milosc przez neta ma sens!

Rose...przepraszam że o to pytam ale ile ty masz lat???Wydaje mi się(nie wiem dlaczego)że jesteś jeszcze młoda i...naprawdę nie śpiesz się z "układaniem planów na przyszłość"...masz jeszcze czas.Mój mąż też nie chciał czekać ze ślubem a ja się zgodziłam...i teraz mam co mam.Nie piszesz tu o ślubie ale przypuszczam że o to ci chodziło?

Ja też poznałam męża przez net i nie żałuję :) Ciężki charakterek, tak samo jak i ja... ale bardzo się kochamy (jesteśmy już ponad rok małżeństwem). Spotkaliśmy się po tygodniu czatowania i skype'a na kamerkach, po 2 tygodniach były zaręczyny a po 4,5 m-ca ślub :D
Można? ................ Można!! :)