_do_ogrodników,_co_posiadaja_psy:-)

Użytkownik "Gosia Plitmik" napisał w wiadomości
> Witam
> Ja juz mieszkam w nowym domuZasypiam i budze sie zachwycona.Za oknem
> ptaszyska przy słoninie i własnorecznie zrobionym karmiku, a i czasem 6
> sarenek, z drugiej strony płotuWracajac do pytania, jedna rzecz
> spedza mi sen z powiek.Mam psa, doga niemieckiego i nie bardzo wiem jak
> rozwiazac sprawe psiej toaletyNa razie zbieram i wyrzucam, a
> potem?Srednio bedzie wygladał trawnik z psia wielka kupa;-(Jak
> poradziliscie sobie ze swoimi pociechami?

Nie wychodzisz ze swoim psem na spacery? Mój się w życiu nie sfajdał na
terenie ogródka - no chyba, że państwo bardzo zaspali po pracowitym
wieczorze ;)
Pozdrawiam, Agata

Użytkownik "Gusiek" napisał w wiadomości

> Nie wychodzisz ze swoim psem na spacery? Mój się w życiu nie sfajdał
> na
> terenie ogródka - no chyba, że państwo bardzo zaspali po pracowitym
> wieczorze ;)

Wychodze, ale mam 2600m2 i wolałabym by pies miał miejsce do załatwiania
na moim terenie.

Gosia

> potem?Srednio bedzie wygladał trawnik z psia wielka kupa;-(Jak
> poradziliscie sobie ze swoimi pociechami?Aaa, mam jeszcze 2 koty, ale
> one chyba nie beda sprawiały problemu?
>
> Gosia

Psa na łańcuch, koty do jego miski.

Pozdrawia ekonomicznie boletus

Użytkownik "boletus" napisał w wiadomości

> Psa na łańcuch, koty do jego miski.

Z błyskiem w oku, pomyslałam, ze w misce dla Baletusa tez miejsce sie
znajdzie

Gosia

Użytkownik Gosia Plitmik napisał:

>> Nie wychodzisz ze swoim psem na spacery? Mój się w życiu nie sfajdał na
>> terenie ogródka - no chyba, że państwo bardzo zaspali po pracowitym
>> wieczorze ;)
>
>
> Wychodze, ale mam 2600m2 i wolałabym by pies miał miejsce do załatwiania
> na moim terenie.

I o to chodzi ! Bo szlag mnie trafia, jak sobie wychodzą z pieskiem na
pacer, żeby komuś pod oknem albo przy chodniku napaskudził.
Podobno, np. we Wrocławiu są na osiedlach ubikacje dla psów. Nie wiem,
jak to jest urządzone, że pieski akceptują takie miejsce. Pewnie by się
dało coś takiego w ustronnym miejscu ogrodu urządzić.

Pozdrawiam, Barbara

Gosia Plitmik napisał(a):
> Z błyskiem w oku, pomyslałam, ze w misce dla Baletusa tez miejsce sie
> znajdzie

On jest teraz tutaj na gościnnych występach i tańczy klasycznego kankana
na linie.

pozdr. Jerzy

Gosia Plitmik wrote:

> Wychodze, ale mam 2600m2 i wolałabym by pies miał miejsce do
> załatwiania na moim terenie.
>

Mój znajomy tak nauczył doga, że załatwiał swe potrzeby tylko w jednym
miejscu ogrodu. Jego dog (suka) tak bardzo przyzwyczaiła się do tego
miejsca, że gdy właściciel ogrodził ten fragment aby go wybetonować,
przestała się wogóle załatwiać. Po dwóch dniach wyła, ale wytrzymała choc
miała cały ogród do dyspozycji.

--
--
pozdrawiam

Arkadiusz Prażmowski
www.oczkowodne.net

> Z błyskiem w oku, pomyslałam, ze w misce dla Baletusa tez miejsce sie
> znajdzie
>
> Gosia

W misce(czyt.jacuzi) do kąpieli ?

Pozdrawia wymownie boletus

Użytkownik "Gosia Plitmik" napisał w wiadomości
> Witam
> Ja juz mieszkam w nowym domuZasypiam i budze sie zachwycona.Za oknem
> ptaszyska przy słoninie i własnorecznie zrobionym karmiku, a i czasem 6
> sarenek, z drugiej strony płotuWracajac do pytania, jedna rzecz
> spedza mi sen z powiek.Mam psa, doga niemieckiego i nie bardzo wiem jak
> rozwiazac sprawe psiej toaletyNa razie zbieram i wyrzucam, a
> potem?Srednio bedzie wygladał trawnik z psia wielka kupa;-(Jak
> poradziliscie sobie ze swoimi pociechami?Aaa, mam jeszcze 2 koty, ale
> one chyba nie beda sprawiały problemu?
>
> Gosia
>
a ja ci powiem że popieram ciebie w 100%. Też uważam że nie po to
przeprowadzam sie latem na działke żeby jeszcze rano bądź wieczorem biegać z
psem po lesie. i też mam małe dzieci i niekiedy ciężko je namówić na spacer.
Jednak nauczyłam psa załatwiania sie na końcu działki w pobliżu małych
drzewek. ale jest to suka więc nie niszczy drzewek a trawy tam nie ma. Mąż
upiera się wychodzić z psem za ogrodzenie do pobliskiego lasku bądź na łąkę
i robi to nawet o 6 rano. problem jednak jest taki że jak ja idę z
dzieciakami do tego lasku na wielką wyprawę to kończy sie ona szukaniem
psiego szczęścia. a w ogrodzie wiadomo po psie posprzątasz.

mletka

Użytkownik "Barbara Miącz" napisał w wiadomości

> >> Nie wychodzisz ze swoim psem na spacery? Mój się w życiu nie sfajdał na
> >> terenie ogródka - no chyba, że państwo bardzo zaspali po pracowitym
> >> wieczorze ;)
> >
> >
> > Wychodze, ale mam 2600m2 i wolałabym by pies miał miejsce do załatwiania
> > na moim terenie.
>
> I o to chodzi ! Bo szlag mnie trafia, jak sobie wychodzą z pieskiem na
> pacer, żeby komuś pod oknem albo przy chodniku napaskudził.
> Podobno, np. we Wrocławiu są na osiedlach ubikacje dla psów. Nie wiem,
> jak to jest urządzone, że pieski akceptują takie miejsce. Pewnie by się
> dało coś takiego w ustronnym miejscu ogrodu urządzić.

No nasz, co najwyzej mógł zającowi przed norą czy innemu leśnemu stworowi
bobki zostawić ;)
Pozdrawiam, Agata

Użytkownik "AurorA" napisał w wiadomości

> Mój znajomy tak nauczył doga, że załatwiał swe potrzeby tylko w jednym
> miejscu ogrodu.

Tez bym tak chciała, ale za bardzo nie wiem jak technicznie sie do tego
zabrac

Gosia