Seks często jest dla ateistów bożkiem

napisał/a: chasia 2014-03-11 10:11
amilka napisal(a): o przypadkach bogacenia się księży, pedofilii itp.

ale to W OGÓLE nie powinno mieć miejsca rozumiesz... W OGÓLE. i tu jest problem.

Betka86 napisal(a):gdzie w praktyce zasady moralne wyznawane i głoszone przez kk są realizowane? czy na prawdę jedyny problem jaki mamy to zajęcia równościowe i fakt, że jakaś Kowalska z jakimś Nowakiem bzyka się przed ślubem? Serio to są jedyne problemy kk?

właśnie o to chodzi....
napisał/a: amilka2 2014-03-11 10:15
Nie, to nie jest jedyny problem dzisiejszego Kościoła, to tylko jeden z przejawów szerszego zjawiska, jakim jest laicyzacja społeczeństwa. Możemy dyskutować nad przyczynami, z pewnością dla wielu jest to negatywny przykład księży, ale nie tylko. Niestety, ale Kościół nierzadko nie potrafi sobie z tym poradzić, pojawiają się wypowiedzi, których nie powinno być. Przez to działania, które podejmuje Kościół w walce z choćby pedofilią są przykrywane. Episkopat ma wydać Białą Księgę w sprawie pedofilii w Kościele, do seminarium nie przyjmuje się tych, co mają skłonności homoseksualne (bo jak się okazuje pedofilia dotyczy w większości przypadków homoseksualnych).
napisał/a: Betka86 2014-03-11 11:24
amilka napisal(a):laicyzacja społeczeństwa


co rozumiesz przez laicyzację społeczeństwa?

amilka napisal(a): z pewnością dla wielu jest to negatywny przykład księży


to dlaczego księża nie zaczną walki z laicyzacją od samych siebie?dlaczego zamiast gender nie zajmą się aktywnym wspieraniem np. młodych matek, żeby nie musiały zastanawiać się nad aborcją? dlaczego skoro kościół jest przeciwko antykoncepcji nie wprowadzi warsztatów naturalnych metod? dlaczego nie sprzedadzą drogich samochodów, nie kupią tańszych a różnicę przeznaczą np. na paczki dla dzieci, ale nie 2 razy do roku na święta tylko częściej? wiesz dlaczego taką sympatią są darzeni serialowi księża? bo to jedyni księża, którzy faktycznie pełnią swoją posługę (no, przynajmniej taką rolę odgrywają), a nie wykonują swój zawód zarobkowo.

amilka napisal(a):do seminarium nie przyjmuje się tych, co mają skłonności homoseksualne


sama napisałaś, że grzechem nie jest skłonność, tylko czyn, więc dlaczego osoba która czuje powołanie i chce wstąpić do seminarium ma być odrzucona, skoro koniec końców i tak będzie składać śluby czystości jeżeli będzie chciała być kapłanem czy zakonnikiem? problemem nie są osoby homoseksualne, bo homoseksualizm to skłonność do osób tej samej płci, a nie dzieci, to jest zupełnie odrębna kategoria, więc dlaczego de facto kara się homoseksualistów a nie pedofili?
napisał/a: dr preszer 2014-03-11 11:41
Yyy, dziewczyny, ale o co chodzi ?
napisał/a: amilka2 2014-03-11 12:03
Betka86 napisal(a):co rozumiesz przez laicyzację społeczeństwa?


Laicyzacja czyli odsuwanie się ludzi od Kościoła, mniej więcej to mam na myśli. Jak są robione badania statystyczne, to wychodzi, że ponad 90% ludzi w Polsce przyznaje się do tego, że jest katolikami, natomiast kwestia praktykowania to już inna sprawa. Na Zachodzie jest jeszcze gorzej, przecież we Francji Kościoły zmieniają w meczety.

Betka86 napisal(a):dlaczego zamiast gender nie zajmą się aktywnym wspieraniem np. młodych matek, żeby nie musiały zastanawiać się nad aborcją?


Były a może są nadal Okna Życia. Tylko nie wiem, czy jeszcze działają, bo ktoś tam się do nich przyczepił, nie wiem z jakiego powodu. W każdym razie była to alternatywa dla kobiet, które mogły tam oddać swoje dziecko zamiast dokonać aborcji.

Betka86 napisal(a): dlaczego skoro kościół jest przeciwko antykoncepcji nie wprowadzi warsztatów naturalnych metod? dlaczego nie sprzedadzą drogich samochodów, nie kupią tańszych a różnicę przeznaczą np. na paczki dla dzieci, ale nie 2 razy do roku na święta tylko częściej?


Wiedza o NPR przynajmniej powinna być przekazywana choćby podczas nauk przedmałżeńskich. To jak jest prowadzona, to inna sprawa, tego nie wiem, nie uczestniczyłam jeszcze w takich naukach. Ale tak poza tym, to z tego co widzę w księgarniach, to dużo jest książek dotyczących naturalnych metod. Są też poradnie tym się zajmujące, instruktorzy NPR.Bezpośrednio to nie Kościół, ale ludzie, którzy są członkami tego Kościoła. Fakt, powinno być tego więcej. To mnie czasem boli, że Kościół czasem nie potrafi umiejętnie dotrzeć do wszystkich, albo przekonać np. dlaczego warto poczekać z seksem do ślubu. Co do samochodów, hmmm nie wypowiem się, nie wiem, jakimi jeżdżą, a jakimi powinni (np. słyszy się o tym Rydzykowym maybachu, a podobno nic takiego nie ma miejsca) U mnie w parafii nie widać jakoś tego bogactwa. Akcje charytatywne też są prowadzone, nie tylko dwa razy w roku. Zbiera się choćby pieniądze na wakacje dla dzieci z biednych rodzin. Działa oratorium, w którym dzieciaki i młodzież mogą spędzać czas, udzielać się w duszpasterstwie.

Gdy chodzi o pedofilię, cóż działania, o których piszę mają jej zapobiegać. Jak jest, wiemy. Problem nie jest wielki, ale jest. Tkwi przede wszystkim w tym konkretnym człowieku, księdzu, który się tego dopuszcza. Jedyne co Kościół może robić, to konsekwentnie eliminować takie jednostki ze stanu kapłańskiego.

W tym wszystkim ironią losu jest fakt, iż są ludzie (i to wcale nie księża!), którzy chcą zalegalizowania pedofilii, uznania jej za kolejną orientację. Np. w Niemczech działała zdaje się partia, która wprost do tego się odwoływała. W Holandii powstała partia pedofilska "Miłość, Wolność i Różnorodność". Problem zaczyna dotykać także Polski. Otóż niejaki Mariusz Drozdowski ("Jej Perfekcyjność") przyznaje się wprost do pedofilii. Tu cytat: „Ja, dla przykładu, jestem transem i pedofilem. I spoko, żyje mi się z tym całkiem fajnie”; „Nie zgadzam się na zakaz mówienia o pozytywnej pedofilii. Nie zgadzam się na ograniczenie wolności słowa”; „…powiedziałem wprost: jestem pedofilem i transgenderem. Jestem. I nie obchodzi mnie to, komu się to podoba lub kto uważa to za wymysł i moją kreację na pokaz”.
O księżach pedofilach owszem się mówi, ale o takim czymś już nie...
napisał/a: Betka86 2014-03-11 12:41
napisal(a):O księżach pedofilach owszem się mówi, ale o takim czymś już nie.


ale wiesz, jeżeli ktoś uważa że ma prawo mówić innym co mają robić to sam się powinien do tych zasad stosować, dlatego księża są ostrzej oceniani, tym bardziej że w przypadku pedofilii popełniają 3 grzechy- łamią śluby, cudzołożą i krzywdzą innego człowieka. A często również kłamią, żeby ukryć swój czyn

amilka napisal(a):Były a może są nadal Okna Życia. Tylko nie wiem, czy jeszcze działają, bo ktoś tam się do nich przyczepił, nie wiem z jakiego powodu. W każdym razie była to alternatywa dla kobiet, które mogły tam oddać swoje dziecko zamiast dokonać aborcji.


są i uważam, że to świetna sprawa, ale uważam, że to za mało... ale tu akurat państwo też powinno się włączyć w aktywną pomoc....

amilka napisal(a):Wiedza o NPR przynajmniej powinna być przekazywana choćby podczas nauk przedmałżeńskich. To jak jest prowadzona, to inna sprawa, tego nie wiem, nie uczestniczyłam jeszcze w takich naukach.


zależy gdzie pójdziesz, u mnie były świetnie prowadzone, ale dla mnie to też za mało, jeżeli kk jest przeciwny edukacji seksualnej w proponowanym wydaniu, to powinien wyjść już do młodzieży z programem npr

amilka napisal(a):To mnie czasem boli, że Kościół czasem nie potrafi umiejętnie dotrzeć do wszystkich, albo przekonać np. dlaczego warto poczekać z seksem do ślubu.


zgadzam się

poleciałyśmy chyba trochę z OT

dla mnie esencją problemu w kwestii gender jest niezrozumienie tematu- tylko mam wrażenie, że to jest celowe działanie, bo wierzyć mi się nie chce, żeby księża serio nie wiedzieli o co w tym chodzi i na prawdę myśleli, że w ramach zajęć gender w przedszkolach chłopcy dostaną różowe sukienki do noszenia