milosny ,,trojkat``

napisał/a: malwina555 2014-11-22 18:30
Witam. Pisze na tym forum by uzyskać jakaś poradę. Obecnie jestem w 7 miesiącu ciąży wszystko byłoby cudownie gdyby nie jedna kluczowa sprawa.. Otóż nie jestem pewna czyje to dziecko. Ze swoim chłopakiem byłam prawie 3 lata. Jednak z powodu ciągłych kłótni i niedomówień rozstaliśmy się na początku lata.. Wtedy tez poznałam Adama. Przystojnego i bogatego faceta, a w zasadzie chłopaka (22 lata). Ja sama miałam 18 lat wiec można zrozumieć, ze byłam spragniona przygód. Z Adamem często imprezowaliśmy i bawiliśmy się razem. Szybko związaliśmy się ze sobą i wiadomo, ze również uprawialiśmy razem seks.. Jednak pod koniec lata rozstaliśmy się za porozumieniem obydwu stron.. Coś się wypaliło. Niedługo później, po tym incydencie miłosnym odezwał się do mnie mój były chłopak.. Od spotkania do spotkania wyszło, ze nadal czujemy coś do siebie i obydwoje chcemy powrotu. Wróciliśmy wiec do siebie i jakoś po miesiącu okazało się, ze jestem w ciąży. Okazało się, ze to już prawie 4 miesiąc a ja wcześniej nic nie wiedziałam! Chłopak skakał z radości a ja zaczęłam wyliczać, ze stało się to na pograniczu tych dwóch partnerów i chyba nie wiem kto jest ojcem. Jednak szybko wyrzuciłam ta myśl z głowy, ponieważ nie chciałam psuć tego co jest miedzy nami, zresztą wtedy chciałam stworzyć z nim szczęśliwa rodzinę. Z Adamem zaprzestałam wszelkiego kontaktu.. niestety. Niedawno zauważył mnie na mieście z brzuchem.. Od razu podbiegł i zaczął się wypytywać czy to jego dziecko, który to miesiąc i jak nie chciałam nic mu powiedzieć, zagroził, ze absolutnie tego tak nie zostawi. Już na drugi dzień dzwonili do mnie jego rodzice! On jednak przedstawił im ta sytuacje trochę inaczej, twierdząc, ze ja chce z nim być i chcemy wziąć ślub, ponadto, ze on nie wyprze się tego dziecka.. Pomyślałam co za świr.. W sumie do dziś.. Gdy dowiedziałam się, ze mój stały partner mnie zdradza.. latem tez nawiązał jakaś znajomość i niestety ciągnie się ona do tej pory.. odkryłam to w sumie przypadkiem.. zerwałam z nim, powiedziałam, ze to koniec, nawet się nie wypierał.. Co teraz robić? Nie mogę zostać sama z dzieckiem.. Czy mam się związać z Adamem? Jego rodzice jasno powiedzieli, ze nie zgadzają się na ślub dopóki nie zrobimy testów dna na ojcostwo po narodzinach.. Zgodzę się na te testy bo sama chce wiedzieć kto jest ojcem.. ale jak wyjaśnić to tym ludziom, ze nie wiem kto jest ojcem? Boje się, ze będą żądali później ode mnie zwrotu kosztów za te badania dna, gdy wyjdzie, ze ich syn nie jest ojcem.. Byłabym gotowa związać się z Adamem, dalej czuje coś do niego a on sprawia wrażenie odpowiedzialnego, bo tak zainteresował się teraz mną i maluchem.. Proszę o rady!!
stazzja
napisał/a: stazzja 2014-11-24 14:51
O kurcze, nieźle zagmatwana sytuacja...

A jak odnosi się do sprawy ciąży Twój partner, który teraz ma jakąś inną dziewczynę? Ciąża nic go nie obchodzi?

Rzeczywiście ten Adam wydaje się bardziej odpowiedzialny i chyba podtrzymywanie z nim kontaktu jest najlepszym wyjściem.
dziewiatka9
napisał/a: dziewiatka9 2014-11-24 15:19
Zostań z Adamem, a byłemu partnerowi uświadom, że nie pozwolisz na to, by wyzbył się odpowiedzialności za dziecko, jeśli okaże się jego. Albo utrzymuj z nimi kontakt, ale zwiąż się dopiero po porodzie i wynikach...

A ku jakiej opcji się teraz skłaniasz?
nawiaa
napisał/a: nawiaa 2014-11-24 15:38
Porozmawiaj z każdym z nich na spokojnie, jak oni to widzą. Daj znać, jak poszło.
halszkaWu
napisał/a: halszkaWu 2014-11-25 11:54
Zachowaliście się wszyscy raczej nieodpowiedzialnie, bez obrazy :) Niestety, często bywa tak, że to kobieta w takiej sytuacji ponosi pełną odpowiedzialność, ale nie pozwól, żeby tak się stało!

Czy ten Adam chce z Tobą teraz być?

pozdrawiam i 3maj się!
lore-ley
napisał/a: lore-ley 2014-11-26 12:32
Skoro mogłabyś się związać z Adamem, to działaj w tym kierunku! :) I odzywaj się co i jak.
napisał/a: e-w-a 2014-11-26 12:58
Popieram HalszkaWu zachowałaś się nieodpowiedzialnie i żadne rozwiązanie nie jest dobre. Sex nie jest tylko przyjemnością ale przede wszystkim odpowiedzialnością.
napisał/a: marta_baran 2014-11-27 14:15
halszkaWu napisal(a):Zachowaliście się wszyscy raczej nieodpowiedzialnie, bez obrazy :) Niestety, często bywa tak, że to kobieta w takiej sytuacji ponosi pełną odpowiedzialność, ale nie pozwól, żeby tak się stało!

Czy ten Adam chce z Tobą teraz być?

pozdrawiam i 3maj się!


Jeśli Adam Cię kocha i Ty Jego to wszystkie błędy można wybaczyć:rolleyes:
napisał/a: malwina555 2014-11-27 19:16
Z Adamem uważaliśmy... stosowaliśmy prezerwatywy za każdym razem. A z moim wcześniejszym się nie zabezpieczałam niestety.. Jestem pewna, ze Adam nie wybaczy mi tego, jeżeli to nie jego dziecko.. nie mam nawet co się łudzić.
napisał/a: malwina555 2014-11-27 19:21
W ogóle okazało się, ze tak naprawdę nie doszło do zdrady.. Fakt mój były pisał z rożnymi dziewczynami i jedna się spotykał ale do niczego nie doszło miedzy nimi. Zakładał konta na rożnych portalach randkowych i nawet erotycznych ale to jednak nie to samo co zdrada fizyczna. Teraz to kompletnie nie wiem co robić.. Utrzymuje kontakt z obojgiem ale co dalej..? Powiem tak,sytuacja jest skomplikowana bo obydwaj cieszą się z dziecka i obydwaj są pewni, ze są ojcami...
aniwey
napisał/a: aniwey 2014-11-27 20:22
No to bardzo dobrze, że obaj się cieszą. Gorzej gdyby unikali odpowiedzialności.
napisał/a: nacka 2014-11-27 22:38
Jeśli twój pierwszy facet nie zareagował na to jak go zostawiłaś po tym jak dowiedziałaś się ze cie zdradza to jak może mu zależeć na tobie i dziecku?
Jeśli zakładał różne konta i pisał czy spotykał się z kobietą to prędzej czy później wydaje mi się ze do czegoś dojdzie.
Ja był nie zaufała takiemu facetowi. Fakt ze dziecko zmienia facetów ale wydaje mi się ze tylko na początku jest wielka fascynacja a gdy już wszystko wydaje się codziennością facetowi może się to znudzić.
Zastanów się poważnie do którego coś prawdziwego czujesz.
Nie warto być z facetem jedynie dlatego ze jest ojcem twojego dziecka.
Pochopnie i na siłę nie ma co się wiązać.
Najprostszym sposobem było by powiedzenie pierwszemu facetowi o facecie którego poznałaś po rozstaniu i ze nie jesteś pewna czyje to dziecko. Jeśli ci wybaczy I mimo wszystko będzie chciał być z tobą to sprawa jasna. Jeśli cię zostawi wtedy będziesz miała prostsze wyjście.
To bardzo trudne ale uważam że inaczej tego nie załatwisz.
Prędzej czy później takie coś wyjdzie na jaw.