Informujemy, że w dniu 17.07.2024 r. forum rozmowy.polki.pl zostanie zamknięte. Jeśli chcesz zachować treści swoich postów lub ciekawych wątków prosimy o samodzielne skopiowanie ich przed tą datą. Po zamknięciu forum rozmowy.polki.pl, wszystkie treści na nim opublikowane zostaną trwale usunięte i nie będą archiwizowane.
Dziękujemy!
Redakcja polki.pl
Dodatkowo informujemy, że w dniu 17.07.2024 r. wejdą w życie zmiany w Regulaminie oraz w Serwisie polki.pl
Zmiany wynikają z potrzeby dostosowania Regulaminu oraz Serwisu do aktualnie świadczonych usług, jak również do obowiązujących przepisów prawa.
Najważniejsze zmiany obejmują między innymi:
- zakończenie świadczenia usługi Konta użytkownika,
- zakończenie świadczenia usługi Forum: Rozmowy,
- zakończenie świadczenia usługi Polki Rekomendują,
- zmiany porządkowe i redakcyjne.
Z nową treścią Regulaminu możesz zapoznać się tutaj.
Informujemy, że jeśli z jakichś powodów nie akceptujesz treści nowego Regulaminu, masz możliwość wcześniejszego wypowiedzenia umowy o świadczenie usługi prowadzenia Konta użytkownika. W tym celu skontaktuj się z nami pod adresem: redakcja@polki.pl
Po zakończeniu świadczenia usług dane osobowe mogą być nadal przetwarzane, jednak wyłącznie, jeżeli jest to dozwolone lub wymagane w świetle obowiązującego prawa np. przetwarzanie w celach statystycznych, rozliczeniowych lub w celu dochodzenia roszczeń. W takim przypadku dane będą przetwarzane jedynie przez okres niezbędny do realizacji tego typu celów, nie dłużej niż 6 lat po zakończeniu świadczenia usług (okres przedawnienia roszczeń).
Ile kosztuje życie?
To nie takie proste bo w bloku nie miaszka 5 czy 10 rodzin i zawsze znajdzie się ktoś komu coś nie pasuje i przekonać wszystkich czasem graniczy z cudem
![](https://rozmowy.polki.pl/webapps/modules/CMForum/html/front/magenta/assets/img/smiles/572.gif)
My gdybyśmy tylko mieli ziemię i troche kasy na zaczęście budowy to ani chwili byśmy sie nie zastanawiali tylko zaczynali budowę. I nawet te wszyskie koszty o których piszecie mnie nie odstraszają bo to nie sa wydatki na jeden miesiąc czy nawet rok. Wiadomo, ze są wydatki niespodziewana jak się cos zepsuje ale to ze wszystkim tak jest. W każdej chwili moze się zepsuć auto i tez wtedy trzeba wywalić kase na naprawę. Jak ma się domek to można rozplanować sobie różne rzeczy typu malowanie płotu czy domu w czasie i odłozyć kasę. A co do ogrzewania to znaiomy pali własnie ekogroszniem o którym pisze Gvalch'ca, i wychodzi mu połowa tego co My płacimy za ogrzewanie tyle że On ogrzewa dom 160m a My klitkę 50m
![](https://rozmowy.polki.pl/webapps/modules/CMForum/html/front/magenta/assets/img/smiles/icon_rolleyes.gif)
![](https://rozmowy.polki.pl/webapps/modules/CMForum/html/front/magenta/assets/img/smiles/004.gif)
![](https://rozmowy.polki.pl/webapps/modules/CMForum/html/front/magenta/assets/img/smiles/004.gif)
Ja jak porównuje koszty (tak mniej więcej, bez dokładnej kalkulacji
![](https://rozmowy.polki.pl/webapps/modules/CMForum/html/front/magenta/assets/img/smiles/004.gif)
Dokładnie
![](https://rozmowy.polki.pl/webapps/modules/CMForum/html/front/magenta/assets/img/smiles/004.gif)
![](https://rozmowy.polki.pl/webapps/modules/CMForum/html/front/magenta/assets/img/smiles/004.gif)
No właśnie mi się wydaje, że utrzymanie domu moich rodziców (daleko od Warszawy) jest droższe niż utrzymanie naszego mieszkania w Wawie (czynsz mamy raczej średni).
Ja wychowałam się w domu jednorodzinnym (dużym) teraz mieszkam w bloku (małe mieszkanie - 3 pokoje) i jak na razie do domu bym nie wróciła
![](https://rozmowy.polki.pl/webapps/modules/CMForum/html/front/magenta/assets/img/smiles/004.gif)
no tak gorzej jak wraz z autem, zaleje piwnice i zerwie dach, bo i tak bywało ;) A tak serio wiadomo każdy ma swoje poglądy ja po 10latach mieszkania w domu rodziców nie chce się budować i o żadnym domku słyszeć. Jednak jestem wygodna
![](https://rozmowy.polki.pl/webapps/modules/CMForum/html/front/magenta/assets/img/smiles/003.gif)
A dla mnie brak sąsiada za ścianą pod, nad, z prawej i z lewej strony oraz to, że wychodzę z budynku i nadal jestem u siebie warte jest każdych pieniędzy.
No tu się zgodzę
![](https://rozmowy.polki.pl/webapps/modules/CMForum/html/front/magenta/assets/img/smiles/023.gif)
Nawet grilla można sobie na podwórku zrobić i żaden sąsiad nie zapsioczy, że mu śmierdzi
![](https://rozmowy.polki.pl/webapps/modules/CMForum/html/front/magenta/assets/img/smiles/icon_rolleyes.gif)
![](https://rozmowy.polki.pl/webapps/modules/CMForum/html/front/magenta/assets/img/smiles/004.gif)
![](https://rozmowy.polki.pl/webapps/modules/CMForum/html/front/magenta/assets/img/smiles/glowa_w_mur_1.gif)
![](https://rozmowy.polki.pl/webapps/modules/CMForum/html/front/magenta/assets/img/smiles/003.gif)
oj ja też lubię myszkować na zapas jak jest tylko okazja
obecnie piece cenralnego ogrzewania mają włączoną funkcję sterowania i spokojnie jak rano nasypiesz opału i ustawisz w miarę niską temp (np50-60stopni) to spokojnie do wieczora nie musisz nic robić. Albo możesz mieć piec z podajnikiem który sam sobie dozuje ile potrzebuje opału
![](https://rozmowy.polki.pl/webapps/modules/CMForum/html/front/magenta/assets/img/smiles/004.gif)
zależy gdzie mieszkasz - ja mieszkając za miastem nieraz dojeżdzałam szybciej do domu niż koleżanka przejeżdzała przez miasto w godzinach szczytu
![](https://rozmowy.polki.pl/webapps/modules/CMForum/html/front/magenta/assets/img/smiles/004.gif)
![](https://rozmowy.polki.pl/webapps/modules/CMForum/html/front/magenta/assets/img/smiles/hahaha.gif)
![](https://rozmowy.polki.pl/webapps/modules/CMForum/html/front/magenta/assets/img/smiles/icon_lol.gif)
dokładnie
![](https://rozmowy.polki.pl/webapps/modules/CMForum/html/front/magenta/assets/img/smiles/001.gif)
z tego drugiego można sobie kupić to drewno zgodnie z literą prawa
Ja mieszkałam w bloku jakiś czas i za nic w świecie nie chciałabym wrócić do tych czasów, mimo że sąsiedzi byli spoko.
Co do kosztów to we własnym domu choćby zaletą jest to, że nagle nikt nie zrobi Ci imprezy za ścianą, lub w drugą stronę, Ty możesz sobie takową zrobić kiedy masz na to ochotę, bez tłumaczenia i przepraszania kogokolwiek. Mozesz mieć pewność, że nagle sąsiadowi który pojechał na 2tygodnie urlopu nie pocieknie lodówka, a z niej sok z rozmrożonych truskawek, który pięknie rozpływa się na Twoim świeżo pomalowanym suficie (przypadek z życia koleżanki), wychodzisz przed dom i jesteś u siebie, możesz się rozwalić z tyłkiem na wierzchu i nic nikomu do tego. Koszty utrzymania otoczenia to kwestia sporna - nam w tym roku na koszenie trawy nie poszło jeszcze 5l benzyny mimo że trawnik jest wielki i pieści się go co 2tyg, a zagospodarowanie w rośliny to już indywidualna sprawa właściciela - może być sama trawa, można sobie posadzić roślinki mniej lub bardziej wymagające w uprawie, jednoroczne lub wieloletnie, wymagające pielęgnacji lub lubiące być zdane na siebie
![](https://rozmowy.polki.pl/webapps/modules/CMForum/html/front/magenta/assets/img/smiles/004.gif)
![](https://rozmowy.polki.pl/webapps/modules/CMForum/html/front/magenta/assets/img/smiles/004.gif)
Domu i mieszkania nie da się porównać, bo to inne opłaty, inne koszty.
Osobiście marzy mi się kiedyś dom (piętro i poddasze), ale nie stać mnie na budowę domu, rodzice nie mają domu, nikt mi go nie daje, nie mam nawet działki
![](https://rozmowy.polki.pl/webapps/modules/CMForum/html/front/magenta/assets/img/smiles/004.gif)
Mieszkam w bloku od 25 lat i to w dodatku na 10 piętrze, mam tolerancyjnych sąsiadów (choć rodzin jest tu 214), blok zadbany, osiedle zadbane, metraż może nie razi przestronnością, ale nie ma problemów z wykorzystaniem przestrzeni.
Do sklepu nie mam 20 km, a 20 m... do lasu mam 150 metrów, do pracy mam najwyżej 20 minut komunikacja miejska (bo Tychy maja strefe ekonomiczna), w sumie w moim mieście to nawet samochód nie jest potrzebny
![](https://rozmowy.polki.pl/webapps/modules/CMForum/html/front/magenta/assets/img/smiles/004.gif)
Prawda jest taka że różnica jest mieszkając w Warszawie a w takich Tychach czy Bielsku w mieszkaniu, czy porównywać domek pod Warszawą czy pod Katowicami.
![](https://rozmowy.polki.pl/webapps/modules/CMForum/html/front/magenta/assets/img/smiles/004.gif)
O wadach i zaletach mieszkania w domu jednorodzinnym możemy pogadać w innym temacie
![](https://rozmowy.polki.pl/webapps/modules/CMForum/html/front/magenta/assets/img/smiles/004.gif)
Odnośnie kosztów życia/utrzymania, coś takiego znalazłam:
http://pieniadze.gazeta.pl/Kupujemy/1,124630,12156681,Najtanszy_Koszyk__Przetasowania_wsrod_najtanszych.html
![](https://rozmowy.polki.pl/webapps/modules/CMForum/html/front/magenta/assets/img/smiles/004.gif)
No ale są dwa rodzaje takich koszyków. Pierwszy tak jak w tym linku zakłada zakup najtańszego w danym sklepie np. masła i wiadomo, że w hipermarkecie będzie to masło pod własną marką, a w delikatesach np. w Piotrze i Paweł już masło "firmowe", bo oni własnych marek nie mają. Ale są też takie koszyki zakupowe (bardziej miarodajne) gdzie zakłada się zakup masła konkretnej marki i wtedy można zobaczyć gdzie te podstawowe produkty są najtańsze rzeczywiście.
Przekonuję się jednak, że to nie będzie wcale taka prosta sprawa. Teraz mieliśmy okazję pomieszkać razem i żyć za własne pieniądze i nie wygląda to kolorowo:/
Strasznie drogie jest wszystko.