pierwszy raz. powiedzieć mu?
napisał/a:
arTemida
2008-11-24 23:08
zaciągnąć
kurde tu chyba chodzi o miłość a nie o leczenie komleksów za pomocą "zaciągania lasek do łóżka".
a to niby dlaczego?
To chyba dobrze że wszystko przed tobą i możesz to mądrze rozegrać.
napisał/a:
Zygfryd
2008-11-25 00:10
Czekam na ta jedyna, ale kazdego dnia zaczynam tracic nadzieje ze ja spotkam. Niestety dziewczyny sa dzis takie same jak chlopacy, duza czesc szuka tylko przygody albo sponsora. Nie wszystkie ale chyba wiekszosc.
napisał/a:
MałoDoświadcza
2008-11-25 01:12
Zygfryd, ty chyba myslisz tak jak ja. ja tez szukam milosci swojego zycia.
ja mialam chlopakow, nie chcialam z nimi isc do lozka, bo ich nie kochalam. byli moimi dobrymi kumplami, ale jak zaczelam z nimi chodzic to wiedzialam, ze nie chce byc z nimi w takich relacjach dluzej i wole z nimi pogadac, posmiac sie niz uprawiac seks. oni we mnie sie kochali,ale ja w ich nie. myslalam, ze zakochanie przyjdzie z czasem, ale nie.
ten pierwszy raz chcialam zachowac dla kogos wyjatkowego, kogo pokocham. ja juz stracilam chyba nadzieje, ze spotkam kogos kogo pokocham z wzajemnoscia, bo rok temu bardzo sie zakochalam i zawiodlam. teraz boje sie bardzo zakochac drugi raz. czasem mam wrazenie, ze rodzina, filmy, ogolnie media karmia nas jakimis bajkami o ksieciach z bajki i wielkich milosciach az po deski grobowe a zycie tak naprawde wyglada inaczej. czasem mi sie wydaje ze to jakis cud, ze dwoje ludzi sa tak samo soba zachwyceni i oboje bardzo sie kochaja. czekam na te milosc jedyna, ale co bedzie jesli jej nie spotkam? do konca zycia mam byc dziewica?
moj obecny partner to dobry chlopak. nie moge jeszcze powiedziec, ze go kocham, ale chyba wszystko jest na najlepszej drodze. boje sie troche ponownego cierpienia. a swoja droga seksu tez mi sie juz chce i wiem ze moglabym to zrobic z moim chlopakiem,ale jeszcze sie wstrzymam :)
ja mialam chlopakow, nie chcialam z nimi isc do lozka, bo ich nie kochalam. byli moimi dobrymi kumplami, ale jak zaczelam z nimi chodzic to wiedzialam, ze nie chce byc z nimi w takich relacjach dluzej i wole z nimi pogadac, posmiac sie niz uprawiac seks. oni we mnie sie kochali,ale ja w ich nie. myslalam, ze zakochanie przyjdzie z czasem, ale nie.
ten pierwszy raz chcialam zachowac dla kogos wyjatkowego, kogo pokocham. ja juz stracilam chyba nadzieje, ze spotkam kogos kogo pokocham z wzajemnoscia, bo rok temu bardzo sie zakochalam i zawiodlam. teraz boje sie bardzo zakochac drugi raz. czasem mam wrazenie, ze rodzina, filmy, ogolnie media karmia nas jakimis bajkami o ksieciach z bajki i wielkich milosciach az po deski grobowe a zycie tak naprawde wyglada inaczej. czasem mi sie wydaje ze to jakis cud, ze dwoje ludzi sa tak samo soba zachwyceni i oboje bardzo sie kochaja. czekam na te milosc jedyna, ale co bedzie jesli jej nie spotkam? do konca zycia mam byc dziewica?
moj obecny partner to dobry chlopak. nie moge jeszcze powiedziec, ze go kocham, ale chyba wszystko jest na najlepszej drodze. boje sie troche ponownego cierpienia. a swoja droga seksu tez mi sie juz chce i wiem ze moglabym to zrobic z moim chlopakiem,ale jeszcze sie wstrzymam :)
napisał/a:
Zygfryd
2008-11-25 23:32
no to chociaz masz chlopaka i wybor. Ja szukam i szukam i nie wiem dlaczego trafic nie moge. Albo trafie na zajeta albo poprosty nie wiadomo dlaczego nie wychodzi;/ To moze nawet nie ze czekam na ta jedyna ale na jakakolwiek;/ bo narazie mialem jedna dziewczyne a mam 21 lat;// to nie chodzi o ilosc ale wiecie chcialbym miec kogos chociazby zeby sie nauczyc zyc z druga osoba.
napisał/a:
Tigana
2008-11-25 23:39
Zygfryd, jak nie wychodzi to znaczy że po prostu nie pasujecie do siebie. Ja zawsze byłam indywidualistką i sądziłam, że nie znajdę żadnego faceta, który potrafiłby w pełni zaakceptować mnie taką, jaką jestem . długo czekałam, miałam też różne myśli, ale opłaciło się
a bycia prawiczkiem absolutnie nie powinieneś się wstydzić, ja wolałabym, aby mój Ukochany też był, kiedy mnie poznał ... no ale na przeszłośc nie mamy wpływu.
warto szanować siebie i pozwolić sobie na to przeżycie z osobą, którą naprawdę kochasz.
pozdrawiam i życzę powodzenia
a bycia prawiczkiem absolutnie nie powinieneś się wstydzić, ja wolałabym, aby mój Ukochany też był, kiedy mnie poznał ... no ale na przeszłośc nie mamy wpływu.
warto szanować siebie i pozwolić sobie na to przeżycie z osobą, którą naprawdę kochasz.
pozdrawiam i życzę powodzenia
napisał/a:
jente8
2008-11-25 23:47
A ilu z nich żałuje lub będzie żałowało, że nie poczekało z tym dłużej? Na tę właściwą osobę? Nie masz się czego wstydzić, to Twoje życie i nie ma co porównywać się z innymi.
Tak jakby "zaciąganie lasek do łóżka" było powodem do dumy i dowodem męskości
Otóż to...
Zygfryd, głowa do góry! W końcu znajdziesz odpowiednią dziewczynę dla siebie :)
napisał/a:
dark_salve
2008-11-26 00:04
powiadasz że się wstydzisz że jesteś prawiczkiem... a nie powinieneś. Możesz być dumny że tak długo wytrzymałeś i nie jesteś jak "sportowcy"... kto więcej lasek zaciągnie do łóżka ten jest lepszy... sorki. Jak się czyta te wszystkie tematy i do tego słucha dookoła co się dzieje to porażka. Z seksu robi się używkę jak papieros, alkohol i inne, a każda zaliczona laska to medal olimpijski.
Jeśli czujesz się jak oferma, bo nie możesz nawet zaciągnąć laski do łóżka... to źle do tego podchodzisz. Ja jak słyszę w pracy czy gdzieś na imprezie że ktoś mówi, że już chyba z 10-oma czy więcej laskami spał, a do tego jest młodszy ode mnie to jedyne co o nim myślę, to że jest tanim "dziwkiem", który nic sobą więcej nie potrafi pokazać oprócz zaliczania. Bo jest pusty.
Bycie prawiczkiem czy dziewicą to nie dość że duma, to jeszcze coś coraz rzadziej spotykanego - czyli coraz cenniejsze. I tego się trzeba trzymać.
napisał/a:
Zygfryd
2008-11-26 00:09
dobra sprawa jest taka, moze i warto czekac na ta jedyna, ale ja jestem w UK a tutaj sodoma i gomora;/ Angielki maja Polakow gdzies a z Polkami mam bardzo ograniczony dostep.wiec jest naprawde ciezko. Ponadto ludzie ktorzy tu sa mam wrazenie sa zerwani ze smyczy. Polacy chca sie pokazac z jak najlepszej strony i staraja sie byc jeszcze glupsi od angoli;/ ehh ktos kto tu nie byl nie zrozumie jak tu trudno o kogos wyjatkowego.
napisał/a:
dark_salve
2008-11-26 00:18
Zygfryd, a jak długo masz zamiar siedzieć w UK? Wróć do PL. Tu Polek pod dostatkiem.
napisał/a:
Zygfryd
2008-11-26 00:30
sek w tym ze ja tu studiuje i dopiero zaczelem;/
jestem tu 2 lata;/ i jescze minimum 4 przede mna jak nie 5:( masakra nie chce mnie sie czekac do 27 roku zycia z 1 razem;/
jestem tu 2 lata;/ i jescze minimum 4 przede mna jak nie 5:( masakra nie chce mnie sie czekac do 27 roku zycia z 1 razem;/
napisał/a:
dark_salve
2008-11-26 00:34
Zygfryd, no to ja Ci już nic więcej nie doradzę. Nic tylko czekać na ten dzień, i nic na siłę.
napisał/a:
Zygfryd
2008-11-26 01:06
latwo powiedziec nic na sile;p na niczym innym mnie tak nie zalezy teraz jak na dziewczynie. Ten problem spedza mi sen z powiek;/ naprawde mnie zalezy i to bardzo i problem w tym ze az za bardzo i nie daje juz sobie rady;p nie wiem co mam zrobic