wolicie prawiczka czy doświadczonego?

napisał/a: ~gość 2011-05-25 16:11
jak w temacie (inspiracją jest oczywiscie analogiczny temat z działu MPW)

przy zalożeniu, ze 'doświadczony' to taki, który miał co najmniej jedną partnerkę seksualną (stałą czy tez jednorazową, ale inną niż prostytutka), ale powiedzmy mniej niż 7

a prawiczek nigdy z nikim, co najwyzej namietnie się onanizuje ;)

przy wyborze prawiczka prosze o zaznaczenie czy wybór wynika z pobudek religijnych

osoby, którym wszystko jedno (bo w koncu nie doswiadczenie seksualne stanowi o wartosci czlowieka ), rowniez proszę o zaznaczenie tego

pozdrawiam wszystkich :)


ja oczywiści skłaniam się przy opcji - nie to jest najważniejsze (i ani z powodu prawictwa, ani z powodu doswiadczenia nikogo nie skreslam), ale jeśli miałabym wybierać, to oczywiscie wolę prawiczka, nawet 25letniego czy ciut starszego :)
napisał/a: chasia 2011-05-25 17:04
to ja sie wypowiem :)
ja nie miałam za bardzo wyboru ponieważ P. był moim pierwszym facetem i ja byłam jego pierwszą... nauczyliśmy się siebie wzajemnie. Razem doszliśmy do wprawy, poza tym oboje uczyliśmy się siebie.
napisał/a: errr 2011-05-25 17:12
prawiczka bo:
- możemy się razem wszystkiego uczyć od podstaw bez zdziwień, że poprzedniej/poprzedniemu to się podobało
- mogę spokojnie rozmawiać z jego byłymi bo wiem, że one nie wiedzą jaki mój chłop jest w łóżku, co go podnieca, co na niego działa. Nikt nie będzie się z niego/nas/mnie złośliwie naśmiewał z tego powodu
- nie ma doświadczeń i nie będzie moich umiejętności z żadną inną porównywał
- nie powinien mieć chorób przenoszonych drogą płciową
- mój związek z nim jest wyjątkowy właśnie ze względu na to, że uprawiał seks tylko ze mną
- po części również z pobudek religijnych choć nie wiem jak w praktyce miałoby wyglądać zakochiwanie się tylko i wyłącznie w prawiczkach

tylko zdrowego psychicznie prawiczka. Nie takiego który ma obsesję na punkcie swojego braku doświadczeń bo czułabym się przy nim jak pochwa i nic więcej.
napisał/a: ~gość 2011-05-25 17:15
Ja jednak wolę doświadczonego. Miałam raz prawiczka i jednak stawiam na jakości. Doświadczony wie co i jak mnie dotykać, całować etc. A do seksu przywiązuję dużą rolę w związku. Nie chciało by mi się czekać aż prawiczek dojdzie do wprawy bo ja dość niecierpliwa jestem :)
napisał/a: ~gość 2011-05-25 17:19
miła napisal(a):ja nie miałam za bardzo wyboru ponieważ P. był moim pierwszym facetem i ja byłam jego pierwszą... nauczyliśmy się siebie wzajemnie. Razem doszliśmy do wprawy, poza tym oboje uczyliśmy się siebie.
to tak jak my :)
aha i nie chodzi mi o takiego prawiczka ktory ma 30 lat i codziennie onanizuje sie przy gazecie tylko wlasnie o takiego ktorego ja bede pierwsza i on moim (w naszym przypadku jako nastolatkowie) i bedziemy uczyc sie siebie na wzajem i razem odkrywac to co fajne :) i ciagle ciszyc sie nowosciami bo takiego doswiadczonego trudnoby bylo czyms zadowolic ;p bo juz wszystko pewnie wyprobowal
napisał/a: ~gość 2011-05-25 17:25
qamilka napisal(a):bo takiego doswiadczonego trudnoby bylo czyms zadowolic ;p bo juz wszystko pewnie wyprobowal

A i tu się nie zgodzę. Bo jeżeli dwoje ludzi się kocha, szanuje przeszlość nie uczestniczy w tym. Owszem w glowach może pojawiać się porównywanie ale dążymy do perfekcji tak? Można wszystko zmieniać, łączyć lub oddzielać. Ale jesteśmy w stanie dawać i brać radość z seksu. Wiemy już jak i co lubimy, tolerujemy po poprzednich partnerach.
Cieszymy się seksem, uczymy na pewno też, ale od siebie nawazajem. Nie idzie to w jedną stronę. Noo chyba jak koleżanki oboje się uczymy siebie.
napisał/a: ~gość 2011-05-25 18:00
o, moze tak to ujme, jesli juz nie jestem dziewica to moglby byc doswiadczony ale jak bylabym dziewica to wolalabym prawiczka choc to czy ktos jest prawiczkiem czy nie nie skresla go :)
poprostu u mnie wyszlo ze oboje bylismy pierwi i mi to pasuje :) ale pewnie inne opcje tez nie sa zle, tyle ot :)
napisał/a: Nadiya1 2011-05-25 18:54
Hmmm... ja porównania nie mam bo ja dla G. byłam pierwsza czyli był prawiczkiem i raczej cieszę się, że tak się stało :) . Nie porównuje mnie do innych dziewczyn w łóżku ;) :P
napisał/a: daffodil1 2011-05-25 19:39
wolałabym prawiczka z wielu powodów, także religijnych
napisał/a: ~gość 2011-05-25 19:45
Journeyman(ka) napisal(a):Hmmm... ja porównania nie mam bo ja dla G. byłam pierwsza czyli był prawiczkiem i raczej cieszę się, że tak się stało :) . Nie porównuje mnie do innych dziewczyn w łóżku ;) :P
napisał/a: Lojer 2011-05-25 21:14
Izaczek, czyżby ankieta do pracy mgr ?

Ja wolę prawiczka !

Znaczy wolałbym...
napisał/a: ~gość 2011-05-25 21:20
Z pierwszym chłopakiem oboje byliśmy niedoświadczeni i dopasowani wg mnie bardzo dobrze (w sferze oralnej, bo tylko do takiej doszło). Z drugim chłopakiem ja byłam dziewicą, on doświadczył seksu, ale akurat oralnie był niedoświadczony (więc startował tak jak były) i na początku były problemy z dochodzeniem. Ale wychodzi na to, że to była trochę moja wina, bo przyzwyczaiłam się do specyficznego rodzaju pobudzania i jak to zaprzestałam to nagle zaczęłam dochodzić :P Więc podsumowując- uważam że to kwestia samego człowieka, jeśli jest chętny i zdolny do nauki ciała drugiej osoby, to nie ma znaczenia, czy jest doświadczony czy nie. O ile taki doświadczony nie robi wspominek i porównań o swoich byłych, to nie przeszkadza mi jego doświadczenie (zdobyte w związkach, nie z setką panien z remizowej dyskoteki)