Zumba

napisał/a: lisbeth871 2013-01-10 09:48
Miśka27,
ale chodzi właśnie oto że nie chce w domu przed kompem, a w klubie i chce choć trochę poruszać się tak jak instruktorka a nie wykonywać ruchy podobne czy wypadać co chwilę z rytmu. Nie każdy miał wcześniej zajęcia z tańca by umieć się tak ruszać...
Wystarczy zauważyć to na zwykłych zajęciach fitness'u, gdzie część osób nie wykonuje ćwiczeń dobrze i nikt nawet nie zainteresuje się by zrobić podstawy na które by pewnie przyszła rzesza osób
A skoro mam płacić i ruszać się nie w rytm lub co chwilę patrzeć na intruktora, to szkoda moich pieniędzy...
Na necie można znalezc podstawy zumby więc dziwi mnie że w klubach o tym nie pomyślą.
napisał/a: ~gość 2013-01-10 10:02
Też na początku mi głupio było na zumbie, ale jak zobaczyłam jak inne panny tańczą, to przestało mi być :D
napisał/a: Miśka27 2013-01-10 10:08
Nie rozumiem w czym problem? Jakbyś się chciała nauczyć inaczej, niż przez naśladowanie? Ja chodzę już któryś miesiąc z kolei i owszem, część piosenek (a więc i układów) się powtarza, ale na każdych zajęciach są też nowe, więc i tak cały czas patrzę na instruktorkę. Zresztą po to ona tam jest.
Nie bardzo wiem, czego można by się tam uczyć "od podstaw". Krok do przodu, krok w bok, podskok?
Zresztą moja instruktorka zawsze mówi, że jak coś nie wychodzi, to wybrać sobie ręce albo nogi i po prostu mieć z tego fun. W zumbie nie chodzi o to, żeby się spinać, że odstajesz od grupy, bo podskoczyłaś niżej, tylko bawić się tym co robisz. Tu nie ma "poprawnego" sposobu wykonania ćwiczeń, to nie joga czy pilates. Tu masz skakać i spalać kalorie.
Jak mamy nową piosenkę, z jakimś skomplikowanym układem to czasem z laskami płaczemy ze śmiechu, bo takie dziwolągi nam wychodzą, a z zajęć na zajęcia jest coraz lepiej.
Może po prostu zumba nie jest dla Ciebie? Nie każdemu musi to odpowiadać. Może właśnie taniec z zajęciami od podstaw będzie dla Ciebie lepszy.
napisał/a: lisbeth871 2013-01-10 10:24
Miśka27, po prostu nie odpowiada mi forma jaka była na fitnesie, że instruktorka nie przejmowała się tym jak kto wykonuje ćwiczenia tylko odwaliła zajęcia

Wolałabym by były zajęcia dla 'nowych bez rytmu' niż wchodzić w grupę która ćwiczy zumbę od kilku tygodni/miesięcy
Magdusia_Z
napisał/a: Magdusia_Z 2013-01-10 14:27
Lisbeth25
Masz sporo racji, powinny być osobne grupy dla różnych poziomów, też chodzę na zumbę i powoli mnie to irytuję ;)
napisał/a: ruruszka 2013-04-05 00:07
A moim zdaniem nie ma nic złego w różnym poziomie zaawansowania. Nie chodzi o to, żeby cały układ zrobić idealnie, ale o to żeby się dobrze bawić :) Po paru razach zapamiętuje się już kroki :)
napisał/a: dorcia-ga 2013-06-13 11:33
uwielbiam zumbę, chodze od ponad roku. grunt to wybrać dobrego instruktora, bo jak już się zna kroki to niektorzy instruktorzy tańczą ciągle to samo, więc wtedy się nudzi. a jak instruktor co chwile wprowadza nowe układy to można się bawić :D ja chodze do Moeza Saidi. Chodzi ktoś też? :D
napisał/a: myszkaforyou 2013-06-16 20:37
Ja jutro właśnie idę na zumbę. Jestem ciekawa jak to będzie. Wcześniej chodziłam na zajęcia Thai-Bo, czyli trochę boksu i kroki do muzyki, świetna sprawa. Były też zajęcia dla początkujących, więc ok. Z zumby nie ma, ale nie przeszkadza mi to, mam nadzieję, że mi się spodoba
napisał/a: dorcia-ga 2013-06-17 15:58
thai-bo? oo fajne. ja chodziłam kiedyś na aerobox ale thai- bo nie widziałam jeszcze :)
mojamalami
napisał/a: mojamalami 2013-07-18 16:12
ja kiedyś chodziła, potem złamałam nogę i musiałam zrobić przerwę, ale teraz zamierzam wrócić. po pierwsze to fajna zabawa, a po drugie, jak tak leżalam z gipsem to troszki mi się przytyło i wypadałoby się pozbyć tłuszczyku przed urlopem :> ale mam już plan - dwa razy w tygodniu zumba, wcześniej łykam [reklama usunięta] żeby tego tłusczu się pozbyć szybciej, dużo wody, schody zamiast winy i razowiec zamiast kajzerki i mam nadzieję, że do września sie uda :)
napisał/a: Natasza53 2014-01-06 21:26
Chodzę na zumbę od kilku miesięcy. Strasznie mi się to podoba. Po całym dniu ciężkiej pracy relaks w aktywnej formie jest świetny. Zawsze po zajęciach czuję się bardzo przyjemnie. A zaczynając nie miałam problemów - co prawda mam wyczucie rytmu, ale to bardziej zasługa instruktorki z klubu [reklama usunięta], która po prostu wie, jak podejść do człowieka i jak mu wszystko wytłumaczyć.
napisał/a: delfinkidwa 2014-01-15 10:50
ja zapisałam się na zumbę na początku stycznia, za mną na razie dwa spotkania i jestem zachwycona! super zabawa, świetna muzyka no i efekty!!!! jestem pełna energii, radośniejsza i w końcu przestały mnie boleć plecy:)