Trójkąt mocy Lewandowskiej / Diet by Ann

Gratulacje. U mnie ciągle początki ;)

raczkowska napisal(a):

Nie miałam jeszcze tego przepisu:(, a szkoda bo pomysł przedni.
Ja kończę czwarty tydzień na dietbyann i weszło mi to już wszystko w nawyk. Prawie 5kilo schudłam!! Co w ogóle jest wielkim wow dla mojego faceta, bo ponoć zupełnie inaczej wyglądam... A nie wyglądałam przecież tak źle:(
No ale najważniejsze, że jest progres!

No to ja mniej więcej tyle zleciałam po 7mym tygodniu, ale tak jak piszesz, lepiej brać pod uwagę wygląd, wymiary zamiast wagę. Ja jak rozpoczynałam dietbyAnia to sobie porobiłam selfiki w lustrze i teraz też.
Porównuje je, przyglądam się i aż nie wierzę... Kusi żeby wrzucić na insta przed/po ale jeszcze chcę trochę się wylaszczyć :D

A mi trochę słabo idzie... :(

Arha napisal(a):

A mi trochę słabo idzie... :(

Dlaczego słabo, bo lato? Ja musiałam przerwać bo pojawiła mi się opcja dosyć egzotycznego wyjazdu, w którym byłam zdana na ściśle określoną kuchnię. Było cudnie, pięknie smacznie no ale niestety przytyło mi się 1,5kg :|
Od poniedziałku wznawiam diet byann no i myślę o jakiś treningach, ale to najchętniej bym dołączyła do jakiejś grupy
A Ty Arha się nie poddawaj, pisz w czym problem zaradzimy ;)

LadyBoo napisal(a):

Dlaczego słabo, bo lato? Ja musiałam przerwać bo pojawiła mi się opcja dosyć egzotycznego wyjazdu, w którym byłam zdana na ściśle określoną kuchnię. Było cudnie, pięknie smacznie no ale niestety przytyło mi się 1,5kg :|
Od poniedziałku wznawiam diet byann no i myślę o jakiś treningach, ale to najchętniej bym dołączyła do jakiejś grupy
A Ty Arha się nie poddawaj, pisz w czym problem zaradzimy ;)

No od tygodnia mi waga ani drgnęła

Arha napisal(a):

No od tygodnia mi waga ani drgnęła

Ale to się zdarza! A schudłaś coś w ogóle?? Opowiedz nam tu wszystko co i jak od początku! :)

LadyBoo napisal(a):

Ale to się zdarza! A schudłaś coś w ogóle?? Opowiedz nam tu wszystko co i jak od początku! :)

Tak, schudłam 3kg, w 3 tygodnie! Ja nie narzekam na diet by Ann, bo wg mnie to chyba najlepsza dieta, na jakiej kiedykolwiek byłam. Jest smaczna, jem smacznie i chudne... no właśnie, tylko że nie chudnę.
Jak od początku dba w zasadzie regularnie co chwila mi coś zlatywało z tej wagi, to od tygodnia jest cisza... Przy czym okres już miałam, więc to nie to.

Moja rada jest taka, żebyś kontynuowała dietkę i nie patrzyła na wagę, ale obserwowała siebie. Może pijesz więcej wody.. Wiesz powodów może być wiele, to się po prostu zdarza. Skup się na tym ile już schudłaś, gratulacje! ;)

Arha napisal(a):

Tak, schudłam 3kg, w 3 tygodnie! Ja nie narzekam na diet by Ann, bo wg mnie to chyba najlepsza dieta, na jakiej kiedykolwiek byłam. Jest smaczna, jem smacznie i chudne... no właśnie, tylko że nie chudnę.
Jak od początku dba w zasadzie regularnie co chwila mi coś zlatywało z tej wagi, to od tygodnia jest cisza... Przy czym okres już miałam, więc to nie to.

Arha ale ja miałam podobnie. Pierwsze tygodnie dietbyAnn był bardzo wyraźny spadek wagi, potem może z 5 dni miałam tak, że łącznie zleciało może 100-200g, a to jest tyle ile waży szklaneczka wody, więc na granicy błędu statystycznego :P.
Też radzę Ci się tym nie przejmować, tylko trzymać dietkę i nie odpuszczać!

Dzięki Wam wszystkim za odpowiedzi! Chyba coś się ruszyło, bo spadło mi pół kilo!! :D

Ślicznie! Gratuluję! Nie warto było się martwić na zapas. Ja też start diety mam dynamiczny i w zasadzie nawet codziennie się ważąc, to mam z dnia na dzień malutki spadek.
Jeżeli mi się też zdarzy taki przestój na dietbyAnn, to będę meldować i zobaczymy, czy to jest jakaś reguła. Na razie idzie świetnie :)

Mi też już fajnie idzie, powolutku w dół :)