w czym pomagają wasi faceci a czego nie znoszą robić

Gotuje ze mną na zmianę, czasem (raczej bardzo rzadko) umyje naczynia, umie zrobić pranie, ale to tylko kiedy ja wyjadę..., czasem zajmie się córką, ale to raczej kończy się włączeniem jej bajek. Nie sprząta, nie prasuje, w sumie niewiele w domu pomaga, choć nieraz proszę...

jedynie czego mój facet nie lubi robić to prasowanie , pozostałe prace domowe wykonuje , bez entuzjazmu ale jednak:)

Mój mąż często przygotowuje śniadania, tradycyjnie wynosi śmieci, ścieli łóżka i nie raz zmywa. Ale raczej nie gotuje (chodź lubi ale nie ma czasu), nie sprząta bo jestem taką perfekcjonistką,która wszystko umie najlepiej, nie prasuje(ten sam powód). Więcej rzeczy nie pamiętam...

Mój mąż nie potrafi kompletnie gotowac ale za to pozostałe obowiązki pomaga mi wykonywac.Potrafi zrobic pranie,pomyc podłogi,powycierac kurze itp.Nie nawidzi myc naczyń ale jeśli go bardzo poprosze to zmyje:)

Co do mojego meza to nie powiem ze pomaga mi we wszystkim nie ma rzeczy zeby mi ne pomogl od prasowania DO ZAJMOWANIA SIE CORĄ (samo to ze ja mam do pracy na 7 rano on na 16 wiec siedzi z dzieckiem caly dzien poki ja nie przyjde a moglby zagadac cos o niani czy babci) do zmywania garów odkurzania scierania kurzy itp... fakt czasami trzeba pokazac jak dziecku 2 letniemu palcem TO TO I TO ale zrobi JEDYNE CO NIE POTRAFI I LEPIEJ NIECH WOGOLE SIE Do TEGO NIE PCHA TO GOTOWANIE CZEGOKOLWIEK ON NAWET JEST W STANIE WODE NA HERBATE PRZYPALIC TAK ZE NIECH Z KUCHNI UCIEKA

moje chłopisko pomaga w domu, ale nie zawsze, mam juz na niego patent. Po prostu muszę się wynieść na klika godzin, a wtedy jest wysprzątane. Najwyraźniej przeszkadzam mu w zajmowaniu się domem;).

Ja musze coś sprostować mój mąż wział sie za sprzątanie nawet podłogi zmywa i odkurza;)

Mój mąż powinien być chyba... moją żoną :P. Pierze, wiesza, odkurza, myje łazienkę, zajmuje się dzieckiem, wynosi śmieci... Robi wszystko. Właściwie w domu to on sprząta... Jedynie nie gotuje - ale to mogę wziąść na siebie :)

odkurza,robi śniadania i kolacje ,a obiady robie ja lub wspólnie.nastawia pranie,robi zakupy,wyrzuca śmieci,myje naczynia,naprawia wszystko co zepsute,myje okna!
Natomiast nie prasuje(ale zacznie :D:P ) i nie składa ubrań,wiec wyglądają jak wyciągnięte nie powiem z czego ;P
ogólnie nie jest zle:)

kapią dzieci i prasują

mój facet chetnie wykonuje prace domowe wiec mam z nim dobrze. duzo mi pomaga.