Seks analny

no to pewnie abstynent? a jesli nie to co pijesz z alkoholowym zabarwieniem

Hej. Kiedyś podczas stosunku w nocy, troszke po alkocholu, niechcący moj partner mnie tam ukuł bardzo mnie to zabolało i stwierdziłam że nigdy w zyciu bym na to nie poszła. Ale kiedyś podczas pieszczot dotykał moich pośladków itd i było przyjemnie.. nie wiem jak było by dalej bo nie doszliśmy do tego! Ale myśle że jeśli nie masz do tego złego stosunku to można spróbować czegoś nowego ale chyba raczej zaczynać spokojnie powoli i moze od pieszczot bo jeśli cie zaboli to możesz się zrazić i może zle wpłynać to na wasze wsp,ołzycie bo jak wiadomo kobiety sa wrażliwe a już to miejsce chyba szzególnie. Przynajmniej ja jestem ostrożna.. Także nowe doświadczenia jak najbadziej ale z uwagiem na ostrozność i delikatność.
Powodzenia :)

być może ta strona będzie pomocna.. http://tiny.pl/8v2q

Jestem z facetem od roku. Wcześniej miałam innych ale nigdy nie uprawiałam seksu analnego. Chciałabym spróbować tego seksu z obecnym moim facetem, bo bardzo go kocham i chce mu dać wszystko choc wiem ze on też tego nigdy nie robił. Jednak sie boję,że będzie bolało, ze coś nie wyjdzie. Próbowalismy już ale niestety nie wyszło. Chyba za bardzo sie skupialiśmy. Uważam ze to jest też nie higieniczne, obawiam się że w pewnej chwili nie wytrzymam i będe musiała uciekać do łazienki. Słyszałam o różnym nawilżaniu o wielkim podnieceniu ale jakoś to nie pomaga nam. Co zrobiż zeby sie udało, bez problemów i jakis bólów????

Może zrelaksujcie się przed, jakiś masażyk, dłuższa gra wstępna. Trzeba być na początku bardzo delikatnym.

HEH NIE ROZUMIEM czemu facetom to sie tak podoba. Ogólnie to nie jest zbyt przyjemne uczucie, moze z czasem przestanie boleć. A potem po stosunku takie będziesz miała uczucie ze ci coś w tyłku siedzi:P

Jakbyś była facetem to byś wiedziała ;) :p (oni podobno lubia, im ciaśniej ty lepiej:rolleyes:)
A swoją drogą drogą to aż tak tragicznie jest?:confused::eek:

Ja nie próbowałam i nie spróbuję:p bo tyłek jest do srania a nie do penetrowania:p

No dobra, dobra! Już sie tak nie denerwuj! :p
Rozumiem cie w pełni, ale przy braku orgazmu jestem gotowa i na to (tylko jakoś śmiałości mi brak :p ;))
a może i nie:eek::rolleyes::cool::confused:

Ale kto się denerwuje? Ja?:D

No TY! A kto do jasnej ciasnej przeklina publicznie??? hę??? ;):p

oj nie dawajcie sobie w tyłek pakować bo to jest wstrętne uczucie