Po stosunku

napisał/a: ~the koza 2005-06-29 20:21
anonsx napisał(a):

> Rozpoczęlismy z żoną współżycie. Po każdym stosunku musimy wymieniać
> pościel. Dlaczego tak się dzieje? Czy w przyszłości nie będzie tego
> problemu? Bo np. wydzialanego nasienia będzie mniej? Nie chcemy używać
> prezerwatyw. Co powinniśmy zrobić?

watpie zeby wydzielanego nasienia bylo mniej, ewentualnie zona mnie byc
mniej podniecona, a w konsekwencji bedzie "sucho", ale to juz bylby
problem ;) na powaznie, wydzielina jest *az tak* uprzykrzajaca zycie?



--
pozdrawiam,
the koza alias olorin
http://krakufel.org & http://krakufel.org/thekoza
napisał/a: ~A.L." 2005-06-30 02:04
On Wed, 29 Jun 2005 08:53:04 +0200, LPoD
wrote:

>A.L. wrote:
>
>> Nic. Posciel powinno sie wymianiac co dzien. Podobnie jak zmieniac
>> reczniki.
>
>I firanki - nie zapominaj o firankach. :)
>

Ja nie zartuje. Powinno sie zmienaic, tak jak sie powinno myc i
zmieniac bielizne. Wlasnie wrocilem z Warszawy. Autobusem czy
tramwajem nie da sie jezdzic - wszyscy smierdza na potege. Jak ci
ludzie uprawiaja seks? Watke se wkreceja w nosy czy jak?...

A.L.
napisał/a: ~EDI 2005-06-30 08:00
A.L. napisał(a):

> Ja nie zartuje. Powinno sie zmienaic, tak jak sie powinno myc i
> zmieniac bielizne.

Nie rozumiem co ma codzienna zmiana pościeli do tego czy ktoś śmierdzi
czy nie.

> Wlasnie wrocilem z Warszawy. Autobusem czy
> tramwajem nie da sie jezdzic - wszyscy smierdza na potege. Jak ci
> ludzie uprawiaja seks?

Może po prostu robią to w domu, i przed zawsze się myją ?


--
^^^Thomas Edison Corporation^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
napisał/a: ~gazebo 2005-06-30 08:04
anonsx wrote:
>
> > > Rozpoczęlismy z żoną współżycie. Po każdym stosunku musimy wymieniać
> > > pościel. Dlaczego tak się dzieje? Czy w przyszłości nie będzie tego
> > > problemu? Bo np. wydzialanego nasienia będzie mniej?
> >
> > czy to faktycznie kwestia ilosci czy raczej niecheci do mokrego?
> >
>
> ilości.

to pozstaje sie przyzwyczaic i traktowac jak wiele innych codziennosci
--
careful with that axe Eugene!
napisał/a: ~Kira 2005-06-30 09:28

Re to: A.L. [Tue, 28 Jun 2005 18:42:23 -0500]:


> Nic. Posciel powinno sie wymianiac co dzien.

Zwariowales? Nic bym nie robila tylko posciel prala, gdybym
miala ja zmieniac codziennie w calym domu W zupelnosci
wystarcza raz w tygodniu, chyba ze ktos faktycznie sie poci
na potege z natury albo akurat goraczke ma.

I tak przeciez codziennie rano pod prysznic wskakujesz, wiec
korelacji miedzy zmiana poscieli a smierdzeniem nie ma.

> Podobnie jak zmieniac reczniki.

A tu sie zgadzam, po 1-2 wytarciach sie IMO przestaje sie
nadawac do dalszego uzytku...


Kira
--
/O)\\ "I am what I am, I do what i want"
\\(O/ CyberPrzestrzen Kiry: www.cyber-girl.net
napisał/a: ~LPoD" 2005-06-30 09:53

Użytkownik "A.L." napisał:

> Ja nie zartuje. Powinno sie zmienaic, tak jak sie powinno myc i
> zmieniac bielizne.

Jakoś nie znam nikogo, kto zmienia codziennie pościel i ręczniki,
a wśród tych moich znajomych znakomita większość jednak nie śmierdzi.
Może ja węchu nie mam? ;)



ch.
napisał/a: ~A.L." 2005-06-30 12:05
On Thu, 30 Jun 2005 08:00:50 +0200, EDI wrote:

>A.L. napisał(a):
>
>> Ja nie zartuje. Powinno sie zmienaic, tak jak sie powinno myc i
>> zmieniac bielizne.
>
>Nie rozumiem co ma codzienna zmiana pościeli do tego czy ktoś śmierdzi
>czy nie.
>
Dotyczy obyczajow. Jak smierdzi, to znaczy ze sie nie myje bo nie ma
takiego zwyczaju. Zapewne tez nie zmienia poscieli.

>> Wlasnie wrocilem z Warszawy. Autobusem czy
>> tramwajem nie da sie jezdzic - wszyscy smierdza na potege. Jak ci
>> ludzie uprawiaja seks?
>
>Może po prostu robią to w domu, i przed zawsze się myją ?

Myja szyje?...

A.L.
napisał/a: ~volt890" 2005-06-30 14:18

Użytkownik "pamana" napisał w wiadomości
>
>
> > Rozpoczęlismy z żoną współżycie.
>
> no gratuluje ,czas najwyższy:)
> jejku nie moge normalnie.
>
>
> Po każdym stosunku musimy wymieniać
> > pościel. Dlaczego tak się dzieje?
>
> moze ksiadz to wytłumaczy a moze babcia w moherowym berecie?
> a pani na naukach nie mówiła?
> p.


gdyby ksiądz powiedział, to by się nie pytali. musisz skończyć z
lekkomyślnością. im szybciej tym lepiej dla Ciebie. pozdrawiam.

napisał/a: ~EDI 2005-06-30 19:07
A.L. napisał(a):

> Dotyczy obyczajow. Jak smierdzi, to znaczy ze sie nie myje bo nie ma
> takiego zwyczaju. Zapewne tez nie zmienia poscieli.

Niby tak, ale jak ktoś nie śmierdzi to nie znaczy że dziennie zmienia tę
pościel. Dlatego myślę że pościel nie ma tu nic do rzeczy.

>>>wszyscy smierdza na potege. Jak ci
>>>ludzie uprawiaja seks?

>>Może po prostu robią to w domu, i przed zawsze się myją ?

> Myja szyje?...

Chodzi mi o to, że może sekszą się po kąpieli. W nocy.


--
^^^Thomas Edison Corporation^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
napisał/a: ~A.L." 2005-07-01 06:06
On Thu, 30 Jun 2005 09:28:01 +0200, Kira
wrote:

>
>Re to: A.L. [Tue, 28 Jun 2005 18:42:23 -0500]:
>
>
>> Nic. Posciel powinno sie wymianiac co dzien.
>
>Zwariowales? Nic bym nie robila tylko posciel prala, gdybym
>miala ja zmieniac codziennie w calym domu

Ja piore. Hobby takie mam. No nie... zartuje... Ale po wiadomuch
czynnosciach posciel na ogol sie zmienia.

A.L.
napisał/a: ~Kira 2005-07-01 07:53

Re to: A.L. [Thu, 30 Jun 2005 23:06:41 -0500]:


> Ja piore. Hobby takie mam. No nie... zartuje... Ale po wiadomuch
> czynnosciach posciel na ogol sie zmienia.

Ja wiem? Mi sie wydaje, ze to zalezy od tego, co sie tej
poscieli po wiadomych czynnosciach dzieje... Bo czesto
gesto wiadome czynnosci nie maja najmniejszego zwiazku
z posciela...


Kira

--
_____
// //))) Kira Falernowa :: GG 1565217 :: pisz na eportal.pl \\_/
\\_\\c -( ~~(_)~~
///'__/ http://Cyber-Girl.NET / \\
//// (___ UseNet News. Learn what you know. Share what you don't. __
napisał/a: ~volt890" 2005-07-01 10:22

Użytkownik "Kira" napisał w wiadomości
>
> Re to: A.L. [Tue, 28 Jun 2005 18:42:23 -0500]:
>
>
> > Nic. Posciel powinno sie wymianiac co dzien.
>
> Zwariowales? Nic bym nie robila tylko posciel prala, gdybym
> miala ja zmieniac codziennie w calym domu W zupelnosci
> wystarcza raz w tygodniu, chyba ze ktos faktycznie sie poci
> na potege z natury albo akurat goraczke ma.
>
> I tak przeciez codziennie rano pod prysznic wskakujesz, wiec
> korelacji miedzy zmiana poscieli a smierdzeniem nie ma.
>
> > Podobnie jak zmieniac reczniki.
>
> A tu sie zgadzam, po 1-2 wytarciach sie IMO przestaje sie
> nadawac do dalszego uzytku...
>
>
> Kira
> --
> /O)\\ "I am what I am, I do what i want"
> \\(O/ CyberPrzestrzen Kiry: www.cyber-girl.net


zgadzam się. wymieniać przescieradło po każdym zbliżeniu przeciez to
nierealne.