moja przyjaciółka ma romans z moim ojcem

napisał/a: MEE 2007-08-01 13:34
Droga Malinko, teraz musisz myslec o Twojej mamie i o sobie.

Powiedz mi - juz wczesniej sie o to pytalem - jak Twoja mama dowiedziala sie o tym romansie? Jaka byla jej pierwsza reakcja?
napisał/a: malinkaXw 2007-08-01 14:15
mialysmy z mama taki babski dzien tylko dla nas wiec poszlysmy do centrum handlowego na male zakupy w jednym z butikow spotkalysmy tate z olka ona wlasnie przymiezala sukienke a on jej doradzal uzywajac zwrotu "kochanie" stanelysmy jak wryte ojciec zaczal sie glupio tlumaczyc a my odeszlysmy.
napisał/a: MEE 2007-08-01 14:42
To epizod prawie jak z filmu. Uwazaj na mame.

A co sie dzialo potem? W domu odbyla sie jakas rozmowa?

PS. Chce, abys wiedziala, ze jestem mezczyzna. Wrazliwosc i poczucie odpowiedzialanosci nie ma nic wspolnego z tym czy jestesmy kobietami czy tez mezczyznami.
napisał/a: malinkaXw 2007-08-01 15:44
tak odbyla ojciec sie przyznal powiedzial ze kocha ole ze chce z nia byc ze przy niej czuje ze zyje i ze skoro mama juz wie to on zostawia jej dom samochod a sam odejdzie i tyle. wlasnie jestem w szoku ze w mezczyznie jest tyle wrazliwosci wiec tylko podziwiac
napisał/a: MEE 2007-08-01 17:20
Twoja historia jest doprawdy niesamowita.

Malinko, rozumiem ze nastepujace po sobie wydarzenia przebiegaly wrecz lawinowo. Czy tak?

Malinko, czy masz rodzenstwo?
napisał/a: Mari 2007-08-01 17:28
Wiem Wam Obu zawalił się świat..Malinko ,to jest tak trudne dla Ciebie,że aż nie wyobrażam sobie w jakim Ty jesteś szoku!, a mama?!...
Malinko musisz szybko dorosnąć!,proszę..,ale musisz!
Jak najszybciej podaj mocną dłoń mamie.
Sorki ,że zaczynam od niej...Ja jestem w jej wieku i wiem co to znaczy przeżyć to... (przeszłam coś podobnego),ale nieporównywalnie mniej bolesnego... :( .
W tej chwili musisz odzyskać kontakt z mamą,aby Jej stan sie nie pogarszał.
Ona musi zacząć z Tobą rozmawiać!.Najważniejsze,żeby powoli z Niej wyrzucić te czarne scenariusze ,które Ona sobie układa...Musicie powoli analizować to co się stało,bez żadnych niedomówień,unikania tematu drażliwego.Spokojnie naprowadzaj Ją w tych rozmowach na myśli bardziej przyjemne...

p.s.W żadnym razie wiń Siebie,bo nie ma w tym Twojej winy.Tak wygląda czasami ten świat, a życie zaskakuje z najmniej oczekiwanej strony.
Proszę Cię okaż dużo serduszka mamie i uśmiechaj sie choć łzy się będą cisnąć...
napisał/a: Mru 2007-08-01 23:08
Malinko,
to niesprawiedliwe, co spotkalo Ciebie i Twoja Mame. Z calego serca bardzo Wam obu wspolczuje.
Chcialabym miec teraz madrosc calego swiata, zeby cos Ci poradzic i Cie wesprzec.
Wszyscy pisza tu, ze masz bojowe zadanie wspierac Mame. Ale Ty sama tez potrzebujesz pomocy. Czy to forum, my, pomozemy Ci w wystarczajacy sposob?
Piszesz, ze Mama pograzyla sie w opetanczej pracy.
Mozesz jak juz wroci do domu zwyczajnie ja objac i powiedziec jej 'kocham Cie mamo' i 'bardzo Cie teraz potrzebuje'? Zeby czula ze ja kochasz i ze jest Ci potrzebna. Moze to jej bardzo pomoc, oderwac sie od wlasnego nieszczescia.
Byc moze bedziecie obie potrzebowaly fachowej pomocy. Czy ktos kto zaglada na ten watek ma jakies konkretne namiary?
Przed Wami bardzo trudny okres, w ktorym trzeba przebolec cala te straszna zdrade.
Pisz Malinko, jesli czujesz, ze Ci to prznosi ulge, a my bedziemy Cie wspierac.
Jestes dzielna. Przetrwasz i zachowasz wiare w ludzi. Wierze w to.
Usciski,
M.
napisał/a: nieznajoma 2007-08-02 14:42
Do malinki.
Zacznę od tego,iz jestem ogromnie zaskoczona twoją hitorią.Wiele mozna spodziewac sie po ludziach i jak widać -wszystko jest mozliwe.Bardzo mi przykro.Mru ma racje.Jesteś potrzebna mamie ale w tym wszystkim też jesteś ty.Straciłaś zaufanie i pewnie szacunek do swojego taty,ale również przezyłas szok dotyczący dziewczyny.
Jesteś w bardzo ciężkiej sytuacji.Czy myslałaś by porozmawiać z psychologiem?Jesli nie z mamą to chociaż sama?Bardzo by ci to pomogło sprostać sytuacji,która pewnie cię przerosła..
Pisz śmialo na tym forum,jeżeli chociaż troszeczkę poczujesz się lepiej.Czasami warto jest wyrzucić z siebie emocje..
Pozdrawiam cię cieplo. :)
napisał/a: MEE 2007-08-05 21:42
Malinko, pamietamy o Tobie.

Ja nie zapomne.

Tylko zagladaj troche czesciej na Forum. Prosze.
napisał/a: malinkaXw 2007-08-05 21:45
kochany jestes ciesze sie ze na tym swiecie istnieja jeszcze tacy faceci jak ty MEE buzka
napisał/a: MEE 2007-08-05 21:54
Droga Malinko, mam nadzieje, ze czujesz sie juz lepiej.

Malinko, czy Wy jestescie same z mama? Masz rodzenstwo?
napisał/a: malinkaXw 2007-08-05 21:57
Obecnie jestesmy same mam starsza siostre ale ona mieszka na poludniu Polski wiec nie jest u nas czestym gosciem. Ja czuje sie juz troszke lepiej powoli zaczynam sie przyzwyczajac do mysli ze tata juz raczej do mamy nie wroci martwie sie o nia teraz jestem z nia ale co bedzie jak w pazdzierniku wyjade dalej na moje studia a ona zostanie sama :(