Pierwszy pocałunek-pamiętacie????

napisał/a: ~gość 2007-03-24 22:44
hmmm nio pametam...slodki to byl buziak taki krotki raczej ale slooodkii
napisał/a: marteczka3 2007-03-24 22:48
takie rzeczy sie pamieta... ;)
slodko i pod kościołem (tak mieszkam - tuż obok kościoła ;))... do dzis sie usmiecham, jak tamtedy przechodze ;)

(tyle ze facet juz nie jest "obecny"... ale to inna kwestia :/)
napisał/a: Daria1 2007-03-24 22:53
(tyle ze facet juz nie jest "obecny"... ale to inna kwestia :/ )

no wlasnie w moim przypadku rowniez nie jest "obecny" ;/
napisał/a: Tynka 2007-03-24 22:59
ja swój pierwszy pocałunek z moim narzeczonym dobrze pamiętam, był bardzo ważny, właściwie przez niego "dokonało sie" nasze zaczęcie bycia razem
napisał/a: marteczka3 2007-03-24 23:01
napisal(a): no wlasnie w moim przypadku rowniez nie jest "obecny" ;/


... ale wspomnienia przywołuje miłe :)
napisał/a: Daria1 2007-03-24 23:05
no tak, przywoluje tez mile wspomnienia
napisał/a: slonko4 2007-03-25 11:14
Mój pierwszy pocałunek, z obecnym narzeczonym - na dworcu pkp w Jeleniej Górze. Odprowadzałam go na nocny pociąg i na pożegnanie tak jakoś wyszło. Nie byliśmy jeszcze parą tak oficjalnie, a spotykaliśmy się od dwóch miesięcy. Słodko było, a jak już pociąg odjechał to aż krzyczałam ze szczęścia
napisał/a: wiolisia 2007-03-25 11:55
ja mój też pamiętam-słodki!!!!!
napisał/a: kobietka Swiss 2007-03-25 15:41
A ja nie pamietam
Ohh...skleroza-pewnie za duzo margaryny...
Za to pamietam moj pierwszy pocalunek z Rafalem...
Hm...taki namietny i slodki jak teraz zycie z nim...
napisał/a: aisza3 2007-03-28 16:22
Ja też bardo dobrze pamiętam mój pierwszy w życiu pocałunek. Było to na ognisku u kumpeli. Poszłam z chłopakiem na którym mi zależało na mały spacerek ok23.30 Byliśmy właśnie w ciemnej uliczce, gdy mnie objął i nic nie mówiąc zaczął całować. Było cudownie nic się nie liczyło.Dobrze, że mnie trzymał, bo pewnie bym upadła To było cudowne i choć nie jesteśmy razem bardzo miło wspominam ten czas.

P.S pozdrówki dla kobietka Swiss
napisał/a: Rossa 2007-03-30 14:33
Pierwszy pocałunek tego się nie zapomina Mój był trochę śmieszny, pamiętam go jak dziś, szłam z boiska szkolnego do domu, kolega biegł za mną,bo się pokłóciliśmy, dogonił mnie przed moim blokiem i chwilkę rozmawialiśmy, staliśmy pod drzewem, a on w pewnym momencie powiedział że mnie kocha i pocałował. Byłam w takim szoku że dałam mu w głowę hehehe i uciekłam do domu, umyłam zęby i byłam taka szczęśliwa,był to najładniejszy chłopak w szkole,byliśmy ze sobą 2 lata . Dużo czasu upłynęło od tego czasu, ale pamiętam to jakby było wczoraj.Do dzisiaj jesteśmy przyjaciółmi, jak to wspominamy to to śmiejemy się do łez Do dzisiaj pamięta nasz pocałunek i jak go uderzyłam



kobietka Swiss, Dziękuje i Pozdrawiam
napisał/a: ~gość 2007-03-31 21:19
Ehhh... Ja tez pamietam... Poznalam mojego Ukochanego na dyskotece,na ktora wcale nie mialam ochoty isc ale obiecalam juz kolezance wiec poszlam...Impreza byla niezla az w pewnej chwili zobaczylysmy kilku chlopcow ktorzy wlasnie przyszli na balety Spojrzalam na mojego Skarba,nasze spojrzenia sie zderzyly... Jakos tak dziwnie sie poczulam jak go zobaczylam..do dzis nie potrafie tego opisac pozniej moj Łukaszek ciagle gdzies krążyl kolo mnie,ale ja udawalam obojetna az wkoncu..wymieklam... tak sobie tanczylismy i tanczylismy az wkoncu czulam,ze moj Tancerz chce dac mi buzi ale udawalam ze ja sie nic nie domyslam no ale ile moglam sie tak meczyc...?? bylo cudownie...