Związek homoseksualny

dla mnie to nie jest nic gorszącego, ważne jakim się jest człwoeikiem

Becia i Natalia dzięki za słowa wsparcia.

Tak jak radziła Xara (świetny pomysł, dzięki raz jeszcze) byłam w kilku miejscach gdzie spotykają się tylko kobiety o tej samej orientacji. Poznałam kogoś fajnego, na razie jest super mam nadzieje, ze będzie tak dalej

Super Portia. Świetna wiadomość, cieszę się bardzo. Być może udało Ci się znaleźć Twoja Ellen (o ile dobrze rozszyfrowałam Twój nick)

Zdradzisz nam trochę więcej, kogo i jak poznałaś, o ile możesz oczywiście?

no właśnie, ja też jestem ciekawa :D

Xara widzę ze jesteś zorientowana Tak mój nick jest od Porti de Rossi.

Moja, faktycznie nazwijmy ja 'Ellen' jest trochę starsza niż ja (na tyle by kupować nam drinki w klubach ) i tak jak ja jest bardzo zagubiona ze swoja osobowością. Ma długie ciemne włosy, jest wyższa ode mnie o głowę, jest bardzo kobieca i w ogóle wygląda wystrzałowo. Faceci często się za nią oglądają na ulicy. Poznajemy się powoli i zbliżamy się do siebie drobnymi kroczkami.

Była już u mnie w domu i rodzice ją bardzo polubili, oczywiście oni myślą, że to tylko taka zwykła moja kumpela. Co ciekawe chodzimy na tego samego instytutu na kurs francuskiego. Jesteśmy na tym samy poziomie, tyle że chodzimy do innych grup w innych dniach, więc do tej pory się jeszcze tam nie widziałyśmy. Ponieważ nasz instytut organizuje letni intensywny staż językowy we Francji, pod wpływem chwili, zdecydowałyśmy się że tam się razem wybierzemy. Rodzice są zachwyceni, namawiali mnie długo do tego, ale wcześniej mi się zupełnie nie chciało. Nie tylko dostałam kasę na kurs ale też obiecali solidne kieszonkowe na pobyt . Cała chwała za ta decyzję spadla na Ellen . U Ellen podobnie, z tym że tam to ja jestem ta, która przekonała koleżankę do wyjazdu. Tak wiec wakacje szykują się odlotowe

Portia Tu parles Français alors ou Tu viens de commencer de l'apprendre? En tout cas c'est magnifique! Je pense que la décision s'inscrire pour une cours de Français pour étrangers en France est très utile. Pas seulement Tu vas apprendre beaucoup plus qu'en Pologne, mais aussi Tu vas te amuse très bien en France. En plus c'est un pays très libéral et tu ne devras pas cacher la relation avec ton petite amie. Je te suette vacances inspirantes et pleines de nouvelles découvertes. Amuse toi bien

nonie gadaj, że po francuskiemu też gadasz ??!! :D :D :D

O tak: -) Uwielbiam francuski, z reszta tak jak cala francuska kulturę. Do tego jestem bardzo często (zawodowo) we Francji.

To niestety srodowisko w jakim zyjemy wymusza takie pytania. Przyzwyczajeni do innego modelu nie jestesmy w stanie od razu zaakceptowac swojej tak dziwnej dla tego klimatu innosci. Badz szczesliwa i idz za glosem serca. Rodzina Cie nie zje, a jesli bedzie probowala to nie masz wyjscia jak isc jednak za swoim szczesciem :)

Xara, mój francuski dzięki intensywnemu stażowi językowemu we Francji jest już na średnim poziomie, jednak nie na takim by to pisać w języku Voltaire'a.
Na kursie było faktycznie wspaniale i to nie tylko ze względów edukacyjnych. Mieszkałam z Ellen w jednym pokoju, spędzałam cały czas z nią i bardzo się do siebie zbliżyliśmy.
Teraz się zastanawiam jak iść za głosem serca (jak radzi Annix ) i nie dając paląc przy tym mostów z moja rodzina.

Na Walentynki jedziemy razem z Ellen do Amsterdamu :). Tam w przeciwieństwie do Polski (gdzie dalej niestety trzymamy nasz związek w ukryciu) można oddychać prawdziwa wolnością -€“ i nie mowie tu o coffeeshopach :p

"Samira Wiley i Lauren Morelli wzięły ślub. Panie poznały się na planie serialu "Orange is the new black" i tam pomiędzy nimi zaiskrzyło. Samira była tam jedną z aktorek, z kolei Lauren była scenarzystką. Morelli była wtedy jeszcze mężatką, jednak po jakimś czasie na nowo odkryła swoją seksualność. Samira Wiley i Lauren Morelli są już małżeństwem. Ślub odbył się w sobotę w Palm Springs."

Zazdroszczę, też bym tak chciała ...