Świeżo po zdradzie

napisał/a: SinuSoida 2012-12-11 10:30
Napisała mi, że już się z kimś od jakiegoś czasu spotyka.. Mówi mi to bo chce być wobec mnie w porządku. Powiedziała, że długo nie mogła zaufac facetowi i nie wie czy dobrze robi. Nie ma do mnie żalu, ani grama za tamtą sytuację.. Na razie piszemy dalej, nie wiem czy mieszać jej w głowie, może moje pojawienie ją troche zbiło i chce żebym teraz pokazał, że naprawdę mi na niej zależy? Sam nie wiem.. Nie jest tak, że nie chcę mnie znać ani utrzymywac kontaktu, piszemy bardzo dużo, sama powiedziała, że na kawę bardzo chętnie się spotka. Może jeszcze nie wszystko stracone?
napisał/a: Lukasynek 2012-12-11 12:07
Nic nie stracone. To że się z kimś spotyka nie eliminuje Cię, a nakręca, musisz pokazać że jesteś lepszy od tego drugiego i właśnie to pokaż ! Walcz ziomuś, nie odpuszczaj !
napisał/a: SinuSoida 2012-12-11 12:56
Tak jest Lukasynek! Nie poddaje się! Dzięki za dodanie otuchy ;)
napisał/a: ~gość 2012-12-11 13:16
Coś jeszcze do Ciebie czuje skoro tak ochoczo reaguje na Twój kontakt. Z drugiej strony pomyśl jak poczuje się osoba z którą ona się spotyka? Jakbyś miał choć gram honoru, odpuściłbyś sobie i nie mieszał jej w głowie. Inna sprawą jest to, że teraz ona może prowadzi grę aby się na Tobie odegrać. Narobi Ci nadziei a potem kopnie Cię w tyłek :)
napisał/a: Lukasynek 2012-12-11 14:01
Ale preszer, jeżeli nie chodzi z tym kimś to to jest tylko czysta rywalizacja, a propos tej gierki możliwe to jest, dlatego ja bym się nie angażował uczuciowo zbyt szybko.
napisał/a: ~gość 2012-12-11 14:34
Temat jest prosty, kiedyś się spotykali on ją olał (nie byli parą) teraz nagle laska go rzuciła, dupa zaswędziała i będzie się pchał między dwoje ludzi. Moim zdaniem miał swoje 5 minut i ich nie wykorzystał.

Jeśli chodzi o czystą rywalizację to cieszyłbyś się jakby Ci ktoś laseczkę odbił, kiedy Ty nad nią pracowałeś?
napisał/a: SinuSoida 2012-12-11 14:53
Wiem, że może sobie pogrywać. Mam jednak nadzieję, że gdy się pojawiłem da mi szansę na kilka spotkań i zrozumie, że jednak mi zależy. Napisałem jej że bardzo żałuję tamtej sytuacji byłem głupi wracając do ex. Może moje pojawienie da jej troche do myślenia i zastanowi się czy przy tym z kim się teraz spotyka jest/będzie szczęsliwa..
napisał/a: ~gość 2012-12-11 15:08
No to mi nie pozostaje życzyć nic innego jak tylko aby w czasie, kiedy ułożysz sobie panienkę pojawił się bliski kolega, który Ci ją zawinie w tydzień. Znowu dostaniesz tekst, że nie wie co do Ciebie czuje i to była tylko zabawa :).

Przykro mi ale takich działań jak Twoje nie pochwalam.
napisał/a: SinuSoida 2012-12-11 16:18
Słuchaj ja to wszystko rozumiem. Sprawa wygląda tak. Dowiedziałem się od jej siostry, że często o mnie pytała, rozmawiały o mnie i o tym jej chłopakiem. Ona sama nie wie, czy to jest odpowiedni facet dla niej. Teraz gdy się pojawiłem pewnie jeszcze bardziej się zastanawia. To nie jest tak, że ja chcę rozwalić ich związek. Jeżeli powie mi, że czuje się z nim szczęśliwa, a mnie traktuje tylko jak kolegę to odpuszczam od razu.
napisał/a: Lukasynek 2012-12-12 08:28
dr preszer, no po części masz racje, ale uważam że kobieta ma swój rozum i jeżeli ona wybierze tego drugiego, a nie mnie to dobrze bo po co miałbym być z kimś kto potrafiłby ode mnie odejść w takiej sytuacji ? Jeżeli by jej na prawdę zależało na mnie to by go olała, a jeżeli nie olała to proste - nie zależało - a skoro nie, to mam ją w ***** .
napisał/a: ~gość 2012-12-12 09:08
Kobieta jest na starcie do dupy bo się waha. Potem jak dojdzie rutyna i szarość dnia codziennego to te wychyły będą niebezpiecznie duże.
napisał/a: Lukasynek 2012-12-12 13:11
No ale powiedz mi tak, gdyby Twoja luba zaczęła się spotykać z kimś kto by ją adorował, ona by dalej się z nim spotykała i nagle zaczęła by się wahać to to nie to samo co właśnie napisałeś? Jeżeli moją dziewczyne byłby w stanie mi ktoś odbić to znaczyłoby że mnie nie kochała, a po co mi ktoś taki ?