POMOCY!
napisał/a:
100krootka
2008-09-09 19:51
Napisz list i wyslij pocztą, może przeczyta, a jak przeczyta to może pomyśli.
Chyba, że jej miłosć się wypaliła...
Chyba, że jej miłosć się wypaliła...
napisał/a:
Nicram
2008-09-20 10:25
Udało się ! Zgodziła się wreszcie na spotkanie.Było romantycznie,kwiaty,szczere rozmowy, knajpka.Wróciła Czuje,że narodziłem się na nowo Dzięki za porady wszystkim.
napisał/a:
michlek
2008-09-22 16:01
Idź i nie grzesz więcej, chciałoby się powiedzieć.
Szczerze życzę udanego związku, choć nie wierzę w Twoje nawrócenie.
W myśl prostej zasady: Jeśli zdarzyło się to raz, zdarzy się ponownie.
Jeśli Ci wybaczyła, to pielęgnuj ten gest, pielęgnuj ten związek.
Zależy jej na Tobie i nie zepsuj tego.
Jeśli jednak "zdarzy" Ci się ponownie podnieść na nią rękę,
nie proś o rady forumowiczów, tylko psychiatrę - jesteś bowiem chorym człowiekiem.
Tymczasem pozdrawiam i życzę szczęścia.
Szczerze życzę udanego związku, choć nie wierzę w Twoje nawrócenie.
W myśl prostej zasady: Jeśli zdarzyło się to raz, zdarzy się ponownie.
Jeśli Ci wybaczyła, to pielęgnuj ten gest, pielęgnuj ten związek.
Zależy jej na Tobie i nie zepsuj tego.
Jeśli jednak "zdarzy" Ci się ponownie podnieść na nią rękę,
nie proś o rady forumowiczów, tylko psychiatrę - jesteś bowiem chorym człowiekiem.
Tymczasem pozdrawiam i życzę szczęścia.
napisał/a:
Fragma_88
2008-09-23 20:16
Mam nadzieję, że to była niezła lekcja dla Ciebie i już drugiej takiej sytuacji nie będzie:) powodzenia! Miałeś szczęście na maksa... nie zawiedź jej:)
napisał/a:
Sławo
2008-09-29 14:15
A ja tam się dziewczynie dziwie.
napisał/a:
Fragma_88
2008-10-14 10:39
Ja tam się w sumie nie dziwię,dała mu drugą szansę:)
Ale... podejrzewam,że jeśli znów podniesie na nią rękę - odejdzie na zawsze.Tak sądzę,już raz mu pokazała co może stracić,teraz już by wiedziała na czym stoi:)
Ale... podejrzewam,że jeśli znów podniesie na nią rękę - odejdzie na zawsze.Tak sądzę,już raz mu pokazała co może stracić,teraz już by wiedziała na czym stoi:)