zdrada i co dalej

napisał/a: errr 2013-10-22 18:34
Valkiria_, myślę, że nam wszystkim nie chodzi o to, że masz takie poglądy - JA MAM IDENTYCZNE.
Chodzi o to, jak o tym piszesz.
Obrażasz bardziej ode mnie a mnie mody opierniczają co parę dni, ja nie wiem jakim cudem Cię jeszcze nie zbanowali.
O to chodzi.
napisał/a: Valkiria_ 2013-10-22 18:38
Nie potrafię pisać mniej ortodoksyjnie, bo czasem jak czytam jakiś temat, to aż mnie gotuje.
I tak po sytuacji w temacie Pana Rrodaka, staram się ze wszystkich sił hamować siebie, język i nie obrażać drugiego człowieka per se, tylko potępiać jego zachowanie i postępowanie.
napisał/a: KokosowaNutka 2013-10-22 18:42
err slodka jestes jak sie tak zloscisz

No przepraszam bardzo, ja jestem kobieta bardzo wrazliwa. Dlatego dla dobra mojego wlasnego zdrowia psychicznego staram sie tak wszystkim nie przejmowac bo bym zwariowala.
napisał/a: Valkiria_ 2013-10-22 18:45
KokosowaNutka napisal(a):ja jestem kobieta bardzo wrazliwa. Dlatego dla mojego wlasnego zdrowia psychicznego staram sie tak wszystkim nie przejmowac bo bym zwariowala.


To uznajcie, że jestem chora psychicznie.

A tymczasem idę się posamobiczować bambusem o_O
napisał/a: errr 2013-10-22 19:04
napisal(a):err slodka jestes jak sie tak zloscisz
;)

Valkiria_, szkoda nerwów.
Wiesz kto mnie w życiu najwięcej nauczył? ten który mnie zawsze akceptował, zawsze był miły i zawsze rozumiał choć się ze mną totalnie nie zgadzał.
Tak mi chłop daje do myślenia jak nikt inny choć nigdy mnie nie skrytykował.

Owocnego chłostania:)
napisał/a: 1121 2013-10-22 19:09
KokosowaNutka napisal(a):err slodka jestes jak sie tak zloscisz
No

A tak całkiem serio to zrobiłyście cztery strony z tematu, który powinien się skończyć w trzech postach.
napisał/a: errr 2013-10-22 19:33
wszyscy widzieli? post był z minute...
112, już wszystko u Ciebie ok? :)
napisał/a: 1121 2013-10-22 19:39
errr napisal(a):już wszystko u Ciebie ok?
A co było nie tak i kiedy ?
napisał/a: errr 2013-10-22 20:06
:)
napisał/a: campik 2013-10-27 16:14
Dziękuje, że podjęliście temat i wypowiedzieliście się do mojej sytuacji. Obecnie jestem na etapie podejmowania decyzji co dalej czy to ciągnąć czy dać sobie spokój
napisał/a: ~gość 2013-10-29 14:25
Daj znać co wymyśliłeś.