Nigdy bym nie napisał sobie takiego scenariusza

napisał/a: enhunter 2015-01-31 20:04
Blanka:) napisal(a):
dr napisal(a):Dlaczego nie można namawiać kochanki na aborcję ?
Bo nie można nakłaniać do zabójstwa.


do 12 tygodnia mówimy o zarodku. Nie ma to nic wspólnego z życiem. Po 12-tym tygodniu zgadzam się z Blanką.
napisał/a: Blanka:) 2015-01-31 20:21
enhunter napisal(a):Nie ma to nic wspólnego z życiem.
a z czym, jak nie z życiem?
napisał/a: enhunter 2015-01-31 20:26
Źle to może napisałem.

Chodzi o to, że tak +/- do 12 tygodnia ciąży, coś Co rośnie w brzuchu kobiety nie przypomina w niczym człowieka.

To jest kilka komórek, które zaczynają tworzyć tkanki. Nie ma tam ani narządów, ani kręgosłupa, mózgu. To ani nie ma serca, nie oddycha, nie myśli, nie widzi, nie czuje, układu nerwowego nie ma. Nie można zabić czegoś co nie żyje. W momencie, w którym powstają narządy (tzw. organogeneza), zarodek zaczyna przechodzić w płód możemy mówić o życiu.
napisał/a: lisbeth871 2015-01-31 20:40
enhunter napisal(a):nie przypomina w niczym człowieka.

ale tym człowiekiem będzie.
Kochanka nie zaszła w ciążę w wyniku gwałtu, tylko przyczyniła się do tego chwila zapomnienia z autorem, więc podstaw do aborcji nie ma i nie powinna być do niej namawiana. A autor niech płaci za swoje błędy.
napisał/a: enhunter 2015-01-31 20:46
lisbeth25 napisal(a):Kochanka nie zaszła w ciążę w wyniku gwałtu, tylko przyczyniła się do tego chwila zapomnienia z autorem, więc podstaw do aborcji nie ma i nie powinna być do niej namawiana. A autor niech płaci za swoje błędy.


A ja nie mówię, że ma nie płacić, czy że są podstawy do aborcji.
Mówię tylko, że do 12 tyg. ciąży nie możemy mówić o zabójstwie.

Czytajmy ze zrozumieniem.
napisał/a: lisbeth871 2015-01-31 21:01
enhunter napisal(a):Mówię tylko, że do 12 tyg. ciąży nie możemy mówić o zabójstwie.

Zabójstwo czy zabieg nie ważne... Autor nie ma prawa namawiać do tego kobiety.
napisał/a: aneczka98 2015-02-01 08:33
enhunter napisal(a):To ani nie ma serca
bicie serca mojego dziecka widziała w 8 tygodniu ciąży, więc nie wypowiadaj się na temat czegoś o czym nie masz zielonego pojęcia...
napisał/a: Blanka:) 2015-02-01 09:55
enhunter napisal(a):Co rośnie w brzuchu kobiety nie przypomina w niczym człowieka.
Tylko, że to "coś" ma 100% DNA człowieka, ma serce itd. To czym niby jest, jak nie człowiekiem? Baobabem?
enhunter napisal(a):To ani nie ma serca, nie oddycha, nie myśli, nie widzi, nie czuje, układu nerwowego nie ma. Nie można zabić czegoś co nie żyje.
Najpierw się trochę powinieneś podszkolić z biologii.
napisal(a):
21 dzień – zaczyna bić serce dziecka
41 dzień - pierwsze odruchy
5 tydzień – kształtuje się szkielet i mięśnie
6 tydzień – mózg zaczyna wysyłać fale elektromagnetyczne, dziecko jest wielkości fasolki
7 tydzień – widać oczy, nos, uszy i wargi, płód ma 2 centymetry
10 tydzień – od tej chwili rozwój polega jedynie na doskonaleniu już istniejących narządów
napisał/a: enhunter 2015-02-01 10:18
Uderz w stół a nożyce się odezwą :D Instynkt macierzyński ruszył do kontrataku.

Przede wszystkim drogie Panie - żeby była jasność - ja NIE jestem zwolennikiem aborcji. Nie zgadzam się tym.

A druga sprawa, nie będę z Wami dyskutował i walczył z cytatami z google, bo tak się składa, że mam wykształcenie może nie tyle biologiczne, co medyczne.

Tak więc przechodząc do konsensusu. Nie musicie tutaj wyskakiwać na gołe klaty, bo ja (co do aborcji) zgadzam się, że to nie powinno mieć nigdy miejsca, mówię tylko, że nie da się zabić czegoś, co jeszcze nie żyje.


To jest szósty tydzień.

aneczka98, Możliwe. Dlatego napisałem około 12 tyg. To może być 8 tyg. może być 13. Wraz z zakończeniem organogenezy mówimy o zakończeniu rozwoju zarodkowego i mówimy już o płodzie. Przed tym, to nie jest JESZCZE człowiek.
napisał/a: Valkiria_ 2015-02-01 10:33
Nie jestem modem, ale dyskusja schodzi na temat który z wątkiem autora nie ma nic wspólnego juz od ładnych paru postów... Nie róbcie tu debaty na temat czy zarodek i płód to już człowiek czy jeszcze nie, bo nad tym się spierają od lat wszyscy łącznie z lekarzami więc nikt nic twórczego w tej materii nie powie, ani nie przekona kogoś kto ma inne zdanie...
napisał/a: Rooda666 2015-02-01 13:36
napisał/a: Magneto223 2015-02-01 20:32
Ale zrobił się tutaj shitstorm, wszystkie kury gdaczą i wieszają na mnie psy. Nie znacie całej sytuacji a potraficie ocenić z góry. Ja tutaj prosiłem o rade a nie o oceneianie mojej osoby. także darujcie sobie tego typu komentarze bo mam je gdzieś.
Aborcja odpada. to było głupie a ja byłem w szoku. Dziecko przyjdzie na swiat.
Nie zrozumcie mnie źle, że ja chce wyjść z tego obronną ręką. Chce odzyskać żonę i z nią być, ponieważ miłość jest bezwarunkowa, pamiętajcie. Potraficie oceniać przez pryzmat zdrowego rozsądku, a nie przez pryzmat uczuć, ale założe się, że każde z was, które było zakochane robiło totalne głupoty niewytłumaczalne dla was samych. dobranoc.