Proszę o ocenę moich cech

napisał/a: Jarek1988 2011-11-02 05:37
Hej. Mam prośbę do płci pięknej. Wymienię kilka swoich cech i zachowań i proszę o ocenę czy dana rzecz jest wadą czy zaletą. Mam 23 lata, jestem wysoki, normalnie wyglądam.

1. Seks na pierwszej randce lub jednej z pierwszych - NIE
2. Seks nie jest najważniejszy, nawet mógłbym to robić tylko wtedy kiedy ona by chciała
3. W kwestii bliskości fizycznej uwielbiam namiętne, długie pocałunki i przytulanie
4. Jestem spokojną i zdecydowaną osobą. Wolę nic nie mówić, jak mam gadać głupoty, byle tylko gadać. Jak już to coś z sensem.
5. Nie lubię pubów, dyskotek itp.
6. Najmilej spędza mi się czas z nią u mnie w domu, tylko my we dwójkę
7. Nie chodzę do kościoła, ale mogę z nią pójść jeśli będzie trzeba
8. Alkohol mnie raczej nie interesuje. Co nie znaczy, że biorę coś innego - nie biorę
9. Chcę, żeby ona mówiła zdecydowanie wprost, jak coś jej się nie podoba, zamiast ignorować lub owijać w bawełnę
10. Pierwsze spotkanie oczywiście zainicjuję, ale późniejszy kontakt np. SMS-y czy GG - uważam, że ona powinna odzywać się pierwsza tak jak ja, a nie że ja zawsze mam zagadywać. To mi wygląda na brak zainteresowania
11. Pracuję jako informatyk (ale zdalnie - z domu, do firmy jeżdżę raz na jakiś czas)
12. Jestem tzw. "złota rączka" - większość rzeczy w domu lub ogrodzie zrobię sam
13. Podobno jestem małomówny, ale jak pisałem wyżej, wolę mówić z sensem niż bez sensu. Wolę słuchać
14. Szanuję to, jak ona ma przyjaciół-facetów
15. Lubię często się spotykać. Raz na tydzień to dla mnie za mało (czasem może się zdarzyć, ale nie żeby było tak zawsze)

Jak mi się coś przypomni, to dopiszę. A jak chcecie szczegóły odnośnie czegoś - pytajcie.

I teraz mam prośbę. Oceńcie każdą cechę osobno oraz wszystkie razem - czy chciały byście być z takim facetem. Jeśli nie to dlaczego.

Bardzo proszę o odpowiedzi i z góry serdecznie dziękuję. Pozdrawiam.
napisał/a: errr 2011-11-02 09:04
Jarek1988 napisal(a):1. Seks na pierwszej randce lub jednej z pierwszych - NIE

Jarek1988 napisal(a):2. Seks nie jest najważniejszy, nawet mógłbym to robić tylko wtedy kiedy ona by chciała
mam mieszane uczucia. Jeśli ona chciałaby raz na miesiąc to ile lat dałbyś radę tak wytrzymać? Będzie świetnie, jeśli ona będzie chciała tak często jak Ty i tego Ci życzę.
Jarek1988 napisal(a):3. W kwestii bliskości fizycznej uwielbiam namiętne, długie pocałunki i przytulanie
różne są kobiety. Nie każda to uwielbia.
Jarek1988 napisal(a):4. Jestem spokojną i zdecydowaną osobą. Wolę nic nie mówić, jak mam gadać głupoty, byle tylko gadać. Jak już to coś z sensem.

Jarek1988 napisal(a):5. Nie lubię pubów, dyskotek itp.
jak dla mnie bardzo duży plus ale od czasu do czasu i domatorka chciałaby wyjść gdzieś z domu.
Jarek1988 napisal(a):6. Najmilej spędza mi się czas z nią u mnie w domu, tylko my we dwójkę
dla domatorki mógłbyś być idealnym kandydatem na faceta. Tylko zależy jeszcze co w tym domu chciałbyś z nią robić.
Jarek1988 napisal(a):7. Nie chodzę do kościoła, ale mogę z nią pójść jeśli będzie trzeba
tu również mam mieszane uczucia. Lepiej żebyś trafił na taką, która również nie będzie chodziła.
Jarek1988 napisal(a):8. Alkohol mnie raczej nie interesuje. Co nie znaczy, że biorę coś innego - nie biorę
piwko czy dwa wypite w tym Twoim mieszkaniu sam na sam z dziewczyną również?
Jarek1988 napisal(a):9. Chcę, żeby ona mówiła zdecydowanie wprost, jak coś jej się nie podoba, zamiast ignorować lub owijać w bawełnę
tego to by chyba każdy facet chciał :)
Jarek1988 napisal(a):10. Pierwsze spotkanie oczywiście zainicjuję, ale późniejszy kontakt np. SMS-y czy GG - uważam, że ona powinna odzywać się pierwsza tak jak ja, a nie że ja zawsze mam zagadywać. To mi wygląda na brak zainteresowania
oj, to zależy. W moich czasach były kobiety które w okresie początkowym nie odzywały się pierwsze do faceta mimo, że były nim mocno zainteresowane. Nie wiem jak jest teraz.
Jarek1988 napisal(a):11. Pracuję jako informatyk (ale zdalnie - z domu, do firmy jeżdżę raz na jakiś czas)
a ile czasu spędzasz przed komputerem? :)
Jarek1988 napisal(a):12. Jestem tzw. "złota rączka" - większość rzeczy w domu lub ogrodzie zrobię sam
to się chwali. Miło jak facet nie wzywa fachowców do wyłożenia paneli czy cieknącego kranu.
Jarek1988 napisal(a):13. Podobno jestem małomówny, ale jak pisałem wyżej, wolę mówić z sensem niż bez sensu. Wolę słuchać
może być.
Jarek1988 napisal(a):14. Szanuję to, jak ona ma przyjaciół-facetów
szanuj i trzymaj rękę na pulsie ;) lepiej żeby miała kolegów - facetów.
Jarek1988 napisal(a):15. Lubię często się spotykać. Raz na tydzień to dla mnie za mało (czasem może się zdarzyć, ale nie żeby było tak zawsze)
to raczej dobrze.

Jesteś informatyk domator... za parę lat usiądziesz przed kompem i będziesz od niego wstawał na siku i trzygodzinny sen a w tym czasie Twoja kobieta zajmie się uściślaniem więzi ze swoimi męskimi przyjaciółmi
żartuję.
Właściwie to nie żartuję
napisał/a: Jarek1988 2011-11-02 09:32
Eee, no bez przesady z tym informatycznym domatorem. Przed komputerem spędzam mniej niż 8 godzin dziennie czyli mniej niż przeciętnie ludzie pracują. A wyjść wiadomo, że lubię. Bardzo lubię podróże. Piwko czy dwa - czemu nie. Ale nie jakieś uchlewanie się. Mam zbyt wysokie zasady moralne na takie coś.

Dzięki za odpowiedź!
napisał/a: Gvalch'ca 2011-11-02 09:45
Jarek1988 napisal(a):Oceńcie każdą cechę osobno oraz wszystkie razem - czy chciały byście być z takim facetem.

Nie, nie chciałybyśmy. Nawet nie muszę czytać tych wypocin powyżej zacytowanego tekstu. Sam fakt, że zadajesz tego typu pytania w zupełności mi wystarcza
napisał/a: Nadiya1 2011-11-02 11:18
napisal(a):1. Seks na pierwszej randce lub jednej z pierwszych - NIE

Plus dla Ciebie

napisal(a):2. Seks nie jest najważniejszy, nawet mógłbym to robić tylko wtedy kiedy ona by chciała

To też się chwali ale czy długo tak wytrzymasz? Kiedy ona będzie chciała, a jak Ty nabierzesz ochoty to co? Darujesz sobie? Jakoś sobie tego nie wyobrażam za bardzo ;)

Jarek1988 napisal(a):3. W kwestii bliskości fizycznej uwielbiam namiętne, długie pocałunki i przytulanie

Nie każda tak lubi ale życzę Ci abyś trafił na taką, która najbardziej będzie akceptowała taką formę bliskości ;)

Jarek1988 napisal(a):4. Jestem spokojną i zdecydowaną osobą. Wolę nic nie mówić, jak mam gadać głupoty, byle tylko gadać. Jak już to coś z sensem.

No i już Cię lubię . Taki jest mój G. i za to Go uwielbiam- jak ma powiedzieć jakąś głupotę to woli to przemilczeć :P

napisal(a):5. Nie lubię pubów, dyskotek itp.

Dla mnie plus.

Jarek1988 napisal(a):6. Najmilej spędza mi się czas z nią u mnie w domu, tylko my we dwójkę

To chyba każdy by wolał ;)

Jarek1988 napisal(a):7. Nie chodzę do kościoła, ale mogę z nią pójść jeśli będzie trzeba

Czegoś takiego nie popieram. Skoro nie chodzisz do kościoła to czemu masz się zmuszać i chodzić z nią

Jarek1988 napisal(a):8. Alkohol mnie raczej nie interesuje. Co nie znaczy, że biorę coś innego - nie biorę

To nie ma strachu, że będziesz wracał pijany do domu :P

Jarek1988 napisal(a):9. Chcę, żeby ona mówiła zdecydowanie wprost, jak coś jej się nie podoba, zamiast ignorować lub owijać w bawełnę

Tak chyba każdy by chciał ;)

Jarek1988 napisal(a):10. Pierwsze spotkanie oczywiście zainicjuję, ale późniejszy kontakt np. SMS-y czy GG - uważam, że ona powinna odzywać się pierwsza tak jak ja, a nie że ja zawsze mam zagadywać. To mi wygląda na brak zainteresowania

Teraz takie czasy. W końcu mamy równouprawnienie :P

Jarek1988 napisal(a):11. Pracuję jako informatyk (ale zdalnie - z domu, do firmy jeżdżę raz na jakiś czas)

Praca jak każda inna- ważne, ze jest :)

napisal(a):12. Jestem tzw. "złota rączka" - większość rzeczy w domu lub ogrodzie zrobię sam

I znowu Cię lubię. Mój G. też taki jest, ze potrafi wszystko zrobić :D

napisal(a):13. Podobno jestem małomówny, ale jak pisałem wyżej, wolę mówić z sensem niż bez sensu. Wolę słuchać

I spoko :)

Jarek1988 napisal(a):14. Szanuję to, jak ona ma przyjaciół-facetów

Tutaj bym się trochę nad tym zastanowiła i, jak to napisała errr "trzymaj rękę na pulsie" ;) bo nigdy nie wiadomo czy przyjaciel nie będzie do niej startował :P

napisal(a):15. Lubię często się spotykać. Raz na tydzień to dla mnie za mało (czasem może się zdarzyć, ale nie żeby było tak zawsze)

Plus

Gvalch'ca napisal(a):Nie, nie chciałybyśmy. Nawet nie muszę czytać tych wypocin powyżej zacytowanego tekstu. Sam fakt, że zadajesz tego typu pytania w zupełności mi wystarcza

Czegoś tutaj nie rozumiem ;) . Nie przeczytałaś całości, a już nie chciałabyś mieć takiego faceta. Dziwne jak dla mnie. Przecież swojego Faceta nie wybierałaś "na ślepo" ;)
napisał/a: daffodil1 2011-11-02 11:35
Jarek1988 napisal(a):Mam 23 lata, jestem wysoki, normalnie wyglądam.
zachęcająco się zaczyna

Jarek1988 napisal(a):1. Seks na pierwszej randce lub jednej z pierwszych - NIE


Jarek1988 napisal(a):2. Seks nie jest najważniejszy, nawet mógłbym to robić tylko wtedy kiedy ona by chciała


Jarek1988 napisal(a):3. W kwestii bliskości fizycznej uwielbiam namiętne, długie pocałunki i przytulanie


Jarek1988 napisal(a):4. Jestem spokojną i zdecydowaną osobą. Wolę nic nie mówić, jak mam gadać głupoty, byle tylko gadać. Jak już to coś z sensem.
pół na pół. bo z tego co napisałeś można wywnioskować, że nie lubisz się zbytnio udzielać i siedzisz w towarzystwie jak ta pierdoła ;)

Jarek1988 napisal(a):5. Nie lubię pubów, dyskotek itp.


Jarek1988 napisal(a):6. Najmilej spędza mi się czas z nią u mnie w domu, tylko my we dwójkę


Jarek1988 napisal(a):7. Nie chodzę do kościoła, ale mogę z nią pójść jeśli będzie trzeba
dla mnie wada

Jarek1988 napisal(a):8. Alkohol mnie raczej nie interesuje. Co nie znaczy, że biorę coś innego - nie biorę
ale jeśli nie kompletny abstynent

Jarek1988 napisal(a):9. Chcę, żeby ona mówiła zdecydowanie wprost, jak coś jej się nie podoba, zamiast ignorować lub owijać w bawełnę
w porządku

Jarek1988 napisal(a):10. Pierwsze spotkanie oczywiście zainicjuję, ale późniejszy kontakt np. SMS-y czy GG - uważam, że ona powinna odzywać się pierwsza tak jak ja, a nie że ja zawsze mam zagadywać. To mi wygląda na brak zainteresowania
niekoniecznie. Ty inicjujesz, ona podtrzymuje jak dla mnie.

Jarek1988 napisal(a):11. Pracuję jako informatyk (ale zdalnie - z domu, do firmy jeżdżę raz na jakiś czas)
bez różnicy ;)

Jarek1988 napisal(a):12. Jestem tzw. "złota rączka" - większość rzeczy w domu lub ogrodzie zrobię sam


napisal(a):13. Podobno jestem małomówny, ale jak pisałem wyżej, wolę mówić z sensem niż bez sensu. Wolę słuchać
tego nie lubię ;)

Jarek1988 napisal(a):14. Szanuję to, jak ona ma przyjaciół-facetów
w porządku, ale czasem warto okazać nutkę zazdrości

napisal(a):15. Lubię często się spotykać. Raz na tydzień to dla mnie za mało (czasem może się zdarzyć, ale nie żeby było tak zawsz
raz w tygodniu - tragedia.. zależy jaki etap związku :)
napisał/a: Jarek1988 2011-11-02 11:55
Jurni napisal(a):
napisal(a):2. Seks nie jest najważniejszy, nawet mógłbym to robić tylko wtedy kiedy ona by chciała
To też się chwali ale czy długo tak wytrzymasz? Kiedy ona będzie chciała, a jak Ty nabierzesz ochoty to co? Darujesz sobie? Jakoś sobie tego nie wyobrażam za bardzo ;)

Wytrzymam. Wolę szanować jej zdanie niż robić coś na siłę. W tej kwestii nie jestem dzikim psem jak większość. Ale to wcale nie oznacza, że nie umiem albo że nie lubię.
napisał/a: errr 2011-11-02 12:28
Jarek1988, ja mam do Ciebie pytanie.
Ile razy miałeś okazję skonfrontować te swoje cechy z rzeczywistością?
byłeś w jakimś związku?
napisał/a: kwiatlotosu2 2011-11-02 13:10
Jarek1988 napisal(a):1. Seks na pierwszej randce lub jednej z pierwszych - NIE



Jarek1988 napisal(a):2. Seks nie jest najważniejszy, nawet mógłbym to robić tylko wtedy kiedy ona by chciała



Jarek1988 napisal(a):3. W kwestii bliskości fizycznej uwielbiam namiętne, długie pocałunki i przytulanie

Większość kobiet też tak lubi, więc

Jarek1988 napisal(a):4. Jestem spokojną i zdecydowaną osobą. Wolę nic nie mówić, jak mam gadać głupoty, byle tylko gadać. Jak już to coś z sensem.

Tu pół na pół. Jeśli trafisz na równie małomówną i spokojną kobietę, to może być problem. Możecie całymi dniami się nie odzywać i zacząć nudzić w swoim towarzystwie. Tak samo jeśli chodzi o kontakt z innymi- nie jest dobrze odbierane to, że nic nie mówisz w towarzystwie.

Jarek1988 napisal(a):5. Nie lubię pubów, dyskotek itp.

Hm... raz na jakiś czas można przecież się zabawić. Oczywiście z wybranką

Jarek1988 napisal(a):6. Najmilej spędza mi się czas z nią u mnie w domu, tylko my we dwójkę

Ojej, i tak przez całe życie? Zdecydowanie NIE!

Jarek1988 napisal(a):7. Nie chodzę do kościoła, ale mogę z nią pójść jeśli będzie trzeba

Na temat wiary wolę się nie wypowiadać. Każdy robi jak uważa i jak czuje.

napisal(a):8. Alkohol mnie raczej nie interesuje. Co nie znaczy, że biorę coś innego - nie biorę

Plus. A jeśli ona lubi od czasu do czasu?

Jarek1988 napisal(a):9. Chcę, żeby ona mówiła zdecydowanie wprost, jak coś jej się nie podoba, zamiast ignorować lub owijać w bawełnę

Tak jak większość facetów

Jarek1988 napisal(a):10. Pierwsze spotkanie oczywiście zainicjuję, ale późniejszy kontakt np. SMS-y czy GG - uważam, że ona powinna odzywać się pierwsza tak jak ja, a nie że ja zawsze mam zagadywać. To mi wygląda na brak zainteresowania

a jeśli i ona wychodzi z takiego założenia?

Jarek1988 napisal(a):11. Pracuję jako informatyk (ale zdalnie - z domu, do firmy jeżdżę raz na jakiś czas)

Pracy raczej też nie powinno się oceniać Każdy ma jaką ma...

napisal(a):12. Jestem tzw. "złota rączka" - większość rzeczy w domu lub ogrodzie zrobię sam

To się chwali

Jarek1988 napisal(a):13. Podobno jestem małomówny, ale jak pisałem wyżej, wolę mówić z sensem niż bez sensu. Wolę słuchać

Patrz odp. na pkt 4.

Jarek1988 napisal(a):14. Szanuję to, jak ona ma przyjaciół-facetów



Jarek1988 napisal(a):15. Lubię często się spotykać. Raz na tydzień to dla mnie za mało (czasem może się zdarzyć, ale nie żeby było tak zawsze)



Ogólnie rzecz biorąc nie spodobałoby mi się, że jesteś małomówny i spokojny, ale to pewnie dlatego, że sama taka jestem i byśmy się po prostu nie dogadali.
napisał/a: Jarek1988 2011-11-02 14:02
errr napisal(a):Jarek1988, ja mam do Ciebie pytanie.
Ile razy miałeś okazję skonfrontować te swoje cechy z rzeczywistością?
byłeś w jakimś związku?


Byłem, kilka razy. Jeden z nich zakończyłem z powodu punktu 1. Chciała od razu i mówiła "mam potrzeby, mam sobie kogoś poszukać?". Bez przesady. Nie szanowała siebie. Co to za seks bez miłości.

Inna była niepełnosprawna i zakończyła nie przeze mnie, ale nie chciała z nikim być, bo nie mogła się pogodzić ze swoją niepełnosprawnością.

Jeszcze inna była ignorantką. Co prawda spotykaliśmy się, przytulaliśmy dość namiętnie, całowaliśmy, w jej ocenie było dobrze. Aż pewnego razu po prostu nagle przestała się odzywać. Tutaj powodu nie rozumiem.

Poza tym nie jestem jakoś szczególnie małomówny. Po prostu nie robię z siebie idioty. Normalnie odzywam się w towarzystwie. I wcale nie napisałem, że chcę cały czas spędzić w domu. Jedynie napisałem, gdzie mi najlepiej. Wolisz całować się w centrum handlowym czy w domu?

kwiatlotosu, myślę, że byśmy się dogadali :)
napisał/a: kwiatlotosu2 2011-11-02 14:10
Jarek1988 napisal(a):myślę, że byśmy się dogadali

Miałam 2 razy małomównego i spokojnego faceta i o matulu

Jarek1988 napisal(a):Aż pewnego razu po prostu nagle przestała się odzywać. Tutaj powodu nie rozumiem.

Nigdy nie zapytałeś co było powodem?
napisał/a: Jarek1988 2011-11-02 16:03
Nie będę cię przekonywał, że źle zinterpretowałaś to, co pisałem o byciu spokojnym.

A pytałem oczywiście. Zero odzewu. Beton. Jakby umarła. Kilka miesięcy później znalazłem ją przypadkiem na nk, była z jakimś dużo starszym kolesiem. Przynajmniej dowiedziałem się, że nie była mnie warta.