Tabletki "po"

napisał/a: ~gość 2011-06-25 15:01
Marmuzia napisal(a):Cytat:
a mi chodzilo poprostu ze to nie jest z pierwszym lepszym facetem z ktorym by sie pozniej nie bylo i zalowwalo dziecka...
tak bedziesz mogla powiedziec dopiero za 10 miesiecy;)
Ty tak samo ;) też pisałaś wielokrotnie że tylko z tym jedynym pewnym partnerem a tak na prawdę kościelny też Ci tego nie zagwarantuje - też za rok może Wam sie nie udać, może urodzisz dziecko mu a on Cię zostawi bo jednak to nie to. Sama tak pisałaś a teraz wytykasz innemu jak to samo pisze. Nieładnie

Marmuzia napisal(a): jakos juz dwa lata nie zaszlam.
a ja ponad 6 lat stosując "grzeszną" antykoncepcję więc pogadamy sobie o tym za 30lat hm? obie mamy za krótki staż żeby pisać "jakoś nie zaszłam"

qamilka napisal(a): w tajniki NPR sie nie wglebiam bo poprostu nie che i tyle z mojej strony
to się o tym nie wypowiadaj. Jak można o czymś pisać, coś oceniać, dyskutować jak się zielonego pojęcia o tym nie ma?
qamilka napisal(a):porpsotu kazdy moze mowic jak chce
nie! każdy może mieć własne zdanie ale już mylenie pojęć i pisanie że mogę mówić jak chce to już poniżej pewnego poziomu.

Rooda666 napisal(a):a poza tym ta rozmowa już dawno jest
no już całkowicie odeszło od tematu. Może jakiś link do odpowiedniego tematu? bo pewnie dyskusja będzie się ciągnęła ;)
napisał/a: errr 2011-06-25 15:33
izuniaaa napisal(a):a tak na prawdę kościelny też Ci tego nie zagwarantuje - też za rok może Wam sie nie udać, może urodzisz dziecko mu a on Cię zostawi bo jednak to nie to.
chyba inaczej podchodzimy do kościelnego.
Dla mnie i dla mojego taki ślub jest na dobre i na złe dopóki śmierć nas nie rozłączy i dlatego będzie to mój jedyny partner seksualny. Będzie. Bez dyskusji ;)
Chyba, że umrze w młodym wieku.
Natomiast qamilka już teraz, przed ślubem ( a nawet długo wcześniej) jest pewna, że to ten jeden jedyny.
Do ślubu jeszcze wszystko może się wydarzyć.
izuniaaa napisal(a):też pisałaś wielokrotnie że tylko z tym jedynym pewnym partnerem
partnerem = mężem ;)

izuniaaa, z qamilką gadamy o nieskuteczności moich metod. Twoje może zostawmy w spokoju. Właściwie to nie... qamilka pisze o kalendarzyku. Wkurza mnie jak ktoś kto nie ma o czymś pojęcia pisze, "mysle ze napewno latwiej i czesciej zajdziesz w ciaze niz sobie zaplanujesz ;) "
napisał/a: ~gość 2011-06-25 17:08
izuniaaa napisal(a):a ja ponad 6 lat stosując "grzeszną" antykoncepcję więc pogadamy sobie o tym za 30lat hm? obie mamy za krótki staż żeby pisać "jakoś nie zaszłam"
druga sprawa, na jakiej podstawie twierdzi ktokolwiek kto nie ma dzieci, że nie zaszedł bo dana metoda jest skuteczna, skąd wiadomo że się jest płodnym? Ja takich badań nie robiłam, nie wiem jak Ty Marmuzia?
Marmuzia napisal(a):Dla mnie i dla mojego taki ślub jest na dobre i na złe dopóki śmierć nas nie rozłączy i dlatego będzie to mój jedyny partner seksualny. Będzie. Bez dyskusji
no tu nigdy ten spór nie zostanie rozstrzygnięty, bo Ty jesteś pewna swojego, a ja zaś słyszałam takie deklaracje od paru osób i tylko smutek ogarnia jak się potem ktoś rozwodzi. Więc tu też bym poczekała kilkadziesiąt lat aż życie zweryfikuje, oczywiście życzę Wam, żeby było tak jak mówisz.
napisał/a: errr 2011-06-25 17:19
vanilla napisal(a):Ja takich badań nie robiłam, nie wiem jak Ty Marmuzia?
na jesień sprawdzę praktycznie jak to z moją płodnością jest.
na pewno dam znać o wynikach:)
vanilla napisal(a):a ja zaś słyszałam takie deklaracje od paru osób i tylko smutek ogarnia jak się potem ktoś rozwodzi.
to musiały być zupełnie inne deklaracje. W moim słowniku nie występuje takie słowo jak 'rozwód'. Nie ślubowałam na chwilę. Slubowałam na całe życie.
napisał/a: ~gość 2011-06-25 17:28
Marmuzia napisal(a):Nie ślubowałam na chwilę. Slubowałam na całe życie.
ależ oni też... no ale to już nie temat o ślubach...
i w sumie o płodności też nie, ale z ciekawości- te badania na czym polegają? w sensie badają różne aspekty, czy jakieś wybrane? bo chodzi mi o to, że bezpłodną można być przez mięśniaki, brak owulacji, niedrożność jajowodów i inne takie schorzenia, sprawdzane jest wszystko? Odpowiedz jeszcze proszę na to pytanie i kończymy offtopa, bo się gromy z moderatorskiego nieba posypią :P
napisał/a: Katherina 2011-06-25 18:18
vanilla, stawiam, że "sprawdzenie w praktyce" polega po prostu na zajściu w ciążę
napisał/a: ~gość 2011-06-25 18:29
Marmuzia, ja tu jestem wiec moze latwiej wypowiadac sie o mnie w osobie 2giej a nie trzeciej... ;)
Marmuzia napisal(a):Dla mnie i dla mojego taki ślub jest na dobre i na złe dopóki śmierć nas nie rozłączy i dlatego będzie to mój jedyny partner seksualny. Będzie. Bez dyskusji ;)
Chyba, że umrze w młodym wieku.
Natomiast qamilka już teraz, przed ślubem ( a nawet długo wcześniej) jest pewna, że to ten jeden jedyny.
Do ślubu jeszcze wszystko może się wydarzyć.
to ze do slubu koscielnego wszystko moze sie zdarzyc to tak samo moze sie zdarzyc u ciebie czy u 100 innych dziewczyn po slubie bo 10 miesiecy to nie jest jakis dlugi staz... niech sie wypowiedza te z 30letnim stazem
dla mnie bycie z kims na powaznie nawet bez slubu a wiedzac co sie czuje to jest pewnosc
ty Marmuzia, ujelas to tak jkabys do dnia slubu nie byla pewna czy naprawde twoj maz to ten jedyny...
Katherina napisal(a):vanilla, stawiam, że "sprawdzenie w praktyce" polega po prostu na zajściu w ciążę
tez tak mysle ;)
napisał/a: Katherina 2011-06-25 18:38
qamilka napisal(a):ty Marmuzia, ujelas to tak jkabys do dnia slubu nie byla pewna czy naprawde twoj maz to ten jedyny...
Bo w pewnym sensie - jeśli się mocno wierzy w moc sakramentu - tak jest. Ale już nie rozwijam tematu, bo to absolutny
napisał/a: errr 2011-06-25 19:46
napisal(a):vanilla, stawiam, że "sprawdzenie w praktyce" polega po prostu na zajściu w ciążę
uhm:)
wiem, że miewam krótką fazę lutealną i jeśli będą problemy to podejrzewam, że z tego powodu.
qamilka napisal(a):Marmuzia, ja tu jestem wiec moze latwiej wypowiadac sie o mnie w osobie 2giej a nie trzeciej... ;)
nie da się wypowiadać o kimś w drugiej osobie
qamilka napisal(a):to ze do slubu koscielnego wszystko moze sie zdarzyc to tak samo moze sie zdarzyc u ciebie czy u 100 innych dziewczyn po slubie bo 10 miesiecy to nie jest jakis dlugi staz...
o matko... przeczytaj sobie pierwsze cytowane przez siebie zdanie. Nie będę drugi raz pisać tego samego.
Katherina napisal(a):qamilka napisał/a:
ty Marmuzia, ujelas to tak jkabys do dnia slubu nie byla pewna czy naprawde twoj maz to ten jedyny...
Bo w pewnym sensie - jeśli się mocno wierzy w moc sakramentu - tak jest.
otóż to.
Ale off nam się przedłuża. Jeśli qamilka chcesz sobie jeszcze ze mną pogadać to zapraszam na priv. :)
napisał/a: ~gość 2011-06-25 21:17
Marmuzia, ale nie mow mi ze na dobre i na zle jest tylko po slubie bo my wierzymy w cos takiego i przed slubem...
i nikt mi nie zaabroni tak myslec...
ale widze ze ty zawsze masz odmienne zdanie niz ja, wiec mysl sobie, ze jak ktos nie ma slubu to nie ma pewnosci drugiej osoby, czy czegokolwiek...

[ Dodano: 2011-10-10, 17:51 ]
Dzis bylam w drogeri (w UK) i sa t tabletki PO bez recepty! jestem w szoku... ze tak lawo mozna je dostac ;/
napisał/a: ekspertantyk 2012-05-18 06:23
Witam,

Jako oficjalny przedstawiciel firmy GedeonRichter, producenta leku Postinor oraz Escapelle

chciałbym wyjaśnić nieporozumienia, które pojawiają się na wielu forach internetowych.



Na rynku polskim zarejestrowane są dwa preparaty zawierające lewonorgestrel do stosowania w antykoncepcji PO (antykoncepcja po niezabezpieczonym stosunku lub gdy zastosowana metoda antykoncepcji zawiodła). Są to Postinor Duo oraz Escapelle, który został wprowadzony na rynek polski w 2006 roku.

Początkowo oba preparaty były sprzedawane równolegle.

Obecnie Postinor Duo nie jest dostępny w aptekach.



Oba preparaty zawierają lewonorgestrel – Postinor Duo dawka podzielona – 2 tabletki po 750 mcg, Escapelle – 1 tabletka - 1500 mcg i charakteryzują się wysoką skutecznością, jednak zmniejszenie ilości tabletek do jednej zwiększa pewność zastosowania i co za tym idzie efektywność terapii, dlatego Postinor Duo nie jest sprowadzany i dostępny.
napisał/a: wtc 2012-07-16 17:08
Witam,

Mam pytanie odnośnie recepty na Escapelle.
czy lekarz może pobierać opłatę za wystawienie recepty na ten środek?

z Góry dzięki za odp.

Pozdrawiam