Czy mieszkać razem przed ślubem?

napisał/a: iza19821 2006-09-07 13:50
Ja uwazam ze Najlepiej dla zwiazku,jak mlodzi zamieszkaja wczesniej ze soba...znam duzo przykladow....np.moj kolega jeden zamieszkal ze swoja dziewczyna(aby podjac decyzje o slubie)i okazalo sie ze wogole nie pasuja do siebie,tzn.onej zloscily jego skarpetki,nie zakrecona pasta do zebow itp.jego denerwowalo,ciagle sprzatanie,siedzenie przed telewizorem itd,i doszli do wnisku ze musza ten zwiazek ZAKONCZYC teraz OBOJE maja Juz swoja rodzine i sa SZCZESLIWI...i do tej pory utrzymuja ze soba kontakty
napisał/a: Klusia 2006-09-08 01:20
Mnie bardzo kusi aby zamieszkać z Kochaniem przed ślubem, gdybym zdecydowała się na ten krok z pewnością mielibyśmy szansę poznać się pod względem "codzienności". Byłoby to dokładnie pół roku przed ślubem. Jednak całe życie uważałam (i uważam nadal) że właściwie będzie jak zamieszkamy razem dopiero po ślubie, gdyż taki przywilej powinien należeć do małżeństw. Takie jest moje zdanie, ale chęci zupełnie inne ;)
napisał/a: atka83 2006-09-08 22:00
sylwia napisal(a):Coraz więcej młodych ludzi chce się "sprawdzić" przed ślebem i podejmują decyzję o wspólnym zamieszkaniu.
Co Wy na ten temat sądzicie?
Ja jestem jak najabrdziej za,bo tak jak piszecie,trzeba się sprawdzić w codzienności,w tworzeniu jedności itd
napisał/a: palika 2006-09-09 12:21
My z N. od 2 lat mieszkamy razem i teraz ze spokojem moge stwierdzic,ze to byla najlepsza decyzja jaka podjelam,poniewaz poznalismy sie od strony codziennych czynnosci i wiem,ze nie bedziemy sie klocic o glupstwa,zreszta przez ten czas jeszcze bardziej sie dotarlismy i nauczylismy isc na kompromisy wiec po slubie nie bedziemy tracic czasu na niepotrzebne klotnie.Zreszta ja zawsze bylam za zamieszkaniem ze soba przed slubem i nie byla to tylko decyzja podjeta ze wzgledu na dziecko
napisał/a: ami1 2006-09-09 13:09
Ja się zgadzam i przyłączam się do twojej opinii . Chociaż nie oznacza to wcale, że nie szanuję osób mających zdanie odmienne .
napisał/a: palika 2006-09-09 20:40
Bron Boze rowniez nie kwestionuje odmiennego zdania.Kazdy ma swoje poglady na zycie i trzeba to uszanowac
napisał/a: Anetka1 2006-09-10 09:54
Ja bardzo bym chciała zamieszkać razem z moim narzeczonym, ale niestety nie mamy w chwili obecnej do tego warunków. Wynajmować mieszkania nie chcemy, a własne odbierzemy dopiero w sierpniu 2007 :)
napisał/a: ami1 2006-09-10 19:08
Anetka napisal(a):własne odbierzemy dopiero w sierpniu 2007 :)

To gratuluję własnego gniazdka . My niestety nie mamy swojego i nie wiem kiedy będziemy mieć.
napisał/a: Anetka1 2006-09-10 21:59
Gdyby nie kredyt i pomoc rodziców narzeczonego to byłoby ciężko...ale już nie możemy się doczekać, jeździmy na miejsce budowy bardzo czesto i śledzimy kolejne etapy budowy :)
napisał/a: iza19821 2006-09-11 07:51
A netka 3mam kciuki zeby wsztysko sie udalo.
napisał/a: samsam 2006-09-11 08:56
Ja również, bardzo mocno
napisał/a: ami1 2006-09-11 09:59
I ja.