zdradzilem zo e

napisał/a: errr 2013-02-26 13:21
tommy24, obie jesteśmy w związkach małżeńskich dłuższych niż Twój.
Popatrz, wszystko co robiłeś robiłeś z premedytacją. Wiedziałeś, że masz zazdrosną żonę, musiałeś się nieźle ukrywać ze swoimi licznymi zdradami(nie tylko fizycznymi), tam nie było przypadków, nic tak jakoś nie wyszło, nie było to niechcący. Zachowywałeś się jak wyrachowany su.kinsyn, na co teraz liczysz? na litość? na wybaczenie? chory czy jaki?
Bezczelny jesteś.
napisał/a: KokosowaNutka 2013-02-26 13:25
tommy24 napisal(a):no najwiecej maja do powiedzenia jakieskobiety co nie maja facetow bo sa tak wredne ze nikt z nimi nie wytrzyma to tez jest prawda.

Moj maz jakos ze mna wytrzymuje ;)

Nie mam problemu, wiem, ze ludzie potrafia sie zmienic. Jesli czujesz, ze dasz rade to OK, probuj. My chcemy Ci tylko pokazac, ze Ciezko bedzie przekonac Twoja zone. Czeka Cie trudna przeprawa, bedziesz musial byc czujny i uwazac na kazdy swoj ruch zeby sie nie narazic, meldowac sie co chwile, do tego sluchac jej wyrzutow co 5 minut. Byc moze bedzie tak juz zawsze. Mam wrazenie, ze nie zdajesz sobei z tego sprawy. 'Bo ja sie zmienie, bo ja chce, hurra uda sie'-a moze Twoja zona nie da sobie z tym rady? Nie zmienisz jej uczuc zadnymi slowami ani czynami. Ten uraz moze w niej juz na zawsze zostac. Do tego pisales, ze to typ zazdrosnicy. No nie wiem, ciezko bedzie ale walcz jak czujesz, ze tego chcesz. Ale wiesz co, masz to wszystko na swoje zyczenie.
napisał/a: tommy24 2013-02-26 13:50
[ Dodano: 2013-02-26, 13:54 ]
wcoraj sie z nia spotkalem i widzialem ze sie cieszy
smiala sie przy mnie i powiedziala ze od tamtej pory nie umiala dopiero teraz kiedy jest ze mna
ty chyba cos znaczy
wiem ze robilem to z premedytacja
ale co zlego zrobilem oprocz pisania i spotkania z ta dziewczyna ?
czy patrzenie na inne tez jest zle ?
tak uwazacie ?
napisał/a: errr 2013-02-26 13:57
tommy24 suką to akurat Ty jesteś. Bez obrazy.
I nie obrażaj mojego męża. Do podeszwy buta mu nie dorastasz
napisał/a: Blanka:) 2013-02-26 14:00
tommy24 napisal(a):a ty err uwazasz ze twoj maz nie robi tego co ja poza zdradami fizycznymi
prosze cie jesli tam myslisz to naprawde jestes glupiutka
No tylko mi jeszcze tego usprawiedliwienia brakowało "że wszyscy tak robią, a jak ktoś uważa, ze nie robią, to znaczy, że jest ślepy/głupi/naiwny"

tommy24, spie.przyłeś sprawę na całej linii, możesz próbować coś naprawiać, ale widzą Twoje podejście do całości, to szanse masz mizerniutkie. Czego skądinąd życzę Twojej żonie, bo po co ma sobie życie z Tobą marnować.
napisał/a: KokosowaNutka 2013-02-26 14:03
tommy24 napisal(a):a ty err uwazasz ze twoj maz nie robi tego co ja poza zdradami fizycznymi
prosze cie jesli tam myslisz to naprawde jestes glupiutka

No juz bez takich. Nie mozesz wiedziec co robi partner err. To, ze Ty zachowales sie paskudnie nie znaczy, ze kazdy facet tak postepuje.

napisal(a):wcoraj sie z nia spotkalem i widzialem ze sie cieszy
smiala sie przy mnie i powiedziala ze od tamtej pory nie umiala dopiero teraz kiedy jest ze mna
ty chyba cos znaczy

To walcz i nie zepsuj tego znowu.

napisal(a):wiem ze robilem to z premedytacja
ale co zlego zrobilem oprocz pisania i spotkania z ta dziewczyna ?

No wlasnie to.

napisal(a):czy patrzenie na inne tez jest zle ?
tak uwazacie ?

Mysle, ze samo patrzenie nie jest zle. Ale Ty zrobiles cos wiecej. Zakladales konta na stronach erotycznych, chodziles do burdelu-jednym slowem igrales z ogniem, czegos tam szukales, nie? A Seks oralny w hotelu z prostytutka uwazasz za ok?

napisal(a):Nutka widze ze jestes normalna ale ta err to typ ytakiej troche bez obrazy

Err dobrze prawi. Troche ostro, ale ma racje.
napisał/a: panim1 2013-02-26 14:39
Mam takie same zdanie co Errr :))
Miałam odpisać Ci już wczoraj ale się rozmyśliłam w ostatniej chwili.
To co tworzycie to chory związek i niezdrowy będzie was niszczył do końca waszych wspólnych dni...
Ona nie wybaczy, ona jak znajdzie się możliwość pójdzie do łóżka z jakimś przystojniakiem lepszym w łóżku od Ciebie. Należy jej się a co tam niech kobitka szaleje:P
Czy zdradzała ona czy nie, wasza sprawa wybaczyłeś jej...
A ja sobie uważam że większość facetów do jednego wora można wrzucić tylko nieliczni się z niego wysypują :)
Ojć w tej erze prostytucji i nagości człowiek bez zasad z popędami zwierzęcymi nie ma szans na normalny szczęśliwy związek ;/
nic tylko współczuć :(
Pozdrowienia dla żony :)
napisał/a: ~gość 2013-02-27 08:11
To z prostytutą na urwanym filmie się nie pykałeś ?
napisał/a: Rooda666 2013-02-27 23:04
PaniM napisal(a):Mam takie same zdanie co Errr :)
i ja.
napisał/a: Fila 2013-03-01 12:35
tommy24, Balansujesz na krawędzi. I nie, nie wszyscy mężczyźni regularnie "oglądają modelki" w Internecie, mają kontakty (takie czy inne) z prostytutkami. Wszyscy mężczyźni, albo prawie, są wzrokowcami i owszem, widzą inne kobiety. Twoje przekonania zniszczą Twoje małżeństwo, ale, jak widać, ono nie jest dla Ciebie najważniejsze. Tak samo córka.
Żona nie ma ochoty na to, żebyś swoją seksualność rozwijał poza małżeństwem. Ma do tego prawo. Więc albo ograniczysz się do niej - nawet za cenę rezygnacji z czegoś, albo zapewne stracisz rodzinę, a córka będzie cierpieć. Życie nie pieści, ale wybór jest Twój.