Seks analny

no widzicie ile kobiet tyle opinii na ten temat. w rzeczy samej jestemy spoleczenstwem w ktorym dominuje tradycyjny sex a kazda inna odmiana jest traktowana jako zlo.
tak samo z analnym.
a co z higiena? tak samo jak z higiena podczas normalnego sexu. jesli dbasz jestes swiezo po kapieli to nic zlego sie nie wydarzy. to ze odczuwasz inne doznania niz podczas tradycyjnego sexu? kwestia przyzwyczajenia sie do nich. jak facet ma dlugiego i obija Wam scianki pochwy podczas penetracji tez jest to INNE odczucie niz normalne.
czy analny boli? pewnie ze boli jak nieodpowiednio sie do niego dobierzemy. tak samo z tradycyjnym. bez nawilzenia tez boli, jak od razu wpycha Ci penisa do srodka na chama i do konca tez boli.
najwieksza przeszkoda podczas analnego jestesmy MY sami i nasze umysly i nastawienie.
zmienisz je to bedzie milo i sympatycznie

hihhihihi a skąd wiesz Tedy że anal boli? :p

Scarlett_666 napisal(a):

hihhihihi a skąd wiesz Tedy że anal boli? :p

Żeby życie miało smaczek, raz dziewczynka raz chłopaczek :cool:

skad wiem? rozmawiam w lozku z partnerkami. mowimy sobie o swoich przezyciach, odczuciach, mowimy o swoich pragnieniach, o tym co nas boli i dreczy.
poza tym z partnerkami uprawialem czy tez uprawiam sex analny i z wczesniejszych praktyk (jak bylem mniej doswiadczony) wiem ze jak sie zle za to zabierze to rzeczywiscie moze to byc nieprzyjemne.

co do Kapitana Oczywistego to musze Cie niestety rozczarowac. niestety nie uprawialem i nie zamierzam uprawiac sexu analnego.
wiesz sa inne metody penetracji czyt. dojenie lub ciagnienie prostaty ;)

,,Partnerki" - jak to przedmiotowo brzmi...

tedybear27 napisal(a):

skad wiem? rozmawiam w lozku z partnerkami. mowimy sobie o swoich przezyciach, odczuciach, mowimy o swoich pragnieniach, o tym co nas boli i dreczy.
poza tym z partnerkami uprawialem czy tez uprawiam sex analny i z wczesniejszych praktyk (jak bylem mniej doswiadczony) wiem ze jak sie zle za to zabierze to rzeczywiscie moze to byc nieprzyjemne.

misiu tobie to się nieźle powodzi-ty sam, w jednym łóżku z partnerkami.....och, och, szczęściarz:)

tedybear27 napisal(a):

co do Kapitana Oczywistego to musze Cie niestety rozczarowac. niestety nie uprawialem i nie zamierzam uprawiac sexu analnego.
wiesz sa inne metody penetracji czyt. dojenie lub ciagnienie prostaty ;)

Kapitan Oczywisty wie takie rzeczy! :P
Na szczęście mój ukochany nie stroni od eksperymentów, nie uważa niektórych zabaw za niemęskie albo gejowskie, dlatego jest nam w łóżku zajebiście :D

W sumie to moje kochanie też bardzo często mi sygnalizuje, że jest to dla niego interesująca forma seksu. ja się jeszcze nie przelamałam czasem się zastanawiam, czy by tego dla niego nie zrobic. bardzo go kocham i chciałabym dać mu maximum przyjemności w łóżku. ale nie mogę niestety pozbyć się wyobrażenia niekontrolowanej defekacji w łóżku... jakoś strasznie mnie to obrzydza! może jeszcze przyjdzie dogodna chwila...

a ja się tak zastanawiam... może seks analny jest dobrym rozwiązaniem, jak nie można uprawiać tradycyjnego seksu... no, na przykład jak się jest w ciąży. Co o tym myślicie, czy to nie przeszkadza dziecku w brzuchu? może to jest dobre rozwiązanie problemu seksu w "stanie błogosławionym" ;)

Ale dlaczego piszesz, jakby ciąża wykluczała seks? :confused:

arronia napisal(a):

Ale dlaczego piszesz, jakby ciąża wykluczała seks? :confused:

Czasami się tak zdarza, że seks może zagrozić ciąży, szczególnie w pierwszym i ostatnim trymestrze. Nie wiem dokładnie jak to jest, bo w ciąży nie byłam ;) Ale wiem, że czasami seksu w ciąży uprawiać nie można.
Ale nie wydaje mi się, żeby w takim przypadku seks analny był dobrym rozwiązaniem. Jeśli nie można uprawiać seksu w ciąży, to rozwiązaniem byłby dla mnie seks oralny.