PROBLEM :(

napisał/a: Kosmo1984 2007-05-06 11:29
Witam Jestem z moją dziewczyną 9 miesięcy i od jakiegoś czasu zauważam problemy a mianowicie mam takie odczucie że Ona woli spotkać sie z przyjaciółmi niż ze mną, ma coraz mniej czasu dla mnie. ( np mogę do niej przyjechać tylko na 2 godzinki bo ona ma praktyki i musi sie wyspać , albo mamy przerwę w zajęciach to proponuje jej w tym czasie spotkanie a ona na to ze idzie sobie na pice ze znajomymi) Były też takie sytuacje, że dzwonię do niej w sprawie spotkania a ona na to że nie ma sensu, lub że ma gości, albo ona wychodzi do rodzinki. Co na ten temat wy sądzicie?
napisał/a: himmlische 2007-05-07 16:38
Myślę, że najlepiej będzie jak szczerze z nią o tym porozmawiasz :) Nie znam dokladnie Waszej sytuacji, ani Was, więc nie mogę wysnuwac żadnych konkluzji na temat tego problemu...
napisał/a: ~gość 2007-05-07 20:52
jeśli tak jest dopiero od jakiegoś czas to świadczy o jakiś zmianach w jej życiu. wydaje mi się, ze powinniście porozmawiać i wyjaśnic sobie co się dzieje. może dziewczyna przechodzi jakiś kryzys? trudno tu spekulować
napisał/a: Kinia 2007-05-08 02:08
Musisz z nią pogadać może coś się zmieniło w Waszym związku, a może po prostu potrzebuje czasem oddechu
napisał/a: Patka2 2007-05-08 17:44
a nie możesz z nią wychodzić do znajomych??
napisał/a: Xeta 2007-05-08 19:34
Kosmo1984,
zapytaj wprost o co chodzi... powiedz co o tym myslisz... nie boj sie!
napisał/a: noemi4 2007-05-08 19:37
Pogadaj z nią koniecznie, przecież tak jak powiedziała Patka, mógłbyś spędzać czas z nią i jej znajomymi, nie widzę przeszkód żebyście razem poszli na tą pizzę. Jak to mówią "dla chcącego nic trudnego"
napisał/a: Kosmo1984 2007-05-09 16:58
widzicie to nie jest takie proste jak mówicie żeby wyjść z Nią i jej znajomymi ! Ja żadnych jej znajomych nie znam a ona raczej nie chce żebym ich poznawał ( nie wiem czemu nie wnikam ) A rozmowy już były i tłumaczyła mi że po prostu nie ma ochoty nieraz, lub jak to z tą piccą było to też niby nie miała ochoty się ze mną spotkać. Troszke tego nie rozumię Zawsze tłumaczenie jest typu nie mam lub nie miałam ochoty:(
napisał/a: wiolisia 2007-05-09 17:02
wygląda to bardzo podejrzanie-nie musicie wszędzie chodzić razem ale wiedz chociaż z kim i gdzie jest-mam nadzieję że nic przed Tobą nie ukrywa
napisał/a: ~gość 2007-05-09 17:16
jesteście ze sobą jak napisałeś 9 m-cy. ja (i w sumie nie tylko ja) uwazam ze pierwsze pół roku to okres fascynacji, jest pieknie cudownie i oh ah. później przychodzi moment realnego spojrzenia i tutaj nastepuje moment kiedy to okazuje se czy zwiazek przetrwa czy też nie. to zalezy w b. duzej mierze od nas.
nie wiem, ale ja jestem juz 2,5 roku w zwiazku, bywało różnie ale gdize sie tylko da idziemy razem. tęsknimy, chcemy spędzać razem czas.
porozmawiaj z nią, pcozekaj jesli sie to nie zmieni no to cięzko bedzie, ale przynajmniej nie pozwol jej sie oddalac, walcz jesli CI zlaezy, a co ona z tym zrobi...tego już nikt nie wie.
może się znudziła, może jest w kropce i nie wie co robić dalej, moze ma watpliwosci a boi sie rozmawiac a jednoczesnie nie chce dawac Ci nadziei, w razie jakby coś nie wyszło.
powiem jedno. ufaj przeczuciom. przypomnij jej jak było meidyz Wami dobrze.

co do ukrywania... tez mam nadzieje, ze Twoja historia nie pojdzie w kierunku mojej :( czasem po prostu niewiele da się zrobic.
powodzenia
napisał/a: Xeta 2007-05-09 19:08
Kosmo1984,
powiem tak skoro ona nie chce bys poznal jej znajomych ;/ daje mi duzo do myslenia.. ja odrazu mojego faceta znajomych poznalam on moich tez... my za to chodzimy wszedzie razem..
napisał/a: Aniołek2 2007-05-09 21:48
mi to wygląda na chęć odizolowania się...jak tu Ktoś juz napisal...potrzeba oddechu u jednej osoby...u mnie też czasem coś takiego się pojawia... czasem po prostu chcę pobyć sama zeby się moim chłopakiem nie znudzic potem sama zaczynam tesknić i inicjuję jakieś spotkanie.a czasem też zdazra się ze odwracam kota ogonem ale przynajmniej i on sie mną nie nudzi bo ma mnie zawsze trosdzkę za mało kulary