znajomość na NK :D

heh. fragment "no a dlaczego miałbym być bez dziewczyny" :D rozbraja mnie to. XD

powiedz jak odpisze :D

Mogłabyś mu napisać: "np. dlatego, że zaprosiłeś mnie"

i tak nic tego nie zmieni. przestane sie odzywać i tyle. niech mnie cmoknie. debil Oo

aż ręce i nogi opadają. oO

moja droga jak będzie mu zależało byś przyszła to coś chce.Jak widzisz ze on tylko cie zaprasza dla tłumu to nie ma sensu robic sobie nadziei. Ale jeśli zapoznał cie z ludźmi albo chce zapoznać to nie był by taki głupi żeby mieć dziewczynę u umawiać sie z toba na piwku oraz potencjalnymi kablami którzy z ta informacja pobiegli by do jego panny.

pluszak napisal(a):

zapytaj go normalnie ,nie sluchaj siodemki

To że jestes facetem to nie znaczy ze wiesz wszystko bo kazdy inaczej reaguje! :P
Ja kiedys wystraszylam kogos takim pytaniem dlatego ci je odradzilam,ale zrobisz jak bedziesz chciala

zagubiona19 napisal(a):

heh. fragment "no a dlaczego miałbym być bez dziewczyny"

Niektórzy faceci to są takie ........ !! Jak można kogoś podrywać, flirtować
z kimś, walić teksty typu "chcę o Tobie wiedzieć wszystko" -mając dziewczynę! :mad:
Brak słów!

razor1911 napisal(a):

Mogłabyś mu napisać: "np. dlatego, że zaprosiłeś mnie"

No mogłabyś :)

On nie był w porządku, chyba największy głąb powinien być świadomy tego, co może sobie myśleć ktoś z kim flirtujemy.
Nie ma czego żałować, co to za facet, który mając dziewczynę, tak sie zachowuje w stosunku do innej!

razor1911 napisal(a):

Mogłabyś mu napisać: "np. dlatego, że zaprosiłeś mnie"

No mogłabyś :)

On nie był w porządku, chyba największy głąb powinien być świadomy tego, co może sobie myśleć ktoś z kim flirtujemy.
Nie ma czego żałować, co to za facet, który mając dziewczynę, tak sie zachowuje w stosunku do innej!

Dokładnie...Oj, nie świadczy to o nim najlepiej:mad: Ale ja, mimo wszystko napisałabym mu tak jak razor radzi. Ciekawa byłabym jego odpowiedzi. Ale jesli faktycznie ma dziewczynę, a flirtuje z Tobą to z pewnością nie jest wart zainteresowania.

nie pcham się tam gdzie mnie nie chcą :D niech spada.

No to koleś ostro pojechał :) W sumie bez sensu, żebyś szła i się męczyła. Masz rację, olej go. Dupek z niego, że od razu nie dał Ci do zrozumienia, że kogoś ma. Dziwnie też mi zabrzmiało to jego zaproszenie. Ach, ci faceci. :)