Żona i pisanie na czacie

napisał/a: voice02 2012-05-20 15:27
JR1821
Na nic zdadzą się twoje zaklęcia, twoja wiara w żonę, skoro z opisu wynika, że ona już sobie wszystko ułożyła. To znaczy spadł jej już kamień z serca, gdyż wiesz. Dopóki sprawa się nie rypła, sumienie ją jednak gryzło. Teraz nie ma sprawy, sumienie nie gryzie, przecież już wiesz. Druga sprawa to "zamęczanie". Ona widzi, że się z tym gryziesz, że nie możesz przestać o tym myśleć i próbuje swym niewieścim i ciepłym głosikiem, przekonać cię byś jej zaufał, a z drugiej strony non-stop będzie prowokowała do takich zachowań, by móc grać pokrzywdzoną twoimi insynuacjami. Będzie ci robiła twoje ulubione dania, starała się i takie tam bajery, po to byś pozbył się obaw i źle jej nie osądzał. Nie spodziewaj się, że jest to szczere. Prawdopodobnie romans rozwija się nadal, tyle, że pod innym nickiem twojej kobiety (stąd nie doszło do intymnych zwierzeń tego faceta gdy się na jej "oficjalny" nick włamałeś, dobrze wiedział, że to nie ona).

Nie wiem czy tu zaglądasz i to przeczytasz, ale - bardzo mi stary przykro - wcześniej czy później pojawisz się tu z newsem, że "odkryłeś prawdę". Za dużo znam takich przypadków, również z autopsji, by naiwnie uważać, że twoja żona jest kobietą ze stali i już nie ma motylków i jej się nie robi mokro na myśl o tym facecie. Najpierw runęła bariera uczciwości poprzez czatowanie z obcym facetem, potem runęła bariera wstydu poprzez seks na kamerce, a niebawem - jeśli już nie - bariera przyzwoitości, a więc spotkań w realu. Stąd już tylko krok od kolejnej bariery, jaką jest zdrada. Kto wie czy i ta granica też nie została przekroczona.
napisał/a: Jass 2012-07-02 00:25
Powodzenia w dochodzeniu Ludzkich uczuć ....każdy jest inny .. groteskowe ze szablon ale czego ta pani tam szukała..
Masz to co chcesz nie błądzisz po omacku i nic Cię nie skusi..Dla mnie ale może ja inna....
napisał/a: Twój Detektyw 2012-07-02 11:56
Widać tutaj typową postawę "obronną" strony która ma świadomość, że romans internetowy kwitnie.
Małżonka próbuje zrobić z męża "Idiotę" który ma urojenia.
Szanowny JR1821 z mojej praktyki zawodowej mogę zaryzykować pogląd, że do zdrady realnej już tylko jeden krok.
Niestety ale w dobie internetu tak właśnie się to zaczyna niewinnie.
Gro moich Klientek i Klientów w ten sposób właśnie wpadło na trop a ja to tylko później potwierdziłem.
Najłatwiej jest zweryfikować jej słowa... w oparciu o dokonanie kontroli komputera i jej kontaktów z tym "wybrańcem internetowym".
Dobrze, że w porę zareagowałeś ale nie powinno do Ciebie trafiać "poczucie winy" które Ona chce u Ciebie wzbudzić.
To zazwyczaj umiejętne kamuflowanie romansu w sieci.....