Problem sexu w moim zwiazku. Prosze o pomoc

No to już duży krok naprzód
Przynajmniej ma jakieś opinie chłopaków co mieli/mają ten problem a nie tylko osób, którzy nie wiedzą tak naprawdę co to jest i jak się z tym czuje.
Koniecznie napisz czy się do jakiegoś wybierze na wizytę

Naughty_1 i mi.chal - współczuję. Fajnie macie.

nicholas, ale o co chodzi?
Coś nie kojarzący jestem chyba dziś:

nicholas napisal(a):

Naughty_1 i mi.chal - współczuję. Fajnie macie.

to współczujesz (i czego tu współczuć?) czy mamy fajnie (z jakiego powodu?)
bo ja nie rozumiem Twojej wypowiedzi za bardzo...

mi.chal, moj luby obiecal sie umowic na wizyte w najblizszym czasie... i przeprosil ze zwlekal az tak dlugo z podjeciem tej decyzji...

przykro mi tylko troche ze celibatem go musialam zmusic do tej decyzji.. (ultimatum- nie dam dopoki do lekarza nie pojdziesz...)

No to świetnie w takim wypadku :)
A Ty się nie przejmuj, że takimi sposobami - zakaz seksu (jeśli jesteś w stanie to dotrzymać ) to najcięższa broń jaką mogłaś wytoczyć... ważne, że odnosi skutek w dobrej sprawie

mi.chal, no ale wlasnie ciezko mi wytrzymac
ale trudno- poswiecam sie
mam nadzieje ze nie zwyciezy znow jego strach i ze zmobilizuje sie i pojdzie do tego urologa- z tego co czytalam to jest wrecz zabieg kosmetyczny zrobic cos takiego..
on sie boi, ze nie bedzie lepiej (w sensie ze nadal nie bedzie mogl dojsc normalnie). boi sie wrecz ze moze byc jeszcze gorzej. nie powiem, ze ja nie mam zadnych obaw, ale to, to juz raczej powinien rozwiac lekarz...

rederi napisal(a):

Ja też się skończyłem, bo jestem teraz zupełnie innym człowiekiem.

związek to bardzo złożone doświadczenie, które ma na nas ogromny wpływ, większy niż się spodziewamy, niż czasem byśmy chcieli. prawdopodobnie gdy powiem, że absolutnie nie masz podstaw żeby tak się czuć jak napisałeś wcześniej, żeby tak o sobie myśleć, to nie pomogę ci w zmianie postrzegania siebie. pokazałeś że masz wiele w sobie zrozumienia i jesteś wiele w stanie poświęcić dla drugiej osoby. mało kto tak potrafi. a ona zachowała się po prostu podle. jestem przeciwniczką głoszenia prawd ogólnych na temat danej płci. ludzie po prostu są czasem podli. czasem kobiety. czasem mężczyźni. wiem, że nowy związek nie jest dla ciebie łatwą sprawą, ale nie każda kobieta jest tak wyrachowana i na pewno znajdziesz kogoś z kim zbudujesz związek na emocjonalnej i fizycznej bliskości. tego ci życzę.

Zdepresjonowana, jak Ci ciężko wytrzymać to weź sprawy w swoje ręce (a raczej palce) i już będzie łatwiej
Jak może być gorzej?? Przecież to jest ingerencja tylko na skórce napletka? Czy tam się go nacina, wycina po to, by odkrywał żołądź. A jak wiadomo to żołądź jest odpowiedzialny najbardziej za odczuwanie przyjemności z dotyku penisa.
Więc nie rozumiem czym są poparte jego i Twoje obawy, że może być jeszcze gorzej. Zresztą tego to się dowie od lekarza czy w ogóle po takim zabiegu może być coś "gorzej". W co naprawdę wątpię.