Zabezpieczenie !

Oczarowana napisal(a):

Escherichia, a jakie masz tabletki jak mozna wiedziec?

Cilest.
Jestem z nich bardzo zadowolona. No ale polecic nie moge.. z jednego prostego powodu.. Rozne hormony o roznych dawkach roznie dzialaja na rozne kobiety ;)

A propo wagi na tabletkach. Na Cilescie nie przytylam i nie nabieram wody :)

Escherichia napisal(a):

Cilest.
Jestem z nich bardzo zadowolona.

no na mnie niestety podziałały negatywnie, tzn lekarze wprost nie potwierdzą, że one wywołały mięśniaki, ale dziwnym cudem pojawiły się one po roku stosowania tych tabletek... ciekawi mnie to, że mają tyle samo (0,35) hormonu co diane35, które stosuje się max pół roku, a przy cileście takich ograniczeń nie ma...

vanilla napisal(a):

ciekawi mnie to, że mają tyle samo (0,35) hormonu co diane35, które stosuje się max pół roku, a przy cileście takich ograniczeń nie ma...

Diane35 maja inny drugi hormon, moze dlatego :P

Diane35
0,035 mg ethinyestradiolum / 2 mg cyproteroni acetas


Cilest
0,035 mg ethinylestradiolum / 0,250 mg norgestimatum

hm no może, cały czas mi się wydawało, że to kwestia wysokiej zawartości pierwszego hormonu, bo już coraz mniej środków z takim wysokim stężeniem :)

Joasia.K napisal(a):

greentea napisal(a):

Dziecko moich znajomych rodzi się za 2 tygodnie. Jest efektem NPR....więc, sami oceńcie na ile to wiarygodna metoda...

wybacz ale skoro nie planowali tego dziecka a ona stosowała NPR to to swiadczy albo o jej bardzo pobieżnej wiedzy na temat NPR, albo olewaniem tego i taak jak napisała kania pójście "na czuja", uważam że jak ktoś zna zasady NPR i przestrzega ich to w nieplanowaną ciążę nie zajdzie.

Joasia.K o ile wiem to sama do końca nie ufasz obserwacjom, więc uważasz, że w przypadku innych się sprawdzi a w twoim to już nie wiadomo?

magdalensis, a Ty się za pierwszym razem z nprem nie bałaś?:P

Bałam się, bałam i w sumie nawet teraz czasem się boję. Ale ja w przeciwieństwie do Joasi nie piszę słów, których nie jestem pewna. W które sama do końca nie wierzę. Ewentualnie to zaznaczam w swojej wypowiedzi. Ale nie ma co brać tych moich zaczepnych wypowiedzi do serca. Tak się tylko drażnię.

magdalensis napisal(a):

Bałam się, bałam i w sumie nawet teraz czasem się boję. Ale ja w przeciwieństwie do Joasi nie piszę słów, których nie jestem pewna. W które sama do końca nie wierzę. Ewentualnie to zaznaczam w swojej wypowiedzi. Ale nie ma co brać tych moich zaczepnych wypowiedzi do serca. Tak się tylko drażnię.

Wiem, wiem Tylko tak się zastanawiałam, bo skuteczność, skutecznością, ale jednak tak człowiek ma przez świat wbite do głowy, że antykoncepcja, że bezpieczny seks, że coś tam;), że jak pierwszy raz ma być z nprem, to człowiek tak się zastanawia, no ale jak to tak, bez niczego. Przynajmniej z takimi reakcjami się spotkałam do tej pory, dlatego Ciebie pytam, bo myślałam, że u Ciebie było inaczej.:P