Połykanie...

Danka22 jak mozna nie lubic minetki - masakra jakas dziwia mnie tacy mezczyzni

Raz w zyciu moj mąz zrobił mi minetkę ale w tedy jeszcze nie bylismy małzenstwem.. Teraz wogole nie chce robic a ja go nie bedę zmuszała,chociaz jak dla mnie to jest nie sprawiedliwe ,poniewaz on lubi jak ja mu biore do buzi i robie to co drugi dzien a czasem czesciej a nic za to nie mam nawet orgazmu:(.. Dobrze ze chociaż są mezczyzni tacy ktorzy lubią robic to....ja na takiego nie trafiłam.

To współczujemy. Mam nadzieję, że chociaż w innych miejscach się wykazuje. Np w kuchni:)

Mi sperma nie smakuje, więc się nie zmuszam. Co prawda mój facet miał o to do mnie pretensję, ale co mi tam... Nie zamierzam się zmuszać.

Danka22 napisal(a):

ja na takiego nie trafiłam.

A nie: "ja takiego wybrałam"? Nie odbieraj sobie samej poczucia mocy sprawczej. Może zaboli czasem, ale przynajmniej nie staniesz się bierną ofiarą (zrządzenia losu, nawyku, bezwładności itd.)

W kuchni czasem pomaga w szczegulnosci w swięta jak są. Ale robi sniadania i kolacje więc nie jest tak zle. Tak wybrałam takiego i nie załuje tego. Tylko jak sami wiecie zycie bez orgazmu od 4 lat nie jest takie fajne. A co ja mam zrobic?... nie brac mu do buzi nie kochac sie z nim? jestem za słaba i nie potrafię sie oprzec mu.. a nie chce mi robic pewnych rzeczy to trudno moze z wiekiem ''przejdzie'' mu to. Nie rozumiem zbytnio ARRONIA o co chodzi to co ja mam zrobic?

Danka no wsplczuje ale jak dobrze poszukasz to takiego znajdziesz ;)

ja jestem za rownouprawnieniem w zwiazku ale oczywiscie sa pewne granice. jesli on Ci nie robi ty tez mu nie rob i tyle. a ze masz miekkie serduszko to muszi miec twardy tylek. sama jestes sprawczynia takiego losu lozkowego jaki masz wiec powinnas miec pretensje do samej siebie. faceta tez mozna sobie wychowac szczegolnie ze po swojej stronie masz przeogromna kobieca bron: kobiecos i sex i swoje usta i swoje wdzieki itd itp. iwec skorzystaj bo potem jak siadzie mu prostata to nawet nie bedzie mu sie chcialo palcem ruszyc.

Ale nie chcę innego faceta.. tak macie racje to moja wina ale on tez sie stara to nie jest tak ze on nic nie robi tylko lezy a ja mu robie loda. Piesci mnie, caluje wszedzie tylko nie tam.. muwil mi ze tego nie lubi i tyle.Paluszkow tez uzywa:) wiec mysle ze nie mam tak zle czasem mam ochote aby tam mnie piescil ale jak nie lubi tego to nie jestem zla na niego.

A nie mogę dostac orgazmu nie temu ze on sie nie stara tylko chyba z innego powodu ale nie wiem jakiego..bo robimy rozne pozycje itd a ja nadal nic! Nie ktore kobiety nie lubia polykac a nie ktorzy faceci nie lubią minetki i chyba tak musi byc- tak myslę.

Danka bedzie dobrze jak nie to zmien faceta ;) i wtedy bedzie dobrze

Fairy i Viki, zgadzam się z wami. Nie zawsze to robię, ale bywają dni że bardzo to lubię.:=)
A co do opisu Samotności w sieci to jest naprawdę świetny....nie tylko na tej stronie.

Napewno nie można się zmuszać...to jest bbb indywidualne, fakt że higiena musi być bb poprawna.

Miłych Walentynek dla tyck którzy świętują, ja moje najlepsze opisałam na blogu...i teraz nie wiem jak przeżyć coć b niesamowitego:=)

http://boginiwparyzu.blog.interia.pl/