Tanie a drogie tabletki.

gienia3 ja mam Levomine, lekarz mówi że nie ma żadnej różnicy, a po nich czuję się super więc nie ma sensu przepłacać.

ja mam taniutkie- microgynon. Bardzoi dobrze na nie reaguję. Kosztują coś koło 14 złotych i są na recepte - więc cos taniej płacę :)

Ja uzywam jednych z najtanszych, o ile nie najtanszych tabletek na rynku, nie mam efektow ubocznych, czuje sie dobrze i od jakiegs czasu bezpiecznie stosuje. Serio, nie ma sensu przeplacac tylko po to zeby na opakowaniu bylo bardziej znane logo.

Wszystko zależy jak Twój organizm zareaguje na składniki danych tabletek. Przebadaj się i poproś o tańsze.

monieczkowa napisal(a):

Azalie również brałam, ale później poprosiłam ginekologa również o takie,żebym miała mniejszy trądzik. Nazwę mam na końcu języka, ale generalnie chętnie się dowiem o jakiś tabletkach, dobrych w niedużej barierze cenowej.

Ja teraz biore OC-35 ( tak się nazywają!) kosztują 8 zł, ale są na zniżkę, bo mam trochę problemów z włosami i to chyba dlatego je dostałam> Czuję się dobrze, ale zauważyła, ze biust mi się powiększył (albo mi się tak wydaje)

Myślę, że gin powinien zrobić porządny wywiad, odpowiednie badania aby przepisać odpowiednie tabletki (sugerowanie się ceną w tym wypadku nie jest najrozsądniejsze), aby nie pojawiły się problemy, jak w moim przypadku: parę kilo na plusie, senność, drętwienie nóg.... a używałam tabletek można powiedzieć "z górnej półki". Także lekarz powinien najpierw zająć się tym, aby dobrać najlepsze z możliwych, oczywiście mam na myśli dopasowane do Twoich potrzeb... potem można dopytywać o możliwie najtańsze leki.

Ja brałam microgynon, u mnie w aptece kosztuje ok 6-7 zł, nie miałam po nich żadnych skutków ubocznych, za to cera lepiej wyglądała. Po jakimś czasie zmieniłam na droższe, nazwy nie pamiętam i różnicy nie zauważyłam żadnej.
Kiedy poprosiłam gin o tabletki anty nie robił mi żadnych badań.

Odpowiadając na pytanie autorki wątku... jak się nie chce wydac na pigułki od ginekologa za dużo kasy, to nie prościej mu o tym powiedziec gdy będzie je przepisywał?
Ja nie rozumiem takiego utrudniania sobie życia...:)
Dobry ginekolog nawet się nie zająknie - przecież oni wiedzą, że ludzie nie mają nie wiem ile kasy żeby wydawać fortunę na tabletki... to chyba oczywiste.

No ładnie, ja biorę Regulon i płacę za niego 28 zl a myślałam że to jedne z tańszych tabletek...Chyba poprosze jednak o zmiane tylko boje się, że nowe wywołają jakieś skutki uboczne i tu nie mam nic. Brałam je przed ciążą i teraz nie chciałam zmieniać

Nie dowierzam w naturalne metody- nasłuchałam się zbyt dużo opowieści o ich skuteczności i nie chce sprawdzać ich na sobie. Jeśli chodzi o tabletki to jest bardzo dużo mitów na ich temat- a to, że spada libido a to , że sie po nich tyje. Wszysto zależy od dopasowania tabletek do kobiety. Jest ciekawe badanie kliniczne http://synexus.pl/badania-kliniczne/antykoncepcja-2/ , ciekawa jestem kiedy ta tabletka wejdzie na rynek

tabletki muszą być dobrze dopasowane, w nnaturalne metody raczej nie wierzę specjalnie, ale dobry ginekolog musi przepisać dobrze dopasowane tabletki, to jest podstawa jeśli ktoś już chce/musi brać.

Mam do sprzedania wkładke MIRENA data ważności grudzien 2014.