Związek bez sexu

No chyba, żebyś nie lubiła faceta, nie ;)?

Albo miała na myśli innego :p...

Wiem, zewiekoszsc pomysli ze udanie sie do seksuologa nic nie da bo co on moze pomoc w tych sprawach lecz jednak czasami to pomaga bo problemy z brakiem seksu czy tam z niechecia do tego zaczyna sie w naszych glowach, dlatego waznym elementem poprawy tych problemow trzeba zaczac od centrum problemu czyli psychika.

Ogólnie bez seksu też da się żyć, chociaż na pewno, dla związku to bardzo niedobry znak jeśli tego brakuje - szczególnie jeśli to facet ma jakieś opory, ale przyczyn jest wiele.

Haha, akurat natknęłam się na śmieszny wpis poradnik dla kobiet na razie jest tylko lekcja pierwsza, ale mam nadzieje, że będą kolejne.

Seks jest wazna cześcią związku jesli go brakuje związek zaczyna sie psuc, ale przeczyn czemu kobeita nie ma na niego ochoty może byc wiele, przemeczenie, choroba, problemy w pracy, warto o tym szczeże porozmawiać

goldenGT napisal(a):

My też mieliśmy trudne okresy, ale ja zaczynałem rozmowy czy wszystko jest w porządku jak się 3-4 dni nie kochaliśmy a nie po 3 latach...

Dla mnie tez sytuacja jest do wyjasnienia jesli 3-4 dni trwaja ciche dni albo widze, ze cos jest nie tak...takie problemy trzeba wyjasniac jak najszybciej bo pozniej urastaja do niewiadomo jak ogromnej rangi a wrezultacie szykuje sie rozstanie.niestety

moje zdanie jest takie, że im dłużej zwleka się z wyjaśnieniem pewnym spraw tym jest gorzej pogodzić się. Najczęściej jest tak, że nawet nie pamięta się o co poszło,są niby razem ale każdy zaczyna żyć swoim życiem. Po pewnym czasie okazuje się, że tych dwojga nic już nie łączy a pocieszenia szukają u kochanków! Finał jest w sądzie!! Dlatego trzeba jak najszybciej przełamać się , podejść do drugiej osoby i zacząć rozmawiać o problemach! Ja wiem, że czasami honor na to nie pozwala ale pomyślcie sobie wtedy jak przyjemne może być godzenie się w łóżku :)

nooooo...nie to, że jestem zwolennikiem kłótni ale godzenie się w łóżku .... mmmmm coś pięknego. Wtedy jest największa nami namiętność ....

bez seksu to moze byc przyjazn damsko meska a i to z czasem nie wypali...prawda jest taka, ze w dzisiejszym swiecie nie da sie bez tego dlugo wytrzymac nawet z tego wzgledu, ze gdzie oczy nie spojrza wszystko sie z nim kojarzy...ciezka ogolnie sprawa...

nie wierzę w przyjaźń damsko-męską! chyba, że oboje są homo w innym przypadku prędzej czy później będą widzieć w sobie pożądanie.

według mnie długoletni związek bez seksu nie ma prawa przetrwać. Prędzej czy później rozleci się. Związek bez seksu jest fajny na początku znajomości partnerów jak się poznają ale później to już czegoś brakuje.

czasami seks to jedyne co łączy dwoje ludzi

Tommek napisal(a):

czasami seks to jedyne co łączy dwoje ludzi

dlatego tak bardzo ważne jest aby o niego zadbać ...