taniec z prostytutką

napisał/a: olinka33 2008-04-07 19:59
Dzięki dziewczyny za odpowiedź .Doszłam do wniosku że sama jestem temu winna , za duże dałam przyzwolenie mężowi na różne rzeczy .Teraz to się mści na mnie .Na dzień dzisiejszy powiem Wam że mąż wychwala we mnie wszystko , sam doszedł do wniosku że źle zrobił .Wiem ze chce to naprawić , choć nie bardzo mi się teraz podoba to wychwalanie ,najpierw mówi coś innego a teraz zachwala .Teraz to już wogóle nie wiem czy tak myśli czy udaje , pewnie udaje .
napisał/a: anaa82 2008-04-07 21:33
A powiedz mi olinka, takie imprezy ze striptizem czesto mu sie zdarzaja, czy to rzadkosc? I jak czesto krytykował Twoje cialo? Bo jesli tylko raz, to moze chcial sie tak podroczyc jakos, i moze wcale tak nie mysli. Wiesz sam fakt ze potrafi przyznac ze zrobil zle i stara sie, nalezy docenic, gdy mowi Ci komplement podziekuj, nie pokazuj munie wierzysz w to co mowi, bo wtedy faktycznei przestanie Ci ładnie mowic. niech sie stara dalej, a moze przyniesie to efewkty, i wszystko miedzy Wami wroci do normy. Tego Wam zycze :)
napisał/a: olinka33 2008-04-07 22:07
ana82 moje nogi były krytykowane od zawsze , natomiast ostatnio to była już przesada .Zaczęło się od tego że poszłam parę razy do solarium i chciałam się pochwalić przed mężem swoją opalenizną , jednocześnie miałam nadzieję że on sam zauważy .Pokazałam nogi i zapytałam czy mam zgrabne i czekałam że powie coś na temat koloru ciała , on jenak nie zauważył tego tylko roześmiał się i powiedział ( co ty masz za nogi ? ) dosłownie chichotał .Poczułam się strasznie źle .O nogach tej striptizerki sam mi opowiedział że miała super , przyjęłam to zwyczajnie bez obrazy z uśmiechem .Nie wypominałam niczego .
napisał/a: Mari 2008-04-09 10:06
olinka33,
zrozumiałam ,że to on często krytykował ?.Utnij to przy najbliższej okazji słowami:
-widziały gały co brały i dodaj z uśmiechem coś nawet zmyślonego na jego temat...np.,że ja tobie nie wypominam , iż masz tak wielki brzuchol ,że z pod prysznica wychodzisz z suchymi stopami, albo ,że ty też co niektóre części ciała mógłbyś mieć nieco dorodniejsze;).
Jeśli to nie da rezultatu to po prostu stanowczo powiedz ,że nie życzysz sobie tego typu tekstów ponieważ uważasz ,że masz ładne nogi i "g" cię obchodzą jego głupawe teksty. Zero! kompleksów , bo w końcu zaczniesz naprawdę tak myśleć a to jest nieprawdą!.
napisał/a: Livilla 2008-04-15 20:25
Myślę że problem nie leży w nim tylko w tobie ;-p (bez obrazy). To że dla zabawy tańczył z dziewczyną to przecież nic takiego (rozumiem jakby coś innego robili ale taniec!!) Na początku też bym troche źle w twojej sytuacji poczuła ale przecież to tylko zabawa i mie trzeba sie tym przejomować (ew powiedziałabym mu delikatnie jak sie czuję bez wyrzutów bo nie popełnił przeciez żadnej zdrady).

Wydaje mi się że twój problem polega na tym że za bardzo sie tym przejmujesz i stajesz się zbyt podejżliwa co powoli zaczyna zakłucać twoje normalne życie (zaczynasz mieć kompleksy, chorą zazdrość...) Może twój chłopak zmienił się bo przeszkadza mu twoje podejżliwe zachowanie i atmosfera, którą wprowadzasz w związku.

Pozdrawiam!!
napisał/a: wiolka25 2008-04-15 21:20
SŁONKO JEDYNYM PROBLEMEM JEST TO ŻE TY NAPRAWDE MYŚLISZ ŻE ŻLE WYGLĄDASZ.POMYŚL CO ZROBIĆ ABY ON SPOJRZAŁ NA COŚ WIECEJ NIŻ TWOJE NIEDOSKONAŁE NOGI.IDŻ NA IMPREZE I SPRUBÓJ WZBUDZIĆ ZAINTERESOWANIE INNEGO FACETA ZOBACZYSZ ŻE POOPRAWI CI TO SAMOOCENE I ZAPOMNISZ O SPRAWIE :D EWENTUALNIE DO TEGO BASEN ,FITNES I DUŻO FLIRTU.PS.TYLKO SIĘ NIE ZAPĘDZ BO SYTUACJA SIĘ ODWRÓCI:p