Oczywiście nie będę Ci moralizować bo mi się tu znudziło z reszta ja mam tylko jedno przykazanie "czyń innym jakbyś chciał aby Tobie czyniono" tylko na litość boską nie wciskaj mi pierdół o jakiś badaniach naukowych na temat poligamiczności i promiskuityzmu homo sapiens, bo to naprawdę męczące słuchać jakichś durnych plotek z interii czy innych portali internetowych X_x a Zdrada i pożądanie innych kobiet/mężczyzn nie jest wynikiem działania poligamicznych genów,których wg Twoich naukowców z resztą nie mamy, ale tkwiących gdzieś głęboko uszkodzeń w psychice, urazów, kompleksów ( o np. u ciebie - kompleks wolnego amerykanina konsumpcjonisty) i zakodowań w podświadomości.
napisał/a: no name 2009-04-27 21:40
bakra, naucz sie mówić ten tekst: "smaka mozesz mieć a żarcie czeka w domu"... towje ciało=twoje decyzje...nie rozumiem tez tekstu "marnuje sie"...no ale kazdy uważa to co chce... skok w bok akurat nie powstrzyma procesu starzenia sie, tylko wyeliminowanie wolnych rodników tlenu... ale jak to się robi, to już nie wiem...

[ Dodano: 2009-04-27, 21:54 ]
bakra, pozatym, roumiem ze czasami byce z jedna osoba moze sie znudzic...ale wtedy najlepiej wyjsc z tego z klasa, jak zaczniesz zdradzac to zamniesz sobie droge powrotu, najpierw zerwij z "klasa"...czy jakkolwiek to nazwac...np. typowym tekstem: dajmy sobie czas na przemyslenia itp. i sie wyszalej ale zawsze, i podkresle to jeszcze raz: zawsze puszczaj sie tak, aby ta druga osoba tego nie widziala... inaczej sie osmieszysz...inaczej przegrasz 6 lat zwiazku i zostaniesz z niczym, try to think two moves ahead... nic na pale, chcesz skok w bok, zrob to tak aby nie ranic swojej prtnerki, tyle... potem sobie tylko skomplikujesz zycie i sprawy sercowe.... kazdy wie, ze nie ma takiego czegos jak milosc etc. no oprocz kilku noobow ktorzy nigdy nie dorosli do tego aby dostac kopa w D. i sie przejechac na tzw. milosci. Rob zawsze tak aby Ci bylo dobrze, ale tez tak, abys nie wyszedl na gbura i cwaniaka, zdradzacza itp... to sie nazywa inaczej "obluda" i stosuje to 100% lasek z ktorymi Ty, ja i nawet Twoj ojciec i nasze dzieci kiedykolwiek jakkolwiek mieli, maja i beda miec do czynienia...

skoro chcesz sprobowac, spoobuj...ale z glowa, tak aby nikt o niczym nie wiedzial, aby nie roic kwasu i przestan juz dyskutowac na ten temati sie wyklocac, bo nikt oprocz mnie Cie tu nie zrozumie... no i gratuluje "super cialka"...

sproboj, potem napsz jak bylo i czy warto, ja wiem ze warto...z doswiadczenia...i chyba jako jedyny wpsujacy sie pod tym tematem mam takie doswiadczenie... wiec... zastosuje sie do wskazowek i rob co tam chcesz z kolezankami... zebys potem sobie nie plul w twarz ze byles wierny dizewczynie 6 lat, a ona i tak Cie do wiatru wysstawila...w zasadzie...kwestia czasu... albo za 10 lat, kiedy tak jak ja, usiadziesz przy Morgan Spiced i przeanalizujesz swoje zwiazki i dojdziesz do wniosku... "gdzie milosc?" no wlasnie gdzie? w d.
napisał/a: ~gość 2009-04-27 22:08
bakra napisal(a):czy sa jakies wyniki naukowe przedstawiajace czarno na bialym ze mezczyzna genetycznie jest stworzony do monogamistycznego zwiazku z kobieta ?

bakra napisal(a):wszystko kreci sie wokol przetrwania gatunku - do tego nie jest konieczne malzenstwo i

dla mnie jak najbardziej ok :) tylko żeby później komornik za Tobą nie latał za niezapłacone alimenty na dzieci :D bo wiesz że żadna antykoncepcja nie daje 100% pewności no chyba że będziesz "odpowiedzialny" i spędzisz resztę życia z jakąś okropną babą którą nie kochasz tylko dla dobra dziecka.

Każdy żyje jak chce i ma do tego pełne prawo!

A co do Natalii nie wytykaj jej młodego wieku bo podejście do życia ma bardziej dojrzałe od Ciebie - 29letniego faceta który już powinien myśleć głową a nie ....... ;)

[ Dodano: 2009-04-27, 22:13 ]
BeatrixKiddo napisal(a):Swoją drogą jeśłi żyjesz wzgodzie z naturą to chyba nie powinieneś tutaj pisać bo komputer jest sprzeczny z naturą tak samo jak używanie pasty do zębów ,golenie się ,chodzenie w ubraniach , używanie papieru toaletowego i wiele innych rzeczy które zapewne wykonujesz.

BeatrixKiddo napisal(a):5% we mnie zastanawia się czy to z Twojej strony nie są końskie zaloty w stronę forumowiczek)

BeatrixKiddo napisal(a):W kazdym razie wychodzi z Ciebie obraz nie człowieka żyjącego zgodnie z naturą ,a amerykanina opętanego potrzebą ciągłego gromadzenia (tu - przygód seksualnych i zaliczenia kobiet tzw. trofeuw)
BeatrixKiddo, twoje posty są boskie
napisał/a: no name 2009-04-27 22:15
izuniaaa, alimenty to 200-300 pln misiecznie, kazdy głupi jest w stanie zapłacic... wystarczy oddać 3 tony makulatury do skupu i sprawa załatwiona...wiec owocnego buszowania baker...
napisał/a: bakra 2009-04-28 00:21
BeatrixKiddo napisal(a):5% we mnie zastanawia się czy to z Twojej strony nie są końskie zaloty w stronę forumowiczek)



BeatrixKiddo wybacz ale preferuje real love nad virtual insomnia

a wracajac do tematu - Moniki juz nie ma ...