Sex bez

napisał/a: andan 2007-08-21 14:19
Mari...to zależy co masz na myśli mówiąc o niedopasowaniu. Jesli chodzi o fizjologię (budowę fizyczną) To wybacz ala tak jestśmy zbudowani, że wszystko powinno na swoim miejscu być i pasować. Pochwa kobiety jest tak zbudowana, że nie ma możliwości (oczywiście zaraz powiecie, że to nie prawda ...są wyjątki)aby penis nie pasował do pochwy kobiety. To jest tak urządzone na tym świecie, że musi pasować. ;) Pochwa jest elastyczna w momencie rozpoczęcia pieszczot przez "mężczyznę" (ja bym tu wpisała męża) wydzielamy pewnego rodzaju śluz...nasze podniecenie chęć bliskości itd. to ułatwia współżycie (wejście członka do pochwy, nazywajmy rzeczy po imieniu). I nie ma potrzeby np używania jakichś tam żeli itd. Fizycznie każda kobieta pasuje do mężczyzny i odwrotnie. Proszę tylko tego opacznie nie zrozumieć!!!!!

Natomiast jeśli chodzi o sferę przeżyć, doznań, temperamentu to wybacz ale jeśli mój małżonek nigdy nie współżył z żadną kobietą to skąd ma wiedzieć, że ze mną nie jest mu najlepiej???Ja jestem tą pierwszą, w której się zakochał, którą poznał i pokochał i którą kocha...trzymał ten dar aż do dnia ślubu 4 lata...i niby skąd ma wiedzieć że to chyba nie jest to?????... wiesz nie dopasowalismy się bo ja chyba lubie tak a nie inaczej itd. poszukam sobie kochanki. (w związku"małżeństwie) w tym przypadku byłaby rozmowa kochanie a może spróbujemy tak się kochać, może trochę eksperymentu, uczenia się własnego ciała jego reakcji etc)
Współżyjąc z jedną kobietą facet jest przekonany, że lepiej być nie może.!!! Oczywiście jeśli istnieje między dwojgiem ludzi prawdziwa miłość i więź.Natomiast jeśli facet (kobieta) lata na prawo i lewo i Bóg sam jeden wie czego szuka no to może i można mówic o niedopasowaniu. Ja nikogo nie potępiam przedstawiam tylko mój punkt widzenia na tą sprawę. Kiedy nie miałam jeszcze chłopaka często myślałam właśnie w taki sposób tylko troche na innym poziomie bo ja myśłam o pocałunkach. Też się zastanawiałam jak to będzie czy będzie mnie porównywał z inna czy też nie????
Ale tego problemu też nie miałam.
napisał/a: Hania9 2007-08-21 15:36
O właśnie... a propos tego porównywania - bardzo dobry argument Andan.

Jedna dziewczyna na forum skarży się, że jej chłopak cały czas porównuje ją do "byłej"!
napisał/a: Hania9 2007-08-21 15:37
Dopasowanie seksualne???? Hmmm...
napisał/a: Mari 2007-08-21 17:03
Hmmm , widzę dziewczyny ,że czytacie też inne wątki...,a więc czytałyście na pewno
żale typu On kocha się ze mną raz na miesiąc, a Ja potrzebuję i pragnę częściej!,a nie tylko cytat wygodny i "rodzynkowaty" "jedna dziewczyna na forum skarży się, że jej chłopak cały czas porównuje ją do "byłej"!

Tylko proszę o nie podawanie pomysłu ,żeby się dogadali między sobą!,bo jeśli zdesperowana dziewczyna pisze coś takiego , na pewno niejedną rozmowę z Ukochanym przeprowadziła...
A zadając wcześniej pod rozmyślenia pytanie o dopasowaniu seksualnym nie chodziło mi o budowę narządów rozrodczych:).
Ja traktuję seks jako "wariacje" którym mogę się oddać wraz z Moim Ukochanym, Między innymi...wyrażam przez seks uczucie jakim Go darzę oraz pokazuję także ,że chcę,pragnę Go z Całym Jago Jestestwem. Seksu nie traktuję tylko jako coś co sprawi ,że pojawi sie potomek na świecie....Moim zdaniem nie dopasowanie pod tym względem doprowadza bardzo często do poróżnień między parą i do rozstania!.

Andan...4 lata...no.. może masz już prawo mówić ,iż Wasze małżeństwo jest dopasowane jak piszesz,choć wspominasz o niewielkich różnicach w "chceniu"
przez Ciebie....Ja,kochana też gdybam...,też miałam i mam jednego mężczyznę
i na wzajem,ale słucham " życia":koleżanki,kolegów,mężatki,żonatych i większość z Nich podziela i popiera pogląd "sprawdzenia" między innymi cechami partnera właśnie dopasowanie seksualne!


pozdrowionka...
napisał/a: andan 2007-08-22 08:31
Mh...dobra ja też traktuję współżycie jako "wariacje" jako pokazanie mojemu małżonkowi tego jak ogromnie go kocham i jak ważny dla mnie jest,itd. To wszystko tak ale Mari...gdzie szukać niedopasowania o co właściwie chodzi???O czym mówią Ci koleżanki mówiąc "wiesz nie dopasowalismy się"???Czy chodzi o to, że ona no nie wiem chce częściej, a on nie, że on chciałby jakiegoś urozmaicenia a ona nie ...czy o to chodzi????Bo jeśli tak to wybacz ale jeśli wzajemnie sobie nie powiedzą o swoich potrzebach to nigdy się nie dogadaja w "łóżku".

Jeśli czytasz na forum, że facet nie chce się kochać z dziewczyną częściej tylko raz w miesiącu to przepraszam ale resztę życia ona ma się na forum pytać co się dzieje? :confused: , czy może do niego iść i spytać "kochanie przecież się kochamy jesteś dla mnie całym światem, chce Ci pokazać również fizycznie jak bardzo jesteś mi bliski jak bardzo mi na Tobie zależy"???? Wydaje mi się , że do niego....

Wydaje mi się również, że forumowiczów można zapytać o zdanie , być może kiedyś mieli bądź mają ten sam problem ale tu trzeba sięgnąć do źródła. Dlaczego tak się dzieje a to wiedzą tylko Ci dwoje.

Pozdrawiam Mari...:)
napisał/a: sweetbrownshugar18 2007-10-14 17:00
ja również z moim chłopakiem preferujemy sex przerywany...myśle,że jest o wiele przyjemniej niz z prezerwatywa...ale trzeba uważać...Są oczywiscie dni niepłodne kiedy mozemy sobie pozwolic na uniesienia:)heh
napisał/a: sweetbrownshugar18 2007-10-21 10:15
Współżyje od dwóch lat,brałam tabletki antykoncepcyjne,ale po nich nie miałam ochoty na sex...Od roku "rzuciłam" faszerowanie sie tymi tabletkami i współżyje bez...Prezerwatywa nie daje tylu doznań co sex przerywany...:)
napisał/a: Facet 2007-11-07 20:05
Kochane Panie pomyślcie czasem o nas o swoich partnerach. Nam tez moze byc wygodniej z lub bez prezerwatywy, a moze nie lubimy przerywanego stosuknu. Ja osobicie uwazam ze sa 2 najlepsze i najskuteczniejsze sposoby : prezerwatywa oraz pixy. Co do przerywanego seksu to niebardzo mi osobiscie sie on widzi. Raz ze trzeba uwazac na wszystko jak na egzaminie na prawko a dwa ze taki stosunek nie jest zbyt ze tak powiem "fajny".

Pozdrawiam serdecznie.
napisał/a: miraa 2007-11-09 12:52
Magdalenka napisal(a):Hej dziewczyny,
Zastanawiam sie jak wiele z was nie uzywa antykoncepcji. Ja musze przyznac ze jestem z moim facetem od roku i preferujemy sex przerywany, bo kondomy sa takie niewygodne a tabletek nie chce brac. Napiszcie jakie sa wasze doswiadczenia
Pozdrawiam

ja swoj pierwszy raz mialam bez.. i cholernie sie balam ze bedzie wpadka. wiec nastepnego dnia z rana pobieglam do apteki. i tak sie stalo juz 3 razy.. moj chlopak nie lubi sie kochac z .. a ja wole uzywac tabletek. i jest dobrze.. (narazie)

pozdrawiam
napisał/a: Hania9 2007-11-09 13:20
Mówię nie STOSUNKOM PRZERYWANYM!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
napisał/a: deedee86 2008-11-11 18:04
Hania napisal(a):Mówię nie STOSUNKOM PRZERYWANYM!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!


ja również mówie NIE!!!
napisał/a: deedee86 2008-11-11 18:08
biorąc pod uwage ryzyko zajścia w ciąże i choroby jakie można załapać