Seks analny

napisał/a: Krokodilla 2008-01-23 17:31
nic na siłe... pamiętaj Ty tego musisz pragnąć chcieć.Jeśli jednak zrobisz to dla niego-wcześniej się lekko znieczul -jeśli to Twoj pierwszy raz.kieliszek-dwa winka --zaczniecie się kochać pieścić...później on już przejmie inicjatywe...Na początku jest nieprrzyjemnee uczucie-ale później jest cudownie...naprawde... ale nigdy na trzeźwo bym tego nie zrobiła ani w dzień...wiec to że inni mówia jak bardzo to boli wcale nie musi być prawdą dla Ciebie.Każdy przeżywa to inaczej:) ja to mam za sobą, też się panicznie bałam...-im to sprawia ogromną przyjemnoścć.I jeśli masz doświadczonego pod tym kątem faceta to się nie obawiaj...chyba że to jego 1wszy raz...ups ;/
napisał/a: Kicia1810 2008-01-25 19:43
Przez cały tydzień byłam przeziębiona, wiec siedziałam cały czas w domu. Nie wiem kiedy tego spróbujemy ale pewnie za niedługo, masz racje ja też nie zrobię tego na trzeźwo :) co najmniej 2 piwka muszę wypić :) Na szczęście on jest w tym doświadczony :)
napisał/a: Krokodilla 2008-01-25 20:13
Tak trzymaj :) Potem jest naprawde fajne...Czasem jest takie dziwne uczucie-jakby paraliż i nie czujesz nóg...nie wiem czy ktoś coś takiego przeżył...Dziwne uczucie--dlatgo na trzeźwo już nie zamierzam tego robić....
napisał/a: fairy_86 2008-02-01 00:23
a ja nie wiem....Kiedy zrobilismy to piwerwszy raz bylo super....bylam tamej nocy nieziemsko napalona i spragniona nowosci, napardwe tego chialam....
To bylo na wyjezdzie, takim dluzszym, bezstersowym w fajnym miejscu....Teraz gdy on chce to robic, pozwalam mu az do momentu, gdy czuje bol i go odpycham. Nie wiem czemu to tak...;/
napisał/a: Facetos 2008-02-01 14:18
Widzę, że mało facetów się tu wypowiada, dlatego chcialbym coś napisać, jako facet. Może będzie Ci to przydatne. Otóż mężczyznę faktycznie bardzo podnieca seks analny. Jak dla mnei jest OK, ale ejsli partnerka nie bedzie chciała to oczywiscie zrezygnuje. Nie wsyztskie kobiety lubią seks analany. Dużo kobiet ma własnie strefe erogenną skupioną równiez wokół odbytu, i seks ten bardzo ją podnieca. Inne zaś lubią poczuć troche bólu, dlatego też to robią. Inne z kolei nie lubią tego robić, bo ani nie czują się bardzeij podniecone, ani nie przepadają za owym rodzajem bólu, jaki to sprawia, albo po prostu na yśl o seksie analanym czują obrzydzenie. Ja potrafię zrozumieć kazdą decyzje partnerki. Jeśli zatem już dojdzie do konkretów. Warto oczywiscie zadbac o higienę, bo to podstawa!! Większosc kobiet bardzo o nią dba. PO 2. oczywiscie jakiś środek nawilżający. Jest on nie tylko potrzebny kobiecie, ale i facetowi (mimo prezerwatywy) - to chyba oczywiste. Ważne jest aby ten typ seksu uprawiać nie dlatego, ze partner lubi czy chce. Kobieta też powinna tego chcieć,a nie robić to z "przymusu". Na zachętę i odwagę, gdy już decyzja zostanie podjęta, proponuję - co oczywiste - wypić coś mocniejszego. Podczas akcji, instruuj partnera, aby było to dla Ciebie również przyjemne i delikatne. Mam nadzieję, ze pomogłem choć krztę. Powodzenia
napisał/a: Hania9 2008-02-01 15:32
Kicia18 napisal(a):kupie sobie 2 piwa, myślę ze tak będzie mi o wiele lepiej


Żartujesz? :cool: Alkohol ma Ci pomóc w przeżywaniu takiego czy innego sexu?
napisał/a: Kicia1810 2008-02-01 16:31
hyh Próbowałam już, ale akurat wtedy nie mieliśmy dużo czasu, było to na domówce, i wszyscy spali, a my poszliśmy do łazienki, mój partner zapytał czy może sprobować, zgodziłam sie, nie było to dla mnie przyjemne, zabolało gdy wszedł do połowy (widział to po mnie i sam przestał, z czego byłam zadowolona) Spytał czy będziemy mogli sprobować znowu, no cóż zgodziłam sie. Robie to dla tego bo to jego największa fantazja, a poza tym lubię zdobywać nowe doświadczenia... o higienę dbam, on zresztą tez, następnym razem, gdy będzie chciał sprobować, kupie sobie 2 piwa, myślę ze tak będzie mi o wiele lepiej . zobaczę jak będzie następnym razem, bo wtedy nie było jak. Mam tylko nadzieje ze nawet jak pójdzie dobrze, to nie będzie chciał często tak sie kochać, bo ja tego nie lubię . ( I tak myślałam że ból będzie o wiele większy ) :)
napisał/a: Krokodilla 2008-02-01 17:16
Nie chodzi o przeżywanie sexu...Chodzi o rozluźnienie za pierwszym razem.Uważam że to jeden z wielu środków, ale sama powiedz-jeśli sobie wypijesz lampke wina lub dwie,nie czujesz rozluźnienia...???Ja czuję i wtedy nowinki pomimo iz przerażaja "słownie" w praktyce są bardzo przyjemne.I nie mówię by wciąż pić, bo można wpaść w nałóg.Ale podczas analu-u mnie to np potrzebnee bo inaczej wciaż myślę i wydaje mi się że mnie boli... :/
napisał/a: Facetos 2008-02-01 21:10
jejjjj .. ale i tak 17 lat i analke próbuje... co to się dzieje z polską młodzieża, hehehe :D:D:D Ameryka ! haha
napisał/a: anika86 2008-02-02 15:53
Alkohol dodaje odwagi żeby zrobic coś nowego, pokonuje bariery psychiczne człowieka. Ja się pierwszy raz zdecydowałam własnie po kilku(a własciwie kilkunastu;)) głębszych. Najwazniejsze to pokonać ten lęk:)
napisał/a: Hania9 2008-02-02 15:55
Krokodilla napisal(a):Nie chodzi o przeżywanie sexu...Chodzi o rozluźnienie za pierwszym razem.Uważam że to jeden z wielu środków, ale sama powiedz-jeśli sobie wypijesz lampke wina lub dwie,nie czujesz rozluźnienia...???Ja czuję i wtedy nowinki pomimo iz przerażaja "słownie" w praktyce są bardzo przyjemne.I nie mówię by wciąż pić, bo można wpaść w nałóg.Ale podczas analu-u mnie to np potrzebnee bo inaczej wciaż myślę i wydaje mi się że mnie boli... :/


:p No cóż, każdy ma swój sposób - ten akurat mi nie odpowiada! Owszem, zgodzę się z tym, że pod wpływem alkoholu odczuwa się inaczej, bodźce są inaczej odbierane, ale ani za pierwszym, ania za kolejnym analnym sexem nie używałam alkoholu do rozluźnienia się - może dlatego, że mój partner zna moje ciało i wie co zrobić, żeby było mi przyjemnie! :rolleyes:

p.s.
A co w sytuacji, kiedy kobiecie nie podoba się tego typu sex, a chce sprawić mężczyźnie przyjemność, spełniać jego erotyczne marzenia? Przecież nie będzie za każdym razem piła wina czy innego trunku, żeby się rozluźnić! ;)
napisał/a: Kicia1810 2008-02-02 17:31
Na pewno, tak nie będzie za każdym razem,(poza tym nie pije żeby być pijana) ale na pierwszy raz to jest dobre, a później można przywyknąć, za niedługo jadę do swojego partnera.. zobaczymy czy będzie znów chciał próbować.. :) Kupuje sobie chyba jedno lub 2 piwa, a żeby mi uderzyło, potrzebuje znacznie więcej(mam mocną głowę) :) wiec to tylko tak dla rozluźnienia :)