Rozwód

napisał/a: andzik86 2009-01-12 23:46
Takie jest już życie! Faceci zawsze obiecują poprawę. W moim przypadku poprawa zawsze była, tylko trwała kilka dni Tydzień temu powiedziałam sobie dość! Ileż można wybaczać i dawać szans? Postanowiłam, że z nami koniec. Nie wiem tylko, czy wystarczy mi sił... i synek jest bardzo związany z tatusiem Czy uda nam sie to przejść? ZObaczymy! A tobie kochana powiem tylko tyle, że sama już ta chora sytuacja, w której sie znalazłaś świadczy o tym, że mu na was nie zależy! Widocznie jeszcze nie dojrzał do poważnego związku a ty ciesz się, że masz pociechę, do ktorej zawsze możesz się przytulić! Pozdrawiam i 3mam kciuki
napisał/a: Poradnia_Kanoniczna 2009-10-21 21:14
Witam,
sytuacja przez Panią opisana może być nawet podstawa prawna dla orzeczenia stwierdzającego niewazności Pani małzeństwa.

Jeśli jest Pani zainteresowana pomocą przy stwierdzeniu nieważności Pani małżeństwa (popularnie, acz błędnie czasem nazywanego rozwodem kościelnym) zapraszam na stronę internetową [url]www.poradniakanoniczna.com.pl[/url]
lub proszę o bezpośredni kontakt:
[email]michal.poczmanski@poradniakanoniczna.com.pl[/email], 607-841-951

mgr Michał Poczmański
prawnik-kanonista
napisał/a: szyszka07 2010-05-28 16:13
strasznie smutno się to wszytsko czyta. Mysle ze pierwszym krokiem do jakichkolwiek wnioskow jest zwrocenie sie zprosba do meza o powrot do domu. Małzenstwo chyba nie polega na tym by zyc oddzielnie. Jesli nie wykarze inicjatywy mozna sie zastanawiac, ale moze jest co ratowac?
napisał/a: Hart1 2012-11-08 06:44
radzę od razu skontaktować się z jakimś adwokatem jeżeli jeszcze się nie zmienił to już się nie zmieni, a Ty powinnaś ułożyć sobie życie z kimś innym i być szczęśliwa.
napisał/a: aresa 2012-11-08 10:34
kochana nie pchaj się w to,zniszczysz tylko sobie życie i dziecku,które będzie patrzyło jak bardzo jesteście nieszczęśliwi.Już sygnałem powinno byc dla ciebie to,żeon zostawił ciebie i wrócił do mamusi,to już z tego pieca,chleba nie będzie.
napisał/a: jolka_jolka 2012-11-19 12:14
Moje zdanie jest takie że życie mamy jedno i szkoda je marnować na związek z kimś nieodpowiednim. Myślę że powinnaś poważnie porozmawiać z mężem i przedyskutować różne sprawy, np. to dlaczego wyniósł się do rodziców - to nie jest normalne, nie po to braliście ślub.. Po drugie dziecku też się udzielają emocje rodziców, choć rozwód to trudna sprawa, czasem nawet małe dziecko rozumie że tak jest lepiej dla obojga rodziców. A Ty zasługujesz na to by być szczęśliwą bo jesteś tego warta. A skoro facet nie chce z Tobą być, to coś z nim jest nie tak i widać nie docenia swojego szczęścia. Wtedy pozostaje tylko skonsultować się z dobrym prawnikiem. Pozdrawiam
napisał/a: emgielka 2013-06-11 09:40
Ja uważam również, że życie jest tylko jedno więc niepotrzebnie jest je marnować z osobą która jest pozbawiona uczuć. Najlepszym wyjściem jest rozród. Zobacz artykuł: http://kancelariagb.pl/2012/04/rozwod-a-separacja/
Hannawodniak
napisał/a: Hannawodniak 2013-06-11 13:26
Rozwód na pewno nie jest najlepszy wyjściem, ale czesto jedynym.
Nie wyobrażam sobie po zdradach męża "prosić go o powrót do domu"... jak to ktos wyżej napisał - i co jeszcze? Może od razu obiadek zrobić i puścić w niepamięć?

Prędzej skończyłabym u mojego psychologa (link) na kozetce wypłąkując żale niż dając się z powrotem wciągnąć w małżeństwo raz podszyte zdradą i niewiernością,
napisał/a: Lucka4 2013-11-18 14:02
Niestety wiem jaki to trudny okres, ponieważ dopiero zakończyła się sprawa rozwodowa mojej przyjaciółki. Był dla niej bardzo ciężki i nadal jest, bo życie radykalnie się zmienia.
Widzę, że polecacie sobie różnego rodzaju strony na ten temat, ona korzystała z : [url]www.mojrozwod.pl[/url] i wiem, że wiele razy okazało się to dla niej pomocne. Mówiąc w skrócie są tam zarówno ważne informacje dla załatwiania formalności typu: kalkulator alimentów, wzory ustaw itp ale również dużo rożnych historii innych kobiet i artykułów, które pomagają przetrwać ten okres. Może komuś pomoże, mam taką nadzieję.
Musimy być silne, niestety czasem rozwód to jedyne sensowne wyjście z sytuacji..
Like_a_virgi
napisał/a: Like_a_virgi 2013-12-27 14:12
Przed rozwodem można pomyślec o separacji, oczywiscie wtedy, kiedy jest szansa jeszcze na uratowanie, czyli nie wtedy kiedy jest przemoc czy tym podobne...
napisał/a: panna-agatka 2013-12-28 12:44
Lucka4 napisal(a):Niestety wiem jaki to trudny okres, ponieważ dopiero zakończyła się sprawa rozwodowa mojej przyjaciółki. Był dla niej bardzo ciężki i nadal jest, bo życie radykalnie się zmienia.
Widzę, że polecacie sobie różnego rodzaju strony na ten temat, ona korzystała z : [url]www.mojrozwod.pl[/url] i wiem, że wiele razy okazało się to dla niej pomocne. Mówiąc w skrócie są tam zarówno ważne informacje dla załatwiania formalności typu: kalkulator alimentów, wzory ustaw itp ale również dużo rożnych historii innych kobiet i artykułów, które pomagają przetrwać ten okres. Może komuś pomoże, mam taką nadzieję.
Musimy być silne, niestety czasem rozwód to jedyne sensowne wyjście z sytuacji..


Dzięki za stronę, przyda mi się, bo właśnie moja starsza siostra przechodzi przez rozwód, więc na pewno jej podrzucę! Strona faktycznie wygląda profesjonalnie.