prawdopodobieństwo ciąży

Aha, okej a czy jest możliwość obliczenia 100% dni nie płodnych??

Kamil154 napisal(a):

Aha, okej a czy jest możliwość obliczenia 100% dni nie płodnych??

mierząc temp. i prowadząc obserwacje. ale do tyłu tego nie wyliczysz.

Witam. Mam taki problem. Od jakiegoś czasu moja dziewczyna niema okresu( okolo 2 miesiecy) i niechce z tym iść do lekarza, niejest w ciaży bo robiła test. Kochamy sie bez prezerwatywy i nie koncze w niej ale czy jest możliwośc zajscia w ciąze? Bo wydawało by sie ze skoro niema okresu to nie produkuja sie jajeczka wiec chyba ciaza jest mało prawdopodobna ale niewiem, wiec pytam o rade?

szymi4512 napisal(a):

Od jakiegoś czasu moja dziewczyna niema okresu( okolo 2 miesiecy) i niechce z tym iść do lekarza

bardzo odpowiedzialne z jej strony, naprawdę... weź ją pogoń do lekarza, bo mogą być to tylko jakieś przejściowe problemy hormonalne, dostanie tabletki na wywołanie okresu i po wszystkim, ale może też być torbiel na jajniku, która póki jest mała po hormonach się wchłonie, ale jak będzie już duża to może się Twoja dziewczyna raka dorobić, chyba tego nie chcecie...

szymi4512 napisal(a):

Bo wydawało by sie ze skoro niema okresu to nie produkuja sie jajeczka wiec chyba ciaza jest mało prawdopodobna ale niewiem, wiec pytam o rade?

absolutnie złe myślenie. Owulacja jest 2 tygodnie przed okresem, niezależnie od tego jak długi jest cykl, więc teraz może być w każdym momencie, może też jej nie być, ale lepiej się zabezpieczajcie

szymi4512, kiedy robiła ten test? Bo już tu był jeden delikwent (o ile to nie Ty), który mówił, że test był negatywny, a był robiony 6 dni po stosunku bodajże i z miesiąc przed napisaniem na forum

Witam. Od kilku miesięcy zażywam tabletki antykoncepcyjne Artizia. Biorę je około godz. 19:00. Wczoraj (5 dzień przyjmowania tabletek) pominęłam jedną i około godz.3:00 doszło do stosunku. Wzięłam ją następnego dnia około godziny 16:00. Moje pytanie jest następujące: Czy w tym czasie byłam zabezpieczona? Czy jest możliwość zajścia w ciążę?

pora na mnie
od września nie biorę tabsów i okres miałam różnie, między 23-26 i był on bardzo skąpy, 3 dni góra
Ostatni okres miałam 23-25 listopada. Kochaliśmy się 25go i 7go i 9tego. Oczywiście z zabezpieczeniem i z ostrożnością.
Okresu nie mam a jest 29ty... Zaczynam wariować, bo ciążą kurcze niemożliwa...a już mam tylko czarne wizje.
Mam zamiar testować w sylwestra, a jak wyjdzie to co bym chciała zobaczyć, to będę szukać innej przyczyny...
Co myślicie?

gerberek, spokojnie, po tabletkach organizm wariować może :) moja koleżanka miała przerwę 3 miesiące od tabsów i się jarała, że organizm jej wrócił do normy bez problemu, ale ją zgasiłam, bo u mnie właśnie po 3 cyklach zaczął szaleć ;) czasem babeczki nie mają o wiele dłużej okresu, mogłaby się tu wypowiedzieć któraś z dziewczyn, która brała tabletki na wywołanie, bo nie wiem po ilu dniach dają te tabsy wywołujące. Generalnie, jeśli to nie ciąża, to po prostu tabletki Cię bardzo rozregulowały :)

vanilla napisal(a):

po prostu tabletki Cię bardzo rozregulowały :)

też tak sądzę :)

vanilla, troszkę mnie uspokoiłaś. Za pierwszym razem jak odstawiłam to miałam co do dnia. Jeśli test wykaże negatywny idę po tabletki na wywołanie i wracam do tabsów bo to nie na moje nerwy

gerberek napisal(a):

eśli test wykaże negatywny idę po tabletki na wywołanie i wracam do tabsów bo to nie na moje nerwy

nie wiem czy lekarz Ci da od razu tabletki na wywołanie, nie wiem czy do iluśtam dni nie trzeba doczekać :)

vanilla, dzwoniłam przed chwilą do mojej pani ginekolog i kazała mi przyjść w sylwestra na 14stą...w tedy będę miała konkretne potwierdzenie albo tak albo tak...