PO 10 LATACH MAŁŻEŃSTWA MÓJ"KOCHANY MĄŻ" MNIE Z ZD

napisał/a: aasia281 2007-02-21 15:16
Na pewno będę tu jeszcze zaglądała, aby powiedzieć jak się sprawy mają. To między innymi takim dobrym osobom jak wy, udało mi się podjąć decyzję o rozwodzie, a przy tym nie stracić wiary w siebie. GORąCO DZIęKUJę :))))))
napisał/a: Kinia 2007-02-22 12:28
Twoj maz nie zasluguje na Ciebie tylko na ta wywloke i dobrze mu tak ze tamta jest mniej atrakcyjna od Ciebie, trzymam mocno kciuki, zeby tak mocno nie bolalo i zeby Ci sie ulozylo
napisał/a: gumiś 2009-09-04 10:26
aasia28 cześć niewiem czy mnie pamiętasz ale czytałaś moją historie z tego samego okresu też2007 roku tylko ja miałem odwrotną sytuacje bo jestem facetem.wiesz ja nie pogoniłem żony poprostu z nią poważnie porozmawiałem.Ipo jakimś czasie sie z nim spotkałem wygarnołem mu to co mi zrobił(kolega),ale obeszło sie bez obicia pyska jemu a tak mnie nosiło ale opanowałem sie moze jestem dupkiem ale ja charakter mam spokojny.Wybaczyłem żonie ale w zapomnieć ciężko.jesteśmy razem jest między nami dobrze.aha napisłaś ze chciałaś byś ją dorwać poprostu spróbuj się z nią spotkać i porozmiawiać to naprawde dużo daje ale to już twoja decyzja.niewiem jak teraz wam sie układa bo jakby niebyło mineło ponad 2 lata ale ..........myśle ze się ułożyło.BO DZIECI ROZSTANIE BARDZO PRZEŻYWAJĄ. POZDRAWIAM GUMIŚ.
napisał/a: urk 2009-09-14 17:33
Musze przyznać że podziwiam Twoja decyzję o rozwodzie. Mama nadzieję że jesteś szczęśliwa.
napisał/a: joanka231 2009-09-15 11:13
mamy dzieci w tym samym wieku ten sam staz malzenski ten sam los to samo imie meza ARTUR! ten sam problem te sms tez to przezywam
napisał/a: urk 2009-09-15 13:09
Niestety statystycznie jest to najgorszy czas dla małżeństwa ... takie typowe szare życie i 0 przyjemności. Ponoć po przejściu tego czasu zazwyczaj jest juz tylko lepiej.